Strona 1 z 1

Brzęcząca osłona kolektora

PostNapisane: 18 mar 2012, 19:57
przez Radex
trochę przeżarło mi przy śrubach osłonę kolektora i na dole w ogóle już nie trzyma się na śrubie.
ostatnio zaczęło to powodować niemiłe brzęczenie przy wyższych obrotach.
czy mogę całkowicie wywalić tą osłonę (jest w zasadzie zbędna), czy muszę kupić i zamocować inną (pełni funkcję radiatora odprowadzając częściowo ciepło)?

PostNapisane: 18 mar 2012, 20:34
przez maxim_wawa
chodiz ci o blache na kolektorze wydechowym ?? ja zylem bez niej z 9 miesiecy – jedynie cieplej od niego jest bez niej

a jak mi brzeczala to zlapalem ja metalowym cybantem :)

PostNapisane: 18 mar 2012, 22:05
przez Radex
tak, ta co jest przed silnikiem przymocowana na kilka śrub

jutro pomyślę czy ją wywalić, a może dorobię podobną.... mam w piwnicy trochę blachy aluminiowej :)

PostNapisane: 19 mar 2012, 00:40
przez Szyna
Wykręć śrubę wsadź dużą metalowa podkładkę i przykręć ją z powrotem :D Powinno pomóc ;)

PostNapisane: 19 mar 2012, 15:38
przez Radex
tak też na poczatku chciałem zrobić ale jest tam dość dużo rdzy, nawet szeroka podkładka raczej nie wystarczy <czarodziej>

Re: Brzęcząca osłona kolektora

PostNapisane: 19 mar 2012, 19:34
przez Dominator
To zrób sobie muchomorka i daj dużo podkładek :P U mnie też rdza się panoszy na tym elemencie, ale trudno ją zahamować jak jest juz w takim stadium, w jednym miejscu jest nawet dziura i chyba będzie trzeba założyć śrubkę z podkładkami ;) ale..
Radku, a moze by tak wyrzucić tą osłonę i kolektor obłożyć tym bandażem termicznym czy jak go zwał, ??

PostNapisane: 19 mar 2012, 21:23
przez Radex
w sumie nie wiem bo póki co to nie mogę odkręcić śrub <lol>
jedna tylko puściła a reszta była tak zardzewiała że się obrobiły i nijak nie da się ich wykręcić <glupek2>
próbowałem brzeszczotem je naciąć, ale brzeszczot mi pękł i dałem se spokój bo już ciemno się zaczęło robić.
jutro rano przyatakuje jakąś "żabką" :)
ps. wd40 już psikałem

Re: Brzęcząca osłona kolektora

PostNapisane: 19 mar 2012, 21:51
przez Dominator
Ja z kolei jak odkręcałem to zdziwiłem się, że mocno zardzewiałe śruby, mogą tak łatwo puścić.. Nie było problemu..To działaj panie ;)
PS. Bierz whisky z colą pod samochód i polewaj, sobie whisky a colę na śruby <rotfl>

Re: Brzęcząca osłona kolektora

PostNapisane: 20 mar 2012, 00:30
przez VeryCoolMan
A u mnie z kolei pourywały się łby śrub i musiałem rozwiercać i gwintować, ale Radex nie zatracaj optymizmu hahaha Powodzonka!

PostNapisane: 20 mar 2012, 15:04
przez Radex
"bez młota c**j nie robota"
Obrazek

teraz dorobię z kawałka blachy jakąś osłonę co by za duża temperatura na kable WN nie leciała

PostNapisane: 19 kwi 2013, 14:53
przez Baku86
jaki jest efekt koncowy odkrecania?pourywane śruby?(trzeba pozniej gwinowac i rozwierac, czy sie odkrecily?) bo u mnie jest podobnie jak u ciebie i tyle rdzy ze boje sie tego dotykac a juz tez zaczyna grechotac... :(

PostNapisane: 20 kwi 2013, 11:16
przez Radex
jakoś się udało toto poodkręcać :)

efekt końcowy jest taki że kupiłem sobie taśmę termiczną na kolektor. najpierw się "przepaliła" i kilka dni śmierdziało ale potem już uzyskała swoje właściwości i teraz spełnia swoją funkcje