Strona 1 z 3

Dymi na biało – Comprex

PostNapisane: 14 lut 2007, 21:07
przez yetimar
zauważyłem ostatnio , że jak silnik jest zimny to przy dodaniu gazu w lusterku widzę kłąb białego dymu zauważyłem też że po odkręceniu korka wlwu oleju czuje się że tam mocno dmucha i pryska olej

PostNapisane: 14 lut 2007, 21:08
przez yetimar
nie pryska bardzo mocno ale na rece zostawilo ślady

PostNapisane: 14 lut 2007, 21:47
przez marek63hd
A ten biały dym tylko na zimnym?Bo jeśli na ciepłym też to chyba masz problem.I to taki który miało wielu posiadaczy comprexa :( hahaha ja też hahaha czapka na serduszku <czytaj>

PostNapisane: 14 lut 2007, 21:55
przez yetimar
jeśli na ciepłym zauważę że jest jasny dym przy przygazowaniu to oznacze że?????

PostNapisane: 14 lut 2007, 22:10
przez marek63hd
Że głowicę szlag trafił :P

PostNapisane: 14 lut 2007, 23:21
przez yetimar
nie zauważyłem ani spadku mocy ani żadnych objawów że jest coś nie tak wręcz przeciwnie wymieniłem paski od turbiny, alternatora, wspomagania i pompy oraz cały nowy tłumik założyłem dzisiaj i autko zbiera się jak nowe więc jak by to była głowica były by jakieś inne zauważalne objawy oprócz siwego dymu? czuć pod pedałem moc nie dławi się nie dusi i równiutko pracuje, na wolnych obrotach bez dodawania gazu nawet nie widać że coś z rury leci.

PostNapisane: 14 lut 2007, 23:32
przez marek63hd
No to jeżeli jest tak jak opisujesz,to nie szukaj dziury w całym <diabełek> Widocznie w tłumiku jakieś szuwaksy się wypalają.Ciesz się jazdą swoją Mazdą <lol> :P

PostNapisane: 15 lut 2007, 16:43
przez Netto
Biały dym z rury przy niskich temperaturach i dużej wilgotności powietrza to normalne, u mnie też ok minuty po odpaleniu leci biały dym. To para wodna, która paruje z podgrzanego przez spaliny tłumika. Gdybyś na ciepłym silniku miał "parowóz" to wtedy rzeczywiście jest powód do zmartwień.

PostNapisane: 15 lut 2007, 21:04
przez yetimar
no właśnie dzisiaj zrobiłem trasę 20km i po zatrzymaniu się i sprawdzałem czy leci dym było czyściutko nawet spalin nie było widać przy gazowaniu za bardzo więc myślę że chyba jest ok co do oleju mam zrobione prawie 10tys i jest na bagnecie min wydaje mi się że to chyba w normie

PostNapisane: 19 lut 2007, 21:25
przez yetimar
dzisiaj znowu wielka dymuwa za samochodem nie wiem co to się dzieje raz jest OK raz dymi i śmierdzi olej ma 13tys przejechane i właśnie robię zmianę może jest zbyt stary i wodnisty przez to gdzieś się przedostaje i spala no wiadomo w końcu mam 190tys przejechane ma prawo go już ubywać stan oleju jest na min.

biały dym comprex

PostNapisane: 19 lut 2007, 23:16
przez milo27
zerknij jeszcze czy ci nieubywa płynu w chłodnicy albo nie masz bąbęlków. ja niemiałem zadnych dymków ale mi płyn wywalało do zbiorniczka wyrównawczego i autko dzisiaj do warsztatu pojechało napewno glowiczka:/ :( a moze tylko uszczelka niema jak sie pocieszac:) a 2000 w plecy pójdzie :(

PostNapisane: 19 lut 2007, 23:35
przez yetimar
no sam juz nie wiem pewnie skończy się na warsztacie a co do płynu sprawdzę najpierw wymienię olej i wleję taki specjalny środek do oleju jak by uszczelniacz jeśli nic się nie zmieni to tródno w końcu to stare auto 94r niby 190tys jak na TD nie dużo a jednak coś szczeliło dam znać jak rozwikłam już sprawę do końca i dowiem się co się dzieje acha zauważyłem jeszcze że w aucie czuć spaliny a tłumik mam wymieniony

PostNapisane: 20 lut 2007, 20:53
przez Sebas
wleję taki specjalny środek do oleju jak by uszczelniacz

hahaha yetimar to się leje do silników które (delikatnie mówiąc są trupami) ;)
w aucie czuć spaliny a tłumik mam wymieniony


Możliwe że, kiepsko skręcony

PostNapisane: 20 lut 2007, 21:05
przez yetimar
ale śmieszne <lol> <lol> <lol>

PostNapisane: 22 lut 2007, 21:29
przez yetimar
wstępne oględziny to pęknięty pierścień no to będą koszty od 1000-1500 taki mały remoncik się zapowiada ma silnik przedmuch nawet pryska olejem z rurki po wyciągnięciu bagnetu

PostNapisane: 23 lut 2007, 13:41
przez milo27
yetimar napisał(a):wstępne oględziny to pęknięty pierścień no to będą koszty od 1000-1500 taki mały remoncik się zapowiada ma silnik przedmuch nawet pryska olejem z rurki po wyciągnięciu bagnetu
cena jak z promocji :) za wymiane uszczelki pod glowica cena jest porównywalna mialem takie same objawy i koszt wyniósł 3300zł 2 lata temu

PostNapisane: 23 lut 2007, 14:49
przez Jaksa
yetimar napisał(a):wstępne oględziny to pęknięty pierścień
Myslę ze bez szlifów nie zrobisz tego silnika , jak szlif to tłoki i juz robi sie problem finansowy.Mam nadzieje ze wiesz o tym iz w dieslach wyrabiają sie cylindry a nie pierscienie ......
yetimar napisał(a):no to będą koszty od 1000-1500
Sądzę ze duzo wyzsze. ( nie będe zapeszał )

PostNapisane: 23 lut 2007, 22:52
przez yetimar
możliwe że masz rację części czyli pierścienie 220zl uszczelka pod głowicę 130zł kupę innych uszczelek =500zł to są ceny od mechanika jak dojdzie coś jeszcze plus robocizna faktycznie może zakręcić się około 2tyś.

PostNapisane: 24 lut 2007, 11:40
przez marek63hd
Lepiej skontaktuj się z Jaksą na temat części,to wyjaśni Ci co kupić.Bo kupisz jakieś badziewie w zamiennikach,a za jakiś czas znowu będziesz miał problemy.

PostNapisane: 24 lut 2007, 12:11
przez yetimar
od ok dzięki za radę jak będę wiedział co potrzeba to odezwę się do Jaksy tak naprawdę i tak wszystko okaże się jak się go otworzy dam znać jak bede cos wiecej wiedzial ale nie wcześniej jak 4 marca bo mechanik ma tylę roboty że na tydzień wcześniej do niego trzeba się umawiać