Strona 1 z 2

Piszczy podczas odpalania – pasek Comprexa

PostNapisane: 7 lut 2007, 22:36
przez Sylwek_626
Witajcie , to ja Sylwek ze swoimi problemami :) Więc jesli silnik jest zimny (np.rano) po uruchomieniu silnika oczywiście obroty wskakuja na ponad 1 tys. i tak okolo 1-2 min jak zaczynaja spadać pojawia się jakby pisk z pod maski (tak jak pasek sie śliska) czy coś podobnego.Dodam jeszcze że jak nie poczekam żeby obroty sie ustabilizowały i zaczynam jechać auto jakby traci moc , za chwile ją odzyskując i zawsze ten pisk (jakby z prawej strony silnika siedząc za kierownica) Gdyby było coś nie jasne z moim opisem usterki , postaram się jakoś jaśniej to opisać ,jednak nic innego do głowy mi nie przychodzi. Aha , moze to ma znaczenie , więc dodam , moja Madzia bardzo kopci , dolałem ostatnio jakiś środek do paliwa i przestała kopcic (środek do czyszczenia wtrysków) Zatankowałem , nie dolałem ostatnio tego specyfiku i dalej kopci , to wypada zawory oczyścic czy jak ? Będe wdzięczny za pomoc ... i przyznaje nie znam sie absolutnie na autach :(

PostNapisane: 7 lut 2007, 23:13
przez Overkill
Sylwek_626 napisał(a):ślinik

hahaha hahaha

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać...

A co do problemu, to kompresor jest napędzany paskiem i być może on się właśnie ślizga i piszczy.
A jak się ślizga to nie napędza kompresora i nie ma mocy...
Tak mi się wydaje bo o Comprexie wiem niewiele... <glupek2>

PostNapisane: 7 lut 2007, 23:14
przez marek63hd
Wymień pasek od alternatora i od comprexa.Masz już je zjechane.Jak chcesz mieć za jakiś czas zagwozdkę to kup te paski w zamiennikach.A jak chcesz mieć spokój to kup ori.Te dymienie i spadek mocy jest spowodowane tym że comprex nie ma zsynchronizowanych obrotów z obrotami wału korbowego.Jest to spowodowane zbyt lużnymi ww.paskami lub ich kiepską jakością :P

PostNapisane: 7 lut 2007, 23:16
przez Overkill
marek63hd napisał(a):jak chcesz mieć spokój to kup ori.


Święte słowa...

PostNapisane: 7 lut 2007, 23:17
przez Jaksa
Dobrze prawisz Marku.... :D

PostNapisane: 7 lut 2007, 23:21
przez marek63hd
Jaksa napisał(a):Dobrze prawisz Marku.... :D
Nauka nie poszła w las hahaha hahaha hahaha

PostNapisane: 8 lut 2007, 08:45
przez Sylwek_626
Dzięki Panowie za pomoc ,podajcie mi jeszcze symbol takiego paska jeśli macie.

PostNapisane: 8 lut 2007, 09:58
przez Jaksa
Sylwek_626 napisał(a):podajcie mi jeszcze symbol takiego paska jeśli macie.
Mamy.....

Pasek alternatora RFG1-18-381B .......95 zł.
Pasek comprexa RFG1-13-813 A ........95 zł.
Oczywiscie dostępne tylko w ASO....

PostNapisane: 8 lut 2007, 10:28
przez tomekrvf
Jaksa napisał(a):Pasek alternatora RFG1-18-381B .......95 zł.
Pasek comprexa RFG1-13-813 A ........95 zł.
Oczywiscie dostępne tylko w ASO....


Też jestem za ASO (ostatnio robię tam baardzo dużo zakupów) ale w temacie pasków dodam coś od siebie. Wystarczy kupić pasek dobrej firmy np Continental, Goodyear, Gates czy nawet Bosch i będzie chodził tyle samo co ori. Jeśli kupimy pasek z JC to wystarczy na kilka tysięcy kilometrów. A więc
RFG1-18-381B = GY13AV0850 Goodyear za 16.5 PLN
RFG1-13-813A = GY5PK0687 Goodyear za 26.5 PLN
Ręczę głową że te paski będą tak samo dobre jak ori lub nawet lepsze

PostNapisane: 8 lut 2007, 11:58
przez Jaksa
tomekrvf napisał(a):Ręczę głową że te paski będą tak samo dobre
W przypadku comprexa zostałes juz bez głowy hahaha

PostNapisane: 8 lut 2007, 12:24
przez tomekrvf
Jaksa napisał(a):W przypadku comprexa zostałes juz bez głowy

Nie sądzę:)

PostNapisane: 8 lut 2007, 12:45
przez Netto
Miałem paski w zamiennikach właśnie chyba Getsa dedykowane do Comprex'a, Po przejechaniu 5000km można je było tylko wyrzucić. Wyglądały jak by miały co najmniej 50000km. Poza tym pasek od alternatora miał troszeczkę inną długość, kąt klina i był ząbkowany. W porównaniu z oryginałem wyglądał jakby był dopasowany "na szybko" z czegoś innego.Jaksa wymieniał więc może potwierdzić.

PostNapisane: 8 lut 2007, 13:00
przez Jaksa
Netto napisał(a):Jaksa wymieniał więc może potwierdzić

Potwierdzam ..... z całym szacunkiem ale nie mam zaufania do paskow tego typu , trochę za duzo jest roboty przy tym aby tak sobie raz w tygodniu wymieniac /podciągac te paski .......zawsze stosowałem tylko oryginalne.

PostNapisane: 8 lut 2007, 13:41
przez tomekrvf
Netto napisał(a):chyba Getsa

Chyba czy na pewno?

PostNapisane: 8 lut 2007, 19:02
przez marek63hd
Pierwsze paski miałem Gates'a.Powiem krótko: lipa.Szybko zaczęły łapać poślizg.

PostNapisane: 8 lut 2007, 23:53
przez Jaksa
marek63hd napisał(a):Szybko zaczęły łapać poślizg.
Ciągle mam to samo u klientów , mam dosc juz raz na dwa tygodnie podciągac te paski – ile mozna ?! Obecny Gates to lipa po całosci , nie będe tutaj wymieniał innych firm ..... oryginał zakładasz , naciągasz i zapominasz o nich.....

PostNapisane: 9 lut 2007, 08:24
przez Sylwek_626
Dzięki wszystkim za pomc , biore sie do roboty i wymieniam paski <killer> ale nie sam <jelen>

PostNapisane: 9 lut 2007, 21:38
przez marek63hd
Jaksa napisał(a):
marek63hd napisał(a):Szybko zaczęły łapać poślizg.
Ciągle mam to samo u klientów , mam dosc juz raz na dwa tygodnie podciągac te paski – ile mozna ?! Obecny Gates to lipa po całosci , nie będe tutaj wymieniał innych firm ..... oryginał zakładasz , naciągasz i zapominasz o nich.....
Yessssss :P

PostNapisane: 10 lut 2007, 00:04
przez ad_a
Jaksa napisał(a):Pasek alternatora RFG1-18-381B .......95 zł.
Pasek comprexa RFG1-13-813 A ........95 zł.


Aktualne ceny P. Jarku
zakup 23-01-07 w ASO (ori) z vatem
ad1. 51 zł
ad2. 79,60 zł
:)

PostNapisane: 10 lut 2007, 12:42
przez Jaksa
ad_a napisał(a):ad1. 51 zł
ad2. 79,60 zł
Nie wiem dlaczego takie mają ceny , ostatnio aktualizowałem EPC ..... moze stosuja inny przelicznik euro=złotowka . Ja kupuję towar oryginalny w AZ Auto – płacę tyle co napisałem.