Po wymianie tulei kierownica skręcona w prawo (626 GE FS 93)

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez ursus2400 » 19 mar 2010, 16:10

Witam wszystkich,

Wymieniłem ostatnio przednią tuleję w przednim prawym wahaczu, sam. Tylna wyglądała jeszcze w porządku, przynajmniej tak mi się wydaje – wahacz miał luz tylko na przedniej. Odrazu dodam, że się przygotowałem i przed wymianą trochę poczytałem i obejrzałem fotorelację. Więc śruby dokręciłem gdy samochód stał już na kołach oraz oczywiście pobujałem trochę przodem przed dokręcaniem.
W każdym razie, po wymianie wszystko było OK. Przejechałem na tej tulei jakieś 100 km potem samochód stał 2 czy 3 dni nie ruszany. Wczoraj wybrałem się na krótką przejażdżkę i zauważyłem, że kierownica jest skręcona lekko w prawo pomimo, że samochód jedzie prosto. Puściłem kierownicę aby sprawdzić czy ściąga i nic. Podczas hamowania też jedzie prosto i nie ściąga. Czy ktoś wie jaka może być przyczyna? Dodam, że ciśnienie w kołach jest w porządku bo sprawdzałem.
Problem w tym, że jest mokro i nie chce mi zaglądać tam bez kanału. Ale jeśli będzie trzeba to pojadę do znajomego.

Wiem, że skręcona kierownica może oznaczać rozbieżność kół przednich (brat przerabiał to w Oplu Vectra A po wymianie McPhersona) , ale wydaje mi się, że po demontażu wahacza koła powinny być dalej zbieżne (oczywiście jeśli były wcześniej, a u mnie były). Czy mogłem coś zepsuć podczas tej wymiany, coś innego niż tuleję? Czy może być to wina tylnej tulei? Jej wymiana potrwa najwyżej pół godziny.
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2010, 11:15
Posty: 37
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v

Postprzez GabeekKL » 20 mar 2010, 00:52

Nic nie zepsułeś, poprostu ustaw zbiezność. Po kazdej ingerencji w przednie zawieszenie trzeba niestety ustawiac zbieznosc. Wiec jak masz jeszcze cos tam do wymiany to wymieniaj zanim ustawisz zebys nie jeździl co chwile na ustawianie geometrii ;) Podam prosty przyklad: Nawet przy wymianie gumy na przegubie zawsze lepiej odpiąć sworzeń niz odkrecac amortyzator bo nawet jesli go nie wymieniasz a odkrecisz i potem skrecisz to juz nie bedzie dobrze. Niestety tak jest sam sie o tym przekonalem. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2010, 17:17
Posty: 72
Auto: Mazda 626 GE KL 2,5 V6

Postprzez ursus2400 » 20 mar 2010, 09:50

To mi się kupy nie trzyma. Dlaczego przez 100 km wszystko było OK? Zbieżność ustawia się na drążkach kierowniczych, których nie ruszałem. Przed zimą wymieniałem osłonę przegubu przy tym samym kole i nic nie było trzeba ustawiać. Pamiętam, że w Vectrze samochód znosiło na prawą stronę podczas jazdy i przy hamowaniu, a tutaj w 626 nic, jedzie prosto. Ustawianie zbieżności w tak starym samochodzie to masakra, bez palnika się nie obejdzie. Wygląda no to, że koszt wymiany elementu za 25 PLN wyjdzie prawie 200 PLN. Mechanik zaśpiewał mi 70 za wymianę tulei i 70 ustawienie zbieżności (pytałem się kiedy wymieniałem wahacz poprzeczny w tylnym kole) plus gumy do wymiany bo stare zostaną spalone po użyciu palnika.
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2010, 11:15
Posty: 37
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v

Postprzez Hugo » 20 mar 2010, 12:01

Nie masz tutaj co kombinować, masz do ustawienia zbieżność i tyle. To, ze przez 100 km było OK może świadczyć o tym, że tuleja dopiero później ustawiła się na swoje miejsce. I nieważne, że Mazda jest stara (miałem taką) i jeśli chodzi o przednie zawieszenie to śruby powinny wyglądać prawie jak nowe ( a przynajmniej ustawienie zbieżności) nie będzie żadnym, powtarzam, żadnym problemem.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Vlad24 » 20 mar 2010, 12:38

a może kolega założył tuleje JC i po 100km ona sie skończyła?
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2010, 04:12
Posty: 125

Postprzez ursus2400 » 20 mar 2010, 13:25

Na opakowaniu pisało OYODO.
Po wymianie tylnego wahacza byłem na kontroli zbieżności. Wyniki były w normie ale na granicy tolerancji. Mechanik chciał to trochę poprawić, ale powiedział że bez palnika ani rusz. Ale wpierw sprawdzę tą tuleję, czy przypadkiem się nie rozpadła.

Apropo tylnego zawieszenia, czy ktoś wie gdzie można znaleźć "wahacze poprzeczne przód" do tylnego zawieszenia? Czy tylko ORI albo szrot, jak powiedział mi facet w sklepie?

[Update] Sprawdziłem tuleję jest OK.
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2010, 11:15
Posty: 37
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v

Postprzez piotrek8406 » 20 kwi 2010, 12:14

kolego miałem to samo bo w weekend wymieniałem wahacze tez samemu rowniez mnie sciagało w prawo pojechałem na zbierznosc i kolesc mi ustawił roznica była 20 mm i dlatego mnie sciagało naprawo prwktycznie nie dało sie jezdzic. Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 18 kwi 2010, 20:17
Posty: 9

Postprzez roccomistrz » 20 kwi 2010, 21:26

podepnę się pod temat.
po przed wymianą wahaczy przednich i po ich wymianie strasznie skrzypi mi w lewym przodzie. Po wymianie bardziej :/ Szczególnie przy ruszaniu, przy hamowaniu prawie wcale. W czasie jazdy nie skrzypi. Górne mocowanie amora, amortyzator? a może coś na zacisku hamulcowym? ma ktoś jakieś konkretne pomysły, albo to przerabiał??
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2010, 22:08
Posty: 189 (0/1)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 626 GE FS '92

Nissan Primera P10 GA16DE '94

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6