Strona 1 z 2

Sprzęgło – kiedy wymieniać ?

PostNapisane: 25 maja 2005, 21:18
przez DOSIAAS
witam
jak mam sprawdzic czy sprzegło nie jest juz do wymiany???cos mi smierdzi w auccie :| niewie m czi to sprzeglo czy cos???przbieg mam 197 tys
jaka jest cena sprzegla i robocizny???
pozdro

PostNapisane: 25 maja 2005, 21:28
przez Waluś
jak dobrze poszukasz to znajdziesz sporo na temat sprawdzenia sprzęgła, wałkowane było wiele razy :D
A cena hmmm uderz do Smirnoffa

PostNapisane: 25 maja 2005, 22:10
przez Jaksa
DOSIAAS napisał(a):jaka jest cena sprzegla
Jak masz motor FS

Ceny z sieci JC Auto :
Tarcza sprzegła F33011 – 239 zł. ( niby japonska ;) )
Tarcza sprzęgła F33011 JC – 135 ( szit Taiwanski )
Docisk sprzęgła F23048 460 zł. ( japonski )
Łozysko sprzęgła 122 zl. japonskie

Ceny z sieci Saga Auto Firmy Aisin

Tarcza sprzęgła DZ-030 228 zł.
Docisk sprzęgła CZ-910 625 zł.
Łozysko sprzęgła BZ-054 113 zł.

Ceny oryginałów na dzien dzisiejszy nie znam.....


DOSIAAS napisał(a): i robocizny?

No ! Tu to masz spory wybór , od kowala po ASO ( 150 zł -650 zł.) zalezy w jakim rejonie kraju.

PostNapisane: 25 maja 2005, 23:58
przez DOSIAAS
z cenami myslalem ze to cos oko.o 1 tys zł :D moze inaczje czy sprzegło pada nagle czy powoli??znaczy jak mam stwierdzic co jest z tym sprzegłem??

PostNapisane: 26 maja 2005, 00:21
przez JACU626
Dosias najprościej stojąc wbij piątkę, gaz i jak silnik wejdzie na obroty a autko powoli ruszać będzie to znaczy że sprzęgła nie ma. Jak zgaśnie to co innego musi ci smierdzieć :D np nieodbijające zaciski hamulcowe.

PostNapisane: 27 maja 2005, 10:53
przez b2
JACU626 napisał(a):Dosias najprościej stojąc wbij piątkę, gaz i jak silnik wejdzie na obroty a autko powoli ruszać będzie to znaczy że sprzęgła nie ma. Jak zgaśnie to co innego musi ci smierdzieć :D np nieodbijające zaciski hamulcowe.


nom, ale czy smierdziałoby na tyle, żeby szło do środka auta? tak czy siak wózek na podnośnik i sprawdzić, czy kółka się kręcą od ręki. ponadto przy zapieczonych przednich hamulcach możesz odczuwać nieprzyjemne drgania.
skontroluj silnik, czy Ci gdzieś olej nie chlapie, bo smażony też śmierdzi, oj bardzo :)

PostNapisane: 27 maja 2005, 13:36
przez Puhcio
b2 napisał(a):czy Ci gdzieś olej nie chlapie, bo smażony też śmierdzi, oj bardzo :)


Potwierdzam, zasmoażany płyn chłodniczy tyż :P

PostNapisane: 27 maja 2005, 13:38
przez tomekrvf
Uszcelki pod pokrywy zaworow z JC potrafia wygonic czlowieka z samochodu :)

PostNapisane: 27 maja 2005, 13:48
przez Puhcio
tomekrvf napisał(a):Uszcelki pod pokrywy zaworow z JC potrafia wygonic czlowieka z samochodu


Olej też chetnie wyganiają .... zaczynałem od JC skończyłem na ori uszceklach – jednye trzymały ....

PostNapisane: 27 maja 2005, 13:57
przez tomekrvf
Tak tak... To wlasnie ten palacy sie olej na kolektorach wydechowych wyciekajacy przez cudowne uszczelki z JC wygania czlowieka z auta

PostNapisane: 27 maja 2005, 14:01
przez Puhcio
Widzę, że przerabialiśmy to samo :P

PostNapisane: 27 maja 2005, 14:09
przez SHY
Sprawdz czunik cisnienia oleju – z niego tez potrafi niezle olej smigac.

Pzdr

PostNapisane: 30 maja 2005, 07:50
przez piotrek25
ja tez zastanawiam sie nad sprzęgłem...przy ruszaniu słychac puknięcie, rok temu bylo na 1 i 2, a na 3im biegu gdy szybciej puszcze pedał to tez słychac "puknięcie"-podobno mogą to byc poduszki....3 dni temu natomiast wyjezdzam z podwórka a tu sprzegięłko zrobiło sie miękkie i zupełnie bezwładne....zgasiłem silnik,podniosłem maske ,płynu nie ubyło,załączam silnik i wszystko oki.dziwne prawda??????

PostNapisane: 15 gru 2005, 09:23
przez Marcin ( Pycia )
Troszke odswierze temat ...
Dosias najprościej stojąc wbij piątkę, gaz i jak silnik wejdzie na obroty a autko powoli ruszać będzie to znaczy że sprzęgła nie ma.

Czy ktos moze jeszcze zna metody sprawdzenia sprzegla oprocz JACU626 ..??
Bo koledzy troszke zboczyli z tematu ..... :D

PostNapisane: 15 gru 2005, 14:11
przez adam626
ja to robię na jedynce
ruszam i prawa noga gaz do dechy a lewa na hamulcu
jak samochód stanie a silnik dalej chodzi to slizga się sprzęgło

w praktyce czuć przy przyspieszaniu
jeżeli obroty silnika rosną szybciej niż prędkość
a dopiero po chwili rośnie prędkość
to właśnie jest poślizg sprzęgła

PostNapisane: 15 gru 2005, 16:15
przez brii
Jeszcze jedna opcja – jeśli nie da się konkretnie zamielić oponami na suchym asfalcie to też oznacza sprzęgło do wymiany

PostNapisane: 15 gru 2005, 20:15
przez Bimbak
jadąć na 4tym biegu depnij do końca.
Jak auto nie przyspiesza a obrotmierz pokazuje ci 4,5tys obr przy 80km/h <lol> tzn zbieraj szybko na sprzegło :] Możesz spróbować ślizgnąc go na sprzęgle na 4 lub 5tym biegu, jeśli obroty natychmiast nie wrócą na odpowiedni przedział tylko leniwie bedą opadać a auto mimo spadania obrotów przyspiesza. Kończące się sprzęgło przerabiam teraz w służbowym escorcie .... ubaw po pachy hahaha 6tys obr na czwórce i 80-90 km/h po wdepnięciu do dechy przy ok. 70km/h

PostNapisane: 17 gru 2005, 03:33
przez Marcin ( Pycia )
No i zrobilem probe wrzucilem V bieg obroty na 3 tys rpm i puszczalem sprzeglo i co ... auto ruszylo do przodu a powinno zgasnac jak dobrze rozumiem. :D Poza tym przy ruszaniu jest wyczuwalne coraz czesciej lekkie szarpanie ... w takim razie czas na sprzeglo :|

PostNapisane: 17 gru 2005, 19:19
przez Jaksa
Marcin ( Pycia ) napisał(a):czas na sprzeglo

:D :D .... A miało rok jeszcze jezdzić ( 10 tysi ) eh....Marcin Marcin znowu popsułeś samochód hahaha

PostNapisane: 18 gru 2005, 00:28
przez Marcin ( Pycia )
Jaksa napisal
A miało rok jeszcze jezdzić ( 10 tysi ) eh....Marcin Marcin znowu popsułeś samochód
No wlasnie Jarek to sa twoje slowa mialo rok jeszcze pojezdzic :D ...w sumie na upartego czemu nie ale czy jest sens czekac az padnie totalnie.. :| Eh ...gdybys widzial jak ja dbam o ta Magdalenke :D ...az moja druga polowa jest o nia zazdrosna :D