ABS – "kopie" – czy zawsze powinien ?
Chciałbym wrócić do tematu bo być może wiedza na ten temat sie poszerzyła
Jakiś czas temu kupiłem Mazdę 626 1999r. Od poczatku swieciła sie kontrolka ABS.
Postanowiłem zrobić porzadek z hamulcami bo wg mnie wymagały naprawy.
Wymieniłem z produ tarcze, klocki, z tyłu klocki, zaciski (nie było ręcznego) oraz tylny czujnik ABS.
Od tgo czasu mam problem:
Po wymianie tylnego czujnika ABS oraz obu zacisków teoretycznie wszystko jest super, ręczny trzyma,kontrolka ABS sie nie swieci za to przy każdym hamowaniu chwilę przed zatrzymaniem włącza sie ABS. Dzieje sie to przy delikatnym nacisnięciu hamulca, na suchej, równej asfaltowej w ostatniej fazie hamowania tuż przed zatrzymaniem samochodu
Zastanawiam się co moze być przyczyną? Rozmiary opon wszystkich są jednakowe
Jakiś czas temu kupiłem Mazdę 626 1999r. Od poczatku swieciła sie kontrolka ABS.
Postanowiłem zrobić porzadek z hamulcami bo wg mnie wymagały naprawy.
Wymieniłem z produ tarcze, klocki, z tyłu klocki, zaciski (nie było ręcznego) oraz tylny czujnik ABS.
Od tgo czasu mam problem:
Po wymianie tylnego czujnika ABS oraz obu zacisków teoretycznie wszystko jest super, ręczny trzyma,kontrolka ABS sie nie swieci za to przy każdym hamowaniu chwilę przed zatrzymaniem włącza sie ABS. Dzieje sie to przy delikatnym nacisnięciu hamulca, na suchej, równej asfaltowej w ostatniej fazie hamowania tuż przed zatrzymaniem samochodu
Zastanawiam się co moze być przyczyną? Rozmiary opon wszystkich są jednakowe
-
Gość
darew napisał(a): Dzieje sie to przy delikatnym nacisnięciu hamulca, na suchej, równej asfaltowej w ostatniej fazie hamowania tuż przed zatrzymaniem samochodu
Ja bym zmierzył dla każdego koła (i porównał) wysokość napięcia impuslowania i obejrzał najlepiej na oscyloskopie – przy tej samej prędkości obrotowej
Wydaje mi się, że dla jednego koła w pewnym momencie impulsy robią sie za słabe.
A co z odczytem DTC
Ostatnio edytowano 13 paź 2006, 10:27 przez magicadm, łącznie edytowano 1 raz
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
A tak swoją drogą...
Po co odłączać ABS przez dłubanie w bezpiecznikach? (nie każdemu może ten manewr się udac
)
Jak chcę zahamować bez niego – po prostu w czasie jazdy wyłączam zapłon (bez wyrzucania na luz – by nie stracić wspomagania).
Po co odłączać ABS przez dłubanie w bezpiecznikach? (nie każdemu może ten manewr się udac
Jak chcę zahamować bez niego – po prostu w czasie jazdy wyłączam zapłon (bez wyrzucania na luz – by nie stracić wspomagania).
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
magicadm napisał(a):po prostu w czasie jazdy wyłączam zapłon
nie wierzę... k ... nie wierzę, powiedz że to żart jakiś....

mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
)))))
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
magicadm napisał(a):w czasie jazdy wyłączam zapłon
nie mam pytań...
Stąd się bierze mit o cichości japońskich aut...poprostu użytkownicy jeżdżą na wyłączonych silnikach

Ja kupiłem Mazdę ze zdekompletowanym ABS. Powiem szczerze jego brak wcale mi nie przeszkadza. Jeździłem brata Skodą fabią z ABS w zimie na śliskiej nawierzchni i wcale nie czułem się komfortowo...
- Od: 10 gru 2005, 13:12
- Posty: 415
- Skąd: Świdnik
- Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`
mayer napisał(a):nie wierzę... k ... nie wierzę, powiedz że to żart jakiś....
Jasne, że tak.
Tylko nie wyjmuję kluczyka ze stacyjki.

Po prostu silnik przestaje pracować, toczy sie rozpędem, wspomaganie pracuje, światła działają (oprócz kierunków)
Oczywiście robię to tylko by sprawdzić czy ABS działa poprawnie i nie jest źródłem "kopania" w pedał...
...a tak naprawdę to kilkadni temu to wymysliłem – i jeszcze nie testowałem na żywca – ale musi się udać!!!
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
buba74 napisał(a):magicadm napisał(a):wspomaganie pracuje
Przy zgaszonym silniku raczej wątpliwe....będziesz "deskę" deptał...
Czemu?
Przecież Vacum ma napęd od wałka rozrządu – a ja napisałem – że nie wyrzucam na luz....więc "karuzela" będzie sie kręcić.
Sprawdzałem to w benzyniaku – było ok
Kurcze. Nie prowokujcie mnie bo wyjadę na wisłostradę sprawdzać jak to wyjdzie w DITD.
Z góry przepraszam za ew. utrudnienia w ruchu

Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
buba74 napisał(a):magicadm grunt to dobre pomysły!!Szczególnie jak zablokujesz koła podczas hamowania
Ale się wkopałem

Teraz to cokolwiek napiszę w tym temacie to mnie wysmiejecie
Napisze całą historię:
Mam "pod opieką" 3 letnią Hondę Jazz.
Autko było oczywiście bite, stało cała zimę. Po wyklepaniu kupiliśmy je.
Od samego początku podczas hamowania (nawet delikatnego) czuć wyraźny "masaż" stopy. Profilatkycznie przesmarowałem tłoczki, prowadnice itp z przodu.
Poprawiło się, ale niewiele.
Kierownica nic nie bije, nie drga itp.
ale masowanie czuć nadal.
Pozostają dwie rzeczy – albo ABD z EBD lub tylne bębny (bru, korozja itp).
Aby wykluczyc ABS z EBD – trzeba go wyłaczyć.
Stąd mój patent.

![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

A teraz zagadka logiczna na deser-ek (zakładam, że bedę "ostro" hamował – choć nie zamierzam):
buba74 napisał(a):Szczególnie jak zablokujesz koła podczas hamowania
Jakim cudem zablokuje koła w samochodzie bez wspomagania???
1. Wał sie obraca – jest wspomaganie – są silne hamulce
2. Zablokowałem hamulce – wał się nie obraca – nie ma wspomagania – nie ma hamulcy – więc koła odblokowują się – prawda?
3. Wał sie znowu obraca – jest znowu wspomaganie – są znowu silne hamulce
Taki ABS – dla ubogich

Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
No niee...... żartujesz nie?
Nie ma wspomagania ale hamulce są, trochę ciężej chodzą ale są, szczególnie gdy masz nogę w podłodze... Ale po co ja to piszę... przecie sobie jaja robisz, nie?

magicadm napisał(a):wał się nie obraca – nie ma wspomagania – nie ma hamulcy
Nie ma wspomagania ale hamulce są, trochę ciężej chodzą ale są, szczególnie gdy masz nogę w podłodze... Ale po co ja to piszę... przecie sobie jaja robisz, nie?

Hazell
- Od: 4 cze 2004, 12:08
- Posty: 618
- Skąd: Grodzisk Maz.
- Auto: BMW E39 523i + SGI
hazell napisał(a): Ale po co ja to piszę... przecie sobie jaja robisz, nie?
...już nic innego mi nie zostaje....

...ale wydaję mi się, że zablokowanie hamulcy w takim autku bez wspomagania to nielada wyczyn...
Zaznaczam od razu, że wszystkie te pozornie niebezpieczne testy zamierzam wykonywać z dala od dróg pulicznych, bez zakłócania spokoju publicznego i za zgodą miejscowych władz, parafii i koła gospodyń. Oczywiście w pobliżu toru testowego bedzie stała gotowa do akcji ratunkowej straż pożarna i karetka pogotowia (tak bym nie powtórzył przypadkiem "wyczynu" Chomiczka z "Top GEAR")
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
magicadm napisał(a):1. Wał sie obraca – jest wspomaganie – są silne hamulce
2. Zablokowałem hamulce – wał się nie obraca – nie ma wspomagania – nie ma hamulcy – więc koła odblokowują się – prawda?
3. Wał sie znowu obraca – jest znowu wspomaganie – są znowu silne hamulce
magicadm sorry ale mi twoja teoria nie podchodzi.
1. Po wyłączeniu zapłonu silnik będzie działał jako hamulec
2.Jak naciśniesz hamulec, koła się zblokują, silnik też
3. Stan ten pozostanie, gdyż hamulec dziła nawet bez wspomagania
4.Przy okazji możesz sobie załatwić silnik, począwszy od rozrządu, skończywszy na skrzyni biegów... zastanów się...
- Od: 10 gru 2005, 13:12
- Posty: 415
- Skąd: Świdnik
- Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`
rozumiem do testów ... przy wyłączonym zapłonie zawór w pompie odetnie ci dopływa paliwa ABS nie działa, Pompa ABS ma zamkniete zaworki.
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
)))))
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
buba74 napisał(a):Przy okazji możesz sobie załatwić silnik, począwszy od rozrządu, skończywszy na skrzyni biegów... zastanów się...
Wiem, dziękuję za Wasze uwagi, ale ja naprawdę chcę tylko i wyłącznie sprawdzić delikatnie naciskając pedał hamulca czy pojawia sie jakieś wibracje.
Od biedy mogę zrezygnować ze wspomagania i wyrzucić na luz...(chciałem po prostu by warunki były najbardziej zblizone do "normalnych")
Przetestuję jutro 3 samochody (Mazda, Honda,Mitsubishi ) i napiszę o swoich spostrzeżeniach w tym temacie.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
magicadm ja bym trochę inaczej podszedł do tematu. Wyłączył bym ABS, pojechał na jakąś żużlówkę w miarę równą. Sprawdził EBD. Rozpędził auto do 60km/h i ostre hmowanie. EBD powinno tak wysterować hamulce, że auto nie powinno zmienić toru jazdy. Będziesz miał pewność, że ten system działa poprawnie i hamulce są OK. Następnie włączył bym ABS i zrobiłbym testy na tej samej nawierzchni... żużel będzie namiastką śliskiej nawierzchni....Może mój pomysł nie jest idealny, ale to jakieś rozwiązanie...
- Od: 10 gru 2005, 13:12
- Posty: 415
- Skąd: Świdnik
- Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6