Strona 1 z 6
Problem z odpalaniem

Napisane:
28 gru 2006, 18:13
przez PAJAK-78
Mam Mazde 626 2,0 Comprex i ma jakies dziwne objawy to znaczy jak ma podlaczony Comprex to nie chce zapalic jak juz zapali to chodzi bardzo nie rowno i niechce sie wkrecic na obroty.
Jak go tylko odlacze tj wszystkie weze to chodzi normalnie i rowno


Napisane:
28 gru 2006, 18:30
przez Grzyby
PAJAK-78 zapraszam do lektury tego tematu
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=4304
potem tego
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=16730
i potem proszę o poprawienie tematu na właściwy


Napisane:
28 gru 2006, 18:39
przez marek63hd
Zacznij od opcji szukaj jak radził Grzyby, a póżniej od oczyszczenia intercoolera, który jest zapchany a następnie naciąg paska alternatora i naciąg paska napędzającegon comprex. Podejrzewam że paski są do wymiany


Napisane:
28 gru 2006, 21:09
przez PAJAK-78
no niestety w opcji szukaj nic nie znalazlem

a mazdunie kupilem wczoraj i juz miala takie problemy :/ i nie wiem co jej jeszcze dolega :/

Napisane:
28 gru 2006, 22:39
przez Sebas
Witaj w klubie! Też się podobnie naciołem

Pociesze cie mam weselej
Sorki
Grzyby lecz nie mogłem się powstrzymać


Napisane:
28 gru 2006, 22:49
przez marek63hd

Napisane:
15 sty 2007, 15:38
przez PAJAK-78
Wiec jest teraz tak intercooler jest wyczyszczony oraz wszystkie przewody, w obecnej chwili pojawila sie taka sytuacja ze po podlaczeniu comprexu zaczynaja wydobywac sie spaliny przez filtr powietrza i auto dalej nie chce zapalic moze macie jakies pomysly co to moze byc ? paski tez wymienilem.
Prosze pomocy niestety nie ma u mnie w miescie serwisu mazdy


Napisane:
15 sty 2007, 21:18
przez marek63hd
W pobliżu filtra na dolocie do intercoolera jest tzw zawór startowy(jest na nim napis comprex). Jest połączony z filtrem powietrza przewodem o średnicy ok 20mm. Ten zawór może być zabity jakimś szuwaksem. Ja tak miałem. Ale wcześniej sprawdż naciąg paska z wału na alternator i z alternatora na comprex. Te paski nie powinny mieć poślizgu,bo inaczej dzieją się różne hece. Obroty comprexa muszą być zsynchronizowane z obrotami wału korbowego. Najlepsze są paski ori, podróby trzeba często kontrolować.

Napisane:
15 sty 2007, 23:14
przez Netto
Ja również mam taki problem, autko odpala z reguły za dotknięciem, tylko czasami (np dzisiaj i ok 5 razy wcześniej) odpalił na ok 3-5 sekund i zgasł. Jak kręciłem rozrusznikiem przez fitr powietrza szedł biały bym (w zapachu jak niespalona ropa) i za nic w świecie nie chciał odpalać.
Paski od turbiny i alternatora są oryginalne (ok 1000 km przebiegu), Intercooler wyczyszczony, comprex zregenerowany, dobre paliwo itp.
Podczas czyszczenia intercoolera w AutoJaksa Pan Jarek stwierdził brak zaworu startowego Już mam zamówiony i niedługo zostanie zamontowany.
Szukałem pomocy w wielu miejscach także w Auto2000, gdzie Pan Paweł Sójka sugerował przytkanie tłumika lub podparte zawory.
Czy ktoś słyszał o przytkanym tłumiku w comprex'ie, bo wydaje mi się to mało prawdopodobne a jak tak to który z tłumików jest podatny na zapchanie(końcowy, środkowy). Ale z drugiej strony skąd spaliny (niespalona ropa) w kolektorze wydechowym czy to tylko wina braku zaworu startowego?!?
Czy ktoś może rozwiązał już ten problem i może mi wyjaśnić co się dzieje z moim autkiem?!?

Napisane:
15 sty 2007, 23:43
przez PAJAK-78
ja jutro sciagam wydech i zobaczymy co bedzie jak cos to da napewno dam znac

Napisane:
16 sty 2007, 19:06
przez marek63hd
Netto napisał(a):
Czy ktoś słyszał o przytkanym tłumiku w comprex'ie, bo wydaje mi się to mało prawdopodobne a jak tak to który z tłumików jest podatny na zapchanie(końcowy, środkowy). Ale z drugiej strony skąd spaliny (niespalona ropa) w kolektorze wydechowym czy to tylko wina braku zaworu startowego?!?
Czy ktoś może rozwiązał już ten problem i może mi wyjaśnić co się dzieje z moim autkiem?!?
Przy takiej średnicy rury? Chyba że układ wydechowy nie jest od comprexa,bo z takim przypadkiem się spotkałem. Jeżeli konstruktor zaprojektował taki zawór i przewidział jego miesce w układzie dolotowym,to znaczy że musi on tam być


Napisane:
16 sty 2007, 20:24
przez Netto
Jeżeli konstruktor zaprojektował taki zawór i przewidział jego miesce w układzie dolotowym,to znaczy że musi on tam być
I na pewno będzie, 25 stycznia planowany jest montaż w AutoJaksa.
A co do wydechu, nie koniecznie musiał się on zabić sadzą, może korozja zżrera go od środka i coś się w nim wysypało, odpadło i prztytyka ujście spalin.
Dziś udało mi się odpalić autko na zaciągu (z duszą na ramieniu) i zaskoczył po sporych trudach wypluwając chmurę dymu i garść sadzy z kilkoma opiłkami rdzy. Porównując ciśnienie wylotu spalin w mojej Maździe i w Passacie kolegi u niego ciężko utrzymać rękę na wydechu a co dopiero mówić o zatkaniu go. A u mnie spokojnie przykładam rękę i zatykam ujście spalin.

Napisane:
16 sty 2007, 21:53
przez wojtek5
mialem identyczne objawy madzia odpalala po kilku sekundach gasla pomoglo przeczyszczenie zaworu szmerow ssania ,przed przeczyszczeniem zaworu pomagalo pukanie po tym zaworze

Napisane:
16 sty 2007, 23:22
przez Netto
Na stronie ComprexService Pan Grzgorz poleca czyszczenie
" zaworu pod tłumikiem szmerów ssania"
Czy to to samo co zawór startowy? I ktoś może mi wreszcie ostatecznie wyjaśnic czy ten zawór znajduje się w czarnej okrągłej puszce między filtrem powietrza a intercoolerem czy to metalowa brązowa puszka z napisem COMPREX umieszczoną równolegle do rur intercoolera poniżej filtra powietrza?

Napisane:
16 sty 2007, 23:25
przez Jaksa
Netto napisał(a):Czy to to samo co zawór startowy
Bingo!

szare z napisem comprex

Napisane:
17 sty 2007, 11:47
przez PAJAK-78
a brazowe z napisem comprex tez moze byc tym zaworem startowym


Napisane:
17 sty 2007, 18:31
przez marek63hd
PAJAK-78 napisał(a):a brazowe z napisem comprex tez moze byc tym zaworem startowym

Yes yes yes


Napisane:
17 sty 2007, 20:50
przez Netto
By rozwiać wszystkie wątpliwości
zawór startowy

Napisane:
17 sty 2007, 21:43
przez marek63hd
I oto chodzi

aczkolwiek czarny od sadzy jak nieszczęście


Napisane:
17 sty 2007, 21:58
przez Netto
Niestety, nowy jest raczej nie do dostania, więc jedynym wyjściem jest używany, lepszy taki niż żaden. Kupiony w Maag na Kaczeńcowej. Co ciekawe panowie ze sklepu powiedzieli "nie czyścić bo przepadnie gwarancja" . Ale zakładanie takiego syfu raczej mija się z celem, a założyć i za miesiąc zdejmować do czyszczenia – podwójna praca i koszta!!!
Jeszcze jedno pytanko, na pokrywie mojego zaworu zamontowanego w aucie jest napis COMPREX a na tym nowym nie ma nic. Czy to o czymś świedczy?