Problem z prowadzeniem, rzuca i ściąga – 626 GE

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez fazi » 30 sty 2008, 22:01

tco_tm napisał(a):luzy na przednich i tylnych wahaczach
tuleje i sworznie nowiutkie
tco_tm napisał(a):ciśnienie w kołach, stan opon, hamulce
ciśnienie ok,opony prawie bez przebiegu,hamulce żyleta
tco_tm napisał(a):dokładność ustawienia geometrii – szczególnie tylnej osi
ano właśnie,jak w GE reguluje się zbieżność,podkładkami?

tco_tm napisał(a):Sprawdziłbym m.in. maglownice
na drążkach luzu nie ma,delikatnie stuka na listwie chyba że to krzyżak ale wątpię.Można zniwelować luz na maglownicy?
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2006, 23:54
Posty: 50
Skąd: Nowinka
Auto: 626GD 2.0 8V,Probe 2.0 16v FS

Postprzez Paweł » 30 sty 2008, 22:14

fazi napisał(a):ano właśnie,jak w GE reguluje się zbieżność,podkładkami?

Wahacze mają osie mimośrodowe.

fazi napisał(a):Można zniwelować luz na maglownicy?

Niby ślimak do zębatki jest dociśnięty na gwincie, ale wątpię czy można tym kompensować zużycie przekładni.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/946)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez zipek » 6 lut 2008, 18:52

już jestem przekoanany że muszę coś zrobić z wachaczami...
tylko czy mam kupić komplet części zamiennych-sworznie, tuleje oraz poduszki, czy też mam zakupić coś takiego http://allegro.pl/item307239753_wahacz_ ... _lewy.html proszę o konkretną poradę...
wymienie obie strony bo są napewno rozwalone...
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez stefan » 8 lut 2008, 10:50

Zawieszenie miałem sprawdzane na przeglądzie i wykazało tylko zużycie tylnych mocowań wahaczy przednich. Pojechałem na wymianę ale kazałem przejżeć mechanikowi wszystko i znalazł luzy w prawej końcówce drążka czego wcześniej nie wykryli leniwcy w stacji diagnostycznej.
Ponieważ moim utrapieniem są stuki w przednim zawieszeniu przy pokonywaniu niewielkich nierówności z małą szybkością, to nie dałęm za wygraną i wróciłem do stacji diagnostycznej. Stuki mają charakter werbla który trzęsie całą karoserią. W stacji diagnostycznej był już inny gość który oprócz zbadania ( nic nie wykazało) przejechał się samochodem i podejrzewa poduszki amortyzatorów. Oczywiscie amortyzatory niby sprawne.
Moje pytanie jest takie:
Koszt poduszek z wymianą to ok. 500 zł. Koszt wymiany amortyzatorów i poduszek czyli kompletu z osłonami itp. to 1080 zł. Czy warto grzebać przy samych poduszkach? czy dobić te amorki i wymienić wszystko? Przejechałem sam na tych amorkach 60 000 km ale mogą być też od nowosci czyli 250 000 km.
proszę was o opinie
stefan
www.pawlak.acnshop.eu
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2006, 00:25
Posty: 93 (0/1)
Skąd: Wieluń
Auto: Było: 626 GE 2.0 LPG '96
Jest:
Mazda 5 CR 2.0 LPG 2008

Postprzez zipek » 20 mar 2008, 16:07

byłem 17.03.08 na stacji podbić dowód.. pan andrzej zrobił mi przegląd i stwierdził że wszystko mieści się w normie-być może tak jest- ale jak weszlśmy razem i zacząłem go wyptywać czy te luzy-bo jak się okazało madzia ma luzy na tuluejach gumowo-stalowych wachaczy-mogą mieć wpływ na dziwne zachowanie opisane w poście.. to po chwili powiedział że tak. dodatkowo wykrył luz na drążku kierowniczym lewym, niewielki ale jednak i stwierdził żeby jeździć aż rozwale końcówki drążka kier. i wtedy wymienić wszystko.
tyle diagnoza
przypuszczenia: prawdopodobnie rozwalone są też tuleje wachacza bo jak na gumie buja się w lewo i prawo to na sworzniu pewnie są luzy
jak sworzeń to i pewnie końcówka łącząca [waaaco?] ze zwrotnicą..
komplet na obie strony to 260pln plus trochę pukania młoteczkiem i prasa :P
drążek kierowniczy ~80 i końcówki drążka??ale to na później
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez stefan » 23 mar 2008, 18:07

zipek napisał(a): i stwierdził żeby jeździć aż rozwale końcówki drążka kier. i wtedy wymienić wszystko

hahaha hahaha hahaha a może lepiej jeździć aż rozwalisz cały samochód to sobie kupisz nowy? hahaha hahaha
Nie będę się znęcał nad tym mechanikiem, ale powiem moją opinię. Jeżeli masz luz na końcówce drążka to wymieniaj natychmiast bo z czasem spowoduje to nadmierne zużycie innych części zawieszenia.
W poprzednich postach napisałem o moim problemie ze stukaniem. Problemu już nie mam. Okazało się u trzeciego mechanika u którego już miałem wymieniać poduszkę amortyzatora że jest ona sprawna a winę ponosi lewa końcówka drążka. Mechanik wymienił, ustawił zbieżność i kąty i po kłopocie. :D Ważne jest również to że ani stacja diagnostyczna ani dwóch innych mechaników nie znalazło tego. <killer>
stefan
www.pawlak.acnshop.eu
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2006, 00:25
Posty: 93 (0/1)
Skąd: Wieluń
Auto: Było: 626 GE 2.0 LPG '96
Jest:
Mazda 5 CR 2.0 LPG 2008

Postprzez fazi » 24 mar 2008, 22:41

stefan napisał(a):zipek napisał:
i stwierdził żeby jeździć aż rozwale
miałem podobny motyw u mechanika tyle że z silnikiem,cytat-narazie stuka to nic nie będzie, jak stanie to będzie wiadomo co-.Wkur... się zdjąłem miskę a tam paneweczki do <dupa> ,może jeszcze trochę by postukały <killer>
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2006, 23:54
Posty: 50
Skąd: Nowinka
Auto: 626GD 2.0 8V,Probe 2.0 16v FS

Postprzez alf28 » 24 mar 2008, 23:56

stefan napisał(a): a może lepiej jeździć aż rozwalisz cały samochód to sobie kupisz nowy?
ale:żeby kupić nowy to: potrzebna jest jeszcze odrobina szczęścia (hazardziści) :| .bo nie zawsze można trafić na kopke siana ;)
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez zipek » 26 mar 2008, 00:37

zipek napisał(a):drążek kierowniczy ~80 i końcówki drążka??ale to na później

a może jednak nie
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez zipek » 9 kwi 2008, 21:37

no i wymienione drążek i końcówka drążka...dojście to normalnie tak przejeba.e...ale po półtorej godziny przy ostatnim podejściu <killer> puściło. oczywiście wszystko bez wyciągania maglownicy.. dostęp jest cienutki -od góry po odkręceniu filtra powietrza i zblokowaniu francuzem listwy maglownicy... lepiej tak niż wykręcać całą maglownicę. teraz faza testów ale już od razu widać że przy pokonywaniu nirówności na skręconych kołach nie ma niepokojących objawów, ale kierownica ucieka w prawo jak koło wpada w dziurę <killer> <dupa> wymienię teraz poduszki [waaaczego?] i ustwię zbieżność zakładam że będzie git :|
p.s. nie ściąga jedzie prosto-przy wymianie wszystko pomierzone-wiadaomo o co chodzi :P
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez zipek » 25 kwi 2008, 07:55

zipek napisał(a): wymienię teraz poduszki [waaaczego?] i ustwię zbieżność zakładam że będzie git

no założenie prawidłowe...tuleja lewa tylna miała luzy i była pęknięta, z prawą to samo, po wymianie zupełnie inaczej samochód zachowuje się jakby żadnej dziury nie było, już nie ściąga <jupi>

dodatkowo polecam wymianę tulei przedniej [waaaczego?] jak to ktoś pisał wcześniej najlepiej wymienić komplet <ganja>
naprawdę warto jeśli macie wrażenie że jakoś przód dziwnie pływa nawet na niewielkich nierównościach to wymiana tychże tulei może pomóc- u mnie jest GIT :)
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez zipek » 8 maja 2008, 07:36

problem rozwiązany
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez nemo47 » 11 maja 2008, 18:21

ja mam np. taki problem ze przy dodawaniu gazy przy ruszaniu jak nie trzymam kierownicy to ta odbija mocno w prawo(zbienosc ustawiana tydzien temu)moze ktos wie co to moze byc?
Mazda for life:D
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 7 kwi 2008, 18:04
Posty: 9
Auto: mazda XEDOS 6 2.0 v6 automat

Postprzez Hazu » 11 maja 2008, 19:21

tuleja wahacza ma niewielki luz ale jeszcze nie tłucze (bo pewnie nie tłucze Ci nic w zawieszeniu skoro pytasz)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez nemo47 » 12 maja 2008, 04:34

masz racje bo faktycznie nic mi nie tlucze.czy konieczna jest wymiana owej tulei czy da sie jakos ten luz wyeliminowac?
Mazda for life:D
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 7 kwi 2008, 18:04
Posty: 9
Auto: mazda XEDOS 6 2.0 v6 automat

Postprzez Hazu » 12 maja 2008, 17:51

Wyeliminować to mozna poprzez wymiane tulei.( 22zł)
Możesz pojeździć aż zacznie tłuc i wymienic zcały wahacz.

W www.carspeed.pl kupisz zamienniki dedykowane do xedosa bo na allegro szprzedają najczęściej te od GE
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez zipek » 21 mar 2009, 22:35

... jakiś przestarzały tłuszcz.. ktoś patelni nie domył ;)

tak z perspektywy czasu okazało się że całe przednie zawieszenie jest wybite...po kolei saidały drążki kierownicze, końcówki, poduszki i tuleje [waaaczego?] oraz sworzeń. żeby człek wiedział to by od razu wymienił cały komplet i po zawodach niestety każdy mowił że tak ma byc że nie jest źle itd.
warto zrobić naprawdę dobry przegląd i zająć sie całością i to najlepiej przy jednym podejściu. a i nie kupujcie jakiś badziewnych gum na [waaaco?].. szkoda pieniędzy i czasu. 15-20kkm i po zawodach robią się miękkie nie są już takie sztywne. czas na testowanie kompletnych [waaaczego?] z "nippartsa" no chyba że ktoś ma lepisze rozwiązanie i równie nie kosztowne.
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2007, 22:24
Posty: 159

Postprzez Hugo » 21 mar 2009, 22:42

zipek napisał(a):czas na testowanie kompletnych [waaaczego?] z "nippartsa" no chyba że ktoś ma lepisze rozwiązanie i równie nie kosztowne
Mam. Tuleje wahaczy przednie japońskie firmy NOK 25 zł/szt. x 2, tuleje wahaczy tylne firmy NOK 65 zł/szt. x 2, sworznie wahaczy japońskiej firmy 555 ok. 50 zł/szt. x 2, łączniki japońskiej firmy Yamato ok. 50 zł/szt. x 2 i zawieszenie wytrzyma do końca żywota auta, a nawet jeśli nie, to i tak wydaje mi się, że dłużej niż na wahaczach Nipparts.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez kzh600 » 25 mar 2009, 14:38

kolego gdzie ty mieszkasz to jest POLSKA !!!!!!!! ulice nasze to dziura na dziurze po zimie nic nie wytrzyma dlużej niż 2-3 lata !!!!nawet orginał mazda sie wybije :)samochód jeżdzący po np po niemieckich drogach jeździl by ze 20 lat bez remontu !!!!!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2006, 14:50
Posty: 106
Skąd: Siedlce
Auto: 626 GE DX 2.0i Cronos 95' LPG

Postprzez wojtek75 » 10 lip 2009, 12:59

fazi napisał(a):W Madzi cały przód był wymieniony,amortyzatory nowe wstawione tokico,zbierzności i kąty pochylenia i wyprzedzenia były ok a rzuca nią po drodze do tej pory.Dodam że były też nowe łożyska i prawa zwrotnica,przeguby i półośka z podporą i nic,to ją sprzedałem Myślałem że w GE będzie lepiej a tu zonk bo objawy takie same.I co wy na to?

Jak sprzedałeś bo była do kitu to ktoś zrobił tak jak Ty i masz znowu to samo. Sprawiedliwe.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 maja 2006, 17:12
Posty: 163
Skąd: warm.-maz., mazowieckie
Auto: Niedługo Mazda GH 2.2 :–)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6