Mazda po zdjęciu comprexa. Pytania.

Witam.
Posiadam Mazdę 626 2.0D comprex z 95 r. Sprawa wygląda tak:
Postanowiłem wymontowac sprężarkę z mojego auta (uszkodzona). zmieniłem kolektory ssący i wydechowy do diesla bez turbo.
Auto nawet jeździ nieźle trochę jest słabsza ale daje rade. I mam kilka pytań:
-pojawił się hałas w okolicy filtra powietrza wzmagający się przy wzroście obrotów, obudowa filtra i wąż pozostały od comprexa (jest różnica w średnicy węża i wlotu kolektora), co może miec na to wpływ?
– czy wymontowanie comprexa pociąga za sobą koniecznośc regulacji pompy wtryskowej (dawki paliwa) – dodam że auto bez problemu wchodzi na obroty ale jeszcze czasem zakopci na czarno?
Proszę o pomoc w tym "eksperymencie", może ktoś z Was bedzie miał jakąś radę co do ew. zmian w tej konfiguracji.
Z góry dodam, że regeneracja turbiny i powrót co comprexa nie wchodzi w grę, ponieważ nie jest tego warte a ma służyc jako środek lokomocji do pracy a jak narazie bez comprexa jest wystarczająco dobrze z mocą tego auta.
Posiadam Mazdę 626 2.0D comprex z 95 r. Sprawa wygląda tak:
Postanowiłem wymontowac sprężarkę z mojego auta (uszkodzona). zmieniłem kolektory ssący i wydechowy do diesla bez turbo.
Auto nawet jeździ nieźle trochę jest słabsza ale daje rade. I mam kilka pytań:
-pojawił się hałas w okolicy filtra powietrza wzmagający się przy wzroście obrotów, obudowa filtra i wąż pozostały od comprexa (jest różnica w średnicy węża i wlotu kolektora), co może miec na to wpływ?
– czy wymontowanie comprexa pociąga za sobą koniecznośc regulacji pompy wtryskowej (dawki paliwa) – dodam że auto bez problemu wchodzi na obroty ale jeszcze czasem zakopci na czarno?
Proszę o pomoc w tym "eksperymencie", może ktoś z Was bedzie miał jakąś radę co do ew. zmian w tej konfiguracji.
Z góry dodam, że regeneracja turbiny i powrót co comprexa nie wchodzi w grę, ponieważ nie jest tego warte a ma służyc jako środek lokomocji do pracy a jak narazie bez comprexa jest wystarczająco dobrze z mocą tego auta.