Heh....nie chcę cię straszyć ale to dymienie z odmy to nic dobrego.
1. Ciekawe ja przeszedłeś przegląd? Bo odma powinna być zamocowana w filtrze powietrza. Zazawyczaj na Dzień Dobry musowo ją zamocować tam gdze powinna być.
2. Wyjęta bo pluje olejem i syfiła filtr powietrza.
3. Odkręć korek wlewu oleju (na zimnym silniku KONIECZNIE!!!) Odpal silnik, nie gazuj!. Jeżeli dymi z otworu to masz przesrane...

Pojawienie się dymu oznacza, że:
a. Masz uszczelniacze zaworó do kitu;
b. Pierścienie masz już wyeksploatowane
Zanim cokolwiek zaczniesz robić z doładowaniem, proponuję pjechać i sprawdzić ciśnienie na cylindrach.
Diesel jest niestety bardziej czuły na stratę ciśnienia w cylindrach. Podobne objawy miałem w Mitsubishi Galant 2.0 TD. Skończyło się remontem silnika. Objawy były identyczne. Na początku myślałem, że pompa i wtryskiwacze. Jednak były OK. Turbina była dobra, uszczelniłem dokładnie doładowanie. Nadal to samo...Po sprawdzeniu ciśnienia wszystko okazało się jasne.
Możesz jeszcze na domowy sposób określić w jakim stanie masz diesla. Wystarczy na zimnym silniku założyć klucz na śrubę koła pasowego wału, obracać nim. Jeżeli za każdym momentem sprężania będziesz miał problem z przekręceniem silnik OK.
Jeżeli silnik stawia niewielki opór to niestety jest nieszczelny.
W Mitsubishi po remoncie silnika jeździłem jakiś czas bez turbiny i silnik przy przyśpieszaniu minimalnie dymił...