Drgania kierownicy

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez SHY » 19 wrz 2006, 19:18

Witam

Mam problem z drganiami na przednim lewym kole. Daje sie to mocno wyczuc przy predkosi okolo 140km/h. Na poczatku myslalem, ze to problem opony, ale bylem wywazyc a teraz mam nowy komplet i jest to samo. Zastanawiam sie czy to czasami nie lozysko, bo w momencie lekkiego odrywania sie od drogi na dziurach slychac delikatne buczenie w tym kole. Z drugiej strony nie wiem czy to moze nie ktorys z przegubow, bo przedstawiona sytuacja zaczela sie pojawiac po wymianie gum w wahaczach u "specjalistow". Jesli mozna bylo cos popsuc to niestety, ale zakladam, ze wlasnie to uczyniono.
Czy ktos spotkal sie z podobna sytuacja??

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez misiek06 » 19 wrz 2006, 19:29

Możliwe że po tej "wymianie gum" przstawiła Ci się zbieżność jedź to sprawdź zanim zacznie drzeć Ci opony ;) Miałem to samo niedawno właśnie po przekroczeniu 140km/h ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2005, 15:39
Posty: 295
Skąd: Głogów
Auto: była 626GE 323BG Eclipse 323F BA a teraz Scion Tc

Postprzez mayer » 19 wrz 2006, 22:15

sprawdź to co ci misiek radzi. moze coś pochrzanili, Gdyby łozysko miało taki luz to wyrwałoby ci ster z reki , sprawdż sworzeń zwrotnicy.
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez SHY » 19 wrz 2006, 23:09

misiek06 napisał(a):Możliwe że po tej "wymianie gum" przstawiła Ci się zbieżność

Zeby tylko zbieznosc przestawili – nie mialem wogole skreconych wahaczy. Stad Ci "Specjalisci". Zbieznosc jednak ustawiam zawsze po wymianie gum, bo kiedys juz opony zdarlem i mialem nauczke. Teraz napewno jest z tym ok, bo przejechalem z 10kkm po kombinacjach z gumami i opony sa ok. Zastanawia mnie jednak te warczenie kola przy odciazaniu na wyskoku z gorek.

mayer napisał(a):sprawdż sworzeń zwrotnicy

Masz na mysli sworzen na wahaczu czy cos innego? Jesli cos innego to gdzie ten sworzen jest?

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez buba74 » 20 wrz 2006, 11:46

Jeżeli jest łożysko uszkodzone to buczenie jest cały czas i nasila się wraz z prędkością. Sprawdziłbym przeguby w półosi......ale jeszcze raz pojechałbym na wyważenie koła...może opony nie są problemem tylko felga....ale to da się sprawdzić tylko w dobrej wulkanizacji....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez sołtys » 20 wrz 2006, 11:50

krzywe felgi dają taki efekt masz jakieś na podmianę?? np zimówki na innych felgach.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez SHY » 20 wrz 2006, 17:30

Witam

sołtys napisał(a):masz jakieś na podmianę

Na felgach nic nie widac specjalnego zreszta robilem juz zamiane przod – tyl.
Jak to sie zaczelo to jadac do wywazenia kol gosc stwierdzil, ze mi tego nie wywazy, bo to jest wynikiem uszkodzenia opony w wyniku naglego hamowania na nierownej drodze z duzej predkosci. Akurat bylem po czyms takim wiec uwierzylem. Pozniej jednak kola zamienilem z tylem a teraz mam nowe opony.
Musialbym chyba gdziej poszukac wywazania kol na samochodzie, bo chyba takie cos istnieje o ile dobrze pamietam.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez SHY » 1 lis 2006, 15:59

Witam

Troche to trwalo, ale mysle, ze znalazlem przyczyne. Jest nia jak sugerowalo kilku kolegow krziwizna felg. Najciekawsze jest to, ze wyglada iz mam krzywy caly komplet (4 szt.). Sprawa wyglada tak, ze felgi sa jajowate. Gosc puscil przy mnie wywazarke i ewidentnie bylo widac, ze kolo lata gora – dol. Teraz moje pytanie – jak to sie moglo wogole stac skoro nigdzie nie przywalilem i nic nie widac po felgach? Czy takie rzeczy daje sie naprostowac wogole czy trzeba szukac nowych felg?

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez pawelc » 1 lis 2006, 18:52

można naprostować ,podjedz gdzies gdzie prostuja felgi ale koszt niejest mały ..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6