Stuki w przednim zawieszeniem
Strona 1 z 1
Witam wszystkich mazdowiczów. Mam następujący problem. Przed wakacjami wymieniałem w przednim stabilizatorze łączniki oraz jakieś gumy jakie nie wiem bo servis tego dokładnie nie określił. Jadąc po kostce z przedniego zawieszenia słychać stuki takie jakby zawieszenie miało się zaraz rozlecieć. Czy może mi ktoś pomuc w zlokalizowaniu tych stuków. Wydawało mi się że to łączniki ale z tego co słyszę to stuki pozostały i nic się nie zmieniło. No chyb że te nowe łączniki się rozleciały.
Proszę o pomoc.
Mazda to my.
Sebastian napisał(a):Czy może mi ktoś pomuc w zlokalizowaniu tych stuków
ja chętnie Ci pomogę – przyjedź
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
A co do problemu – jakiej firmy masz łączniki? Mi łącznik najtańszy z JC za 35 zł wytrzymał 3 tygodnie (wymieniałem oba, padł z prawej strony, lewy jest dobry do dzis). Poszarp za łączniki i może uda Ci się stwierdzić czy masz luz. Kolejną rzecz na którą powinieneś zwrócić uwagę to tuleje wahacza – jak są porozwarstwiane to chyba już wiesz...
Mam podobny problem.Ale oprocz lacznikow ktore zamierzam wymienic to najprawdopodobnie stuki te pochodza w glownej mierze z przekladni.I to jest najwiekszy ból,bo jedyna rzecza jaka mozna zrobic to ja wymienic a na to mnie nie stac niestety.Ewentualnie zregenerowac,ale to tez koszta a po czasie wyjdzie to samo.Wiec trzeba sie z tym pogodzic chyba ,ze ktos ma na to rade.
Tak przy okazji,to jakie laczniki proonujecie?Slyszalem wiele dobrego o 555.
Tak przy okazji,to jakie laczniki proonujecie?Slyszalem wiele dobrego o 555.
Ahura Mazda – dobry bóg
Bokciu napisał(a):Tak przy okazji,to jakie laczniki proonujecie?Slyszalem wiele dobrego o 555.
Yamato – dostępne u Smirnoffa, kosztują w przybliżeniu 50 zł, jeśli mnie pamięć nie myli.
Ostatnio edytowano 17 wrz 2005, 23:42 przez nemi, łącznie edytowano 1 raz
Ja odradzam łączniki firmy Adler przejechałem na nich 1000km gumki z nich normalnie spadły i walą jak cholera
Co do yamato to mam takie na tyle troszke już na nich zrobiłem i wszystko spoko także też polecam 
- Od: 21 lut 2005, 15:39
- Posty: 295
- Skąd: Głogów
- Auto: była 626GE 323BG Eclipse 323F BA a teraz Scion Tc
A ja stawiam na sworzeń. Przerabiałem u siebie oba w różnych odstępach czasu i objawy zawsze były identyczne tzn. takie jak opisujesz (stuki, zgrzyty itd.).
Podjedź gdziekolwiek gdzie robią przeglądy niech sprawdzą lub samemu (podnies koło i spróbuj ruszać w pionie – ale ta metoda nie zawsze wskazuje na sworzeń mimo jego uszkodzenia). Sam tak miałem z lewym – luzów zero ale zdecydowałem go zmienić i jak ręką odjął.
Koszt niewielki, robocizna (u mnie w Kielcach ok. 30zł) znikomy wydatek w porównaniu z propozycjami kolegów – tym bardziej że łączniki jak piszesz juz wymieniałeś..
pozdrawiam
Podjedź gdziekolwiek gdzie robią przeglądy niech sprawdzą lub samemu (podnies koło i spróbuj ruszać w pionie – ale ta metoda nie zawsze wskazuje na sworzeń mimo jego uszkodzenia). Sam tak miałem z lewym – luzów zero ale zdecydowałem go zmienić i jak ręką odjął.
Koszt niewielki, robocizna (u mnie w Kielcach ok. 30zł) znikomy wydatek w porównaniu z propozycjami kolegów – tym bardziej że łączniki jak piszesz juz wymieniałeś..
pozdrawiam
a jesli jest dzwiek jakby sie puste szklanki o siebie obijaly przy jezdzie po dziurach? 
- Od: 14 kwi 2005, 21:44
- Posty: 102
- Skąd: W-wa
- Auto: '93 GE/FP –> '02 GF/FS
Dzięki za wszystkie informacje. W najbliższym czasie musze wymienić rozrząd i Olej więc powiem żeby mi z tym zrobili porządek. Co do luzów to nie są wyczuwalne. Ale zwrócę uwagę na któryś sworzeń. Mam nadzieję że to będzie to. Jeszcze raz dzięki za informacje i pozdrawiam. 
Mazda to my.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6