Strona 1 z 3
Kontrolka paska rozrządu w COMPREKSIE

Napisane:
27 paź 2004, 20:53
przez JACU626
NIo juz wiem jak to zrobić w gd a w ge z 94 roku to nie wiem? Jarek help

Doszedłem do wniosku że klima z ge idealnie pasuje do GD – teraz zaczynam poszukiwania takowej do GD nr JACU2


Napisane:
27 paź 2004, 21:57
przez Koval
JACU626 napisał(a):NIo juz wiem jak to zrobić w gd a w ge z 94 roku to nie wiem? Jarek help
Korzystając z okazji, czy takie coś występuje też w benzyniakach


Napisane:
27 paź 2004, 22:19
przez Jaksa
W GE Comprex jest na zegarach ( w szybce ) otworek w ktory trzeba włożyc np. wkład od długopisu...zrobi pstryk i kontrolka gasnie.....takie cudo

Jak była szafa cofana to nie zrobi pstryk i trzeba szafę wymontowac i wypierniczyc tę zarowkę . W benzynkach nie ma kontrolki ...bo i po co? bezkolizyjny motor.

Napisane:
27 paź 2004, 23:37
przez JACU626
A przy jakim przebiegu zaczyna świstać łożystko w turbinie bo w tej juz niezle jazgocze?

Napisane:
28 paź 2004, 00:07
przez Jaksa
JACU626 napisał(a):A przy jakim przebiegu zaczyna świstać łożystko w turbinie bo w tej juz niezle jazgocze?
nowa chodzi ok 140 tysi

Napisane:
28 paź 2004, 20:24
przez slazat
pytanie do Jaksy – jeśli chodzi o tą kontrolke czerwoną od paska rozrz. obok zegarów dokł. obok ABS i rezerwy – taka czerwona

– mnie sie jeszce nie zaświeciła – ale pasek rozrządu był wymieniamy w serwisie ASO przy 100tyś. teraz ma 172tyś – lepiej żeby sie nie zapalała czy jak zapali to zbliża sie okres wymiany? fakt musze teraz wymienić i szykuje sie do Pana serwisu

ale wolałbym wiedzieć co z tą kontrolką


Napisane:
28 paź 2004, 20:29
przez Jaksa
slazat napisał(a):ale wolałbym wiedzieć co z tą kontrolką
Pasek wymieniasz co 100 tys . Jak masz 172 tysiące to zapali się przy 200 tys.

Napisane:
28 paź 2004, 22:10
przez slazat
w specyfikacjach jest zalecana wymiana co 60-70tyś km paska rozrz. – mój przebieg jest taki jak w/w i jest oryginalny – mam pojedzieć jeszcze tak do 200tyś.łącznie z zapaloną kontrolką czy lepiej wybrać sie niebawem do Pana serwisu – w sumie nie wiem czy to 100tyś nie jest ryzykowne,wolałbym nie przeginać – nigdzie indziej na pewno nie pojade na wymiane, ale wolałbym dostać od Pana ostateczną odpowiedź – mam zamiar ogólnie pojezdzić tym autem kilka lat i nie chciałbym niespodzianek.
Pytanie z innej beczki: jak wiadomo Comprex 2.0 ma 75KM – jeździ sie w miare dynamicznie – ale jesli kiedyś by mi sie zamarzyło przełożenie silnika 2.0TDI-wersja 101KM lub 110KM łącznie ze skrzynią, dałoby rade? jest takowa moźliwość i ile ok. mogłoby to kosztowac(np.u Pana) lub może jaki nowy Diesel pasuje do GE?
Dzieki za info Jaksa


Napisane:
28 paź 2004, 23:24
przez Jaksa
slazat napisał(a): przełożenie silnika 2.0TDI-wersja 101KM lub 110KM
Ta jednostka jest lipna ( moim zdaniem ) pompy wtryskowe padają jak muchy a cena jest spora ( spręzarka to przy tym darmocha ) Radzę zostac przy comprexie......

Napisane:
29 paź 2004, 16:39
przez navroth
To są dwa kolory kontrolki paska ? u mnie przy przekreconym kluczyku mam pomaranczowa kontrolke zapalona ale czerwonej nie mam ? Po odpaleniu silnika oczywiscie ona gasnie.
Drugie pytanie dotyczy tego mechanizmu Comprex. Wydaje mi sie ze pracuje sprawnie i nie chalasuje. Przebieg na liczniku to 139tys , ale diabel wie. Czyli jezeli bylby np 200 to ten mechanizm moze pracowac nadal sprawnie i cicho. Slysze (chyba) go podczas jazdy ale to taki raczej swistanie ciche przy przyspieszaniu.
A moze po prostu nie mam zarowki w tej czerwonej kontrolce – co o zgrozo oznacza ze wyciagano deske :–(
choc z drugiej strony jezeli takowa jest to tez moglabysie przepalic w co jednak nie chce mi sie wierzyc

Napisane:
29 paź 2004, 18:24
przez slazat
w specyfikacjach jest zalecana wymiana co 60-70tyś km paska rozrz. – mój przebieg jest taki jak w/w i jest oryginalny – mam pojedzieć jeszcze tak do 200tyś.łącznie z zapaloną kontrolką czy lepiej wybrać sie niebawem do Pana serwisu – w sumie nie wiem czy to 100tyś nie jest ryzykowne,wolałbym nie przeginać – nigdzie indziej na pewno nie pojade na wymiane, ale wolałbym dostać od Pana ostateczną odpowiedź – mam zamiar ogólnie pojezdzić tym autem kilka lat i nie chciałbym niespodzianek.
Jeśli możesz Panie Jarku to odpowiedź mi na te pytania.
Z góry wielkie dzięki

!

Napisane:
30 paź 2004, 10:43
przez Jaksa
slazat napisał(a): mam pojedzieć jeszcze tak do 200tyś.łącznie z zapaloną kontrolką czy lepiej wybrać sie niebawem do Pana serwisu
Wszystko zalezy od tego jaki pasek rozrządu ktoś zamontowal , jak oryginał to 100 tys. spokojnie ,jak zamiennik to raczej nie ryzykować tych paru złociszy.

Napisane:
2 lis 2004, 16:33
przez navroth
A jednak to moj daltonizm chyba , kontrolka jest czerwona a nie pomaranczowa

Napisane:
23 gru 2004, 14:23
przez tomekrvf
Jaksa napisał(a):slazat napisał(a): przełożenie silnika 2.0TDI-wersja 101KM lub 110KM
Ta jednostka jest lipna ( moim zdaniem ) pompy wtryskowe padają jak muchy a cena jest spora ( spręzarka to przy tym darmocha ) Radzę zostac przy comprexie......
Jaka lipa??? Pompa jest świetna jak na te czasy kiedy ją robili a pada od cudownego polskiego paliwa i od gości którzy chcą przyoszczędić 5 groszy na litrze!!!!!

Napisane:
23 gru 2004, 18:30
przez Jaksa
tomekrvf napisał(a):Jaka lipa?
Takie mam zdanie....
tomekrvf napisał(a):Pompa jest świetna jak na te czasy kiedy ją robili a pada od cudownego polskiego paliwa i od gości którzy chcą przyoszczędić 5 groszy na litrze!
A to jest juz inna para kaloszy.

Kontrolka wymiany rozrządu – jak ją skasować?

Napisane:
18 sie 2005, 10:01
przez street33
witam wszystkich. mam taki problemik. po przejechaniu 200000 tys km w mojej mazdzie zapalila sie czerwona kontrolka (z prawej strony licznika) ktora pokazuje ze cos jest nie tak z paskiem rozrzadu. swieci sie ona do tej pory a przejechane od tamtego momentu jest jakies 400 km i nic sie nie dzieje. pasek wymieniany byl po 140000tys km. prosze o pomoc.

Napisane:
18 sie 2005, 19:59
przez mayer
Nie sadzę aby ten czujnik był uzależniony od przebiegu , raczej przetwarza jakiś sygnał mechaniczny np napiecie napinacza lub paska ... obawiam sie że powinienieś jak najszybciej rzus\cic okiem w to co sie dzieje w twoim rozrządzie...

Napisane:
18 sie 2005, 21:38
przez Jaksa
Wszystko jest w liczniku co 100 zapala sie kontrolka są tam zwykłe zapadki ktore zwierają styki , dodam ze to tylko przypomnienie o wymianie paska – sama wymiana rozrządu nie zgasi kontrolki

.....moze kolega napisze dokładnie jakie ma nadwozie ( to istotna informacja do skasowania kontrolki ) GV czy GE

?

Napisane:
18 sie 2005, 21:57
przez zgrzes
Jaksa ma rację. Miełem to samo w swojej 626 GD. Z braku wiedzy odłączyłem tą kontrolkę bo nie wiedziałem jak się to kasuje. Zresztą dalej nie wiem.

Napisane:
18 sie 2005, 22:14
przez Jaksa
zgrzes napisał(a):Z braku wiedzy odłączyłem tą kontrolkę bo nie wiedziałem jak się to kasuje. Zresztą dalej nie wiem.

A to takie proste

W GD są 2 przewody na wysokosci bezpieczników ( obok otwierania maski ) Są tam 2 kostki " biała i niebieska " jak sie swieci kontrolka przepina się np. z białej w niebieską lub odwrotnie , zalezy ktora setka się kręci

zaś w GE Comprex jest zaslepka w szybce licznika w gornym prawym rogu ( gdzies w tych rejonach ) Do skasowania tej kontrolki musimy się zaopatrzyc w zwykły wkład od długopisu

wkładamy do tego otworu "cyk " po temacie.