Strona 1 z 1

Comprex Problem po dużej burzy i najechaniu na kałuże

PostNapisane: 31 maja 2016, 21:54
przez rolandwally83
Witam

Po wjechaniu w kałuże silnik zaczął się dławic. Pedał w podłogę i czkawka

Po otwarciu maski zobaczyłem suchy silnik i dziwne odgłosy dobiegające z comprexa ok 2000 Rpm

Teraz Comprex słychać i czuć dopiero od 2500 RPM bliżej 3000 głośniej gwiżdże

Dolot powietrza uszczelniony dwa wypięte przewody z vacum wpięte

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nadal sa dziwne odgłosy chrobotania w okolicy Comprexa (2000 rpm) powyżej jest jak było przed awarią

Filmik 3 minuta 45 sekunda fontanna na szybie i zamulony silnik

https://www.youtube.com/watch?v=FKZ3-92c-4g

https://www.youtube.com/watch?v=Eb6TBO2k-mU

PostNapisane: 1 cze 2016, 17:30
przez sebekle
zassał wody zapewne a wodę gorzej sprężyć i coś nie wytrzymało

PostNapisane: 6 cze 2016, 21:05
przez zadra
zamulenie związane z zalaniem paska alternatora – znany problem.
Jeśli faktycznie dostałą sie woda do dolotu, to chyba nie ciekawie...
Myślę,że zbyt dużo jej się przez taką szczelinę nie wlało, gwizdy mogą być objawem kończącej się turbiny, ale jej koniec wiązałbym bardziej z innymi zanieczyszczeniami które dostawały się przez dłuższy czas poprzez nieszczelność(pyły, drobinki piasku), bo przecież szczelina nie powstała"chwilkę przed" zalaniem...
Teraz jesteś wrażliwszy, ale przedtem zaniedbałeś dolot i starałeś się nie słyszeć błagającej o litość maszyny...

Re: Comprex Problem po dużej burzy i najechaniu na kałuże

PostNapisane: 19 cze 2016, 10:46
przez rolandwally83
Zaniedbanie raczej nie tydzień wcześniej ładowałem akumulator i wszystko było ok. Jak coś stuka puka albo powoduje spadek wydajności i nie jeżdżę na siłę tylko sprawdzam od razu.

Problem w tym że w okolicy nie mam żadnego mechanika który zająłby się tym motorem, każdy mechanik był zdziwiony że jest tam kompresor a nie turbina.

W tej chwili można powiedzieć że autko wróciło do normy, można strzelić z sprzęgła przyspiesza normalnie.

Pytanie do Was:

Czy w okolicy Wrocławia jest jakiś dobry mechanik do tej Mazdy ?

PostNapisane: 22 cze 2016, 19:05
przez zadra
W tej chwili można powiedzieć że autko wróciło do normy

samonaprawiająca się maszyna?
Co zrobiłeś,że wszystko jest ok?

Re: Comprex Problem po dużej burzy i najechaniu na kałuże

PostNapisane: 14 lip 2016, 21:12
przez rolandwally83
Wysuszyłem motor.

Ale i tak czeka mnie regeneracja Comprexa łożysko zaczęło się odzywać

PostNapisane: 15 lip 2016, 22:55
przez zadra
objawem kończącej się turbiny, ale jej koniec wiązałbym bardziej z innymi zanieczyszczeniami które dostawały się przez dłuższy czas poprzez nieszczelność(pyły, drobinki piasku), bo przecież szczelina nie powstała"chwilkę przed" zalaniem...

Re: Comprex Problem po dużej burzy i najechaniu na kałuże

PostNapisane: 9 sie 2016, 21:35
przez rolandwally83
Comprex wymontowany jutro rozbieram go na części.

Pytanie do was koledzy.

Od strony paska napędowego Comprexa patrząc w otwór dolotowy ten większej średnicy w środku mam odkręcony pierścień i latającą luzem podkładką jest pofalowana nie wygląda na pogiętą z jaką siłą to mam dokręcić?

Jak wykombinuję ściągacz będzie pokaz zdjęć

Obrazek

Nadal szukam dobrego serwisu regeneracji sprężarki. 30 telefonów po firmach i null turbo tak comprex niet

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Comprex Problem po dużej burzy i najechaniu na kałuże

PostNapisane: 10 sie 2016, 23:32
przez massur
Na 2-gim zdjęciu w wątku widać spore pęknięcie na rurze filtr – comprex, długo tak jeździsz? Zaklej to jakimś silver tape po tam "lewe" zanieczyszczone powietrze wpada...

Re: Comprex Problem po dużej burzy i najechaniu na kałuże

PostNapisane: 11 sie 2016, 10:06
przez rolandwally83
Już dawno zrobione. W tym tygodniu składam comprex do kupy odkręciła się nakrętka co trzymała oś z wirnikiem w obudowie comprexa. Z uszkodzonym odlotem jeździłem maksymalnie tydzień około 22 km dziennie wiem bo ładowałem akumulator.

Ktoś może mi powiedzieć do czego służy obudowa wewnętrzna na comprexie?
Pod nią jest jakaś wata.

Auto na chodzie od czwartku czekam na simmering do comprexa koło koła pasowego rozmiar 24x32x4.
Kupiłem paski na vacum i wspomaganie ale jest problem pasek jest za krótki i nie leży w rowkach kół pasowych. Były Bando 13x835 piękny klin a teraz jest Continental zębaty o tych samych wymiarach i lipa brakuje ze 3 cm regulacja napinacza całkowicie wyzerowana i brak możliwości założenia paska

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek



Pasek comprexa wymieniony zero problemów

PostNapisane: 15 sie 2016, 00:27
przez zadra
co do zamienników pasków, to niestety nie masz racji.
Zmierz sobie pasek bando zwykłą miarką – suwmiarką a znajdziesz odpowiedź.
Klin jest zupełnie nieeuropejski.
Żaden zamiennik nie będzie pasował do kółka pasowego.
Kup bando i będziesz miał spokój – cena nie zabija, a na pewno będzie pasował.

Re: Comprex Problem po dużej burzy i najechaniu na kałuże

PostNapisane: 16 sie 2016, 23:01
przez massur
To nie jest takie oczywiste, też przerabiałem problem z tym paskiem, kupiłem wspominany Bando w sklepie specjalizującym się w częściach do "japońców" (FOX) – obok mieli współpracujący serwis i ...nie dali rady go założyć aczkolwiek podobno zakłada się go metodą "na traktor".

Kupiłem w innym sklepie (internetowym – dexelia.pl), nawet odszukałem maila jakiego do nich pisałem jak dotarł:
Pasek dotarł, ale:

– długość zewnętrzna 856 mm (zamiast 845-850)
– szerokość 12,2
– szerokość czubka zęba 8 mm (zamiast 5,5-5 jak w oryginale)

Czyli zupełnie inny kąt klina...

Odpisali (wcześniej pisali, że wielokrotnie był montowany w Comprexach i nie mieli sygnałów o problemach):
Pasek jest objęty gwarancją, jeśli pęknie w ciągu 1 roku, zwrócimy Panu pieniądze za pasek.


Minęło prawie 4 lata, 60 tyś. km i pasek wygląda jak nowy...

PostNapisane: 17 sie 2016, 00:13
przez zadra
aczkolwiek podobno zakłada się go metodą "na traktor

nie znam tej metody..
Zazwyczaj demontowałem łapę silnika, stawiałem motor na podnośniku, demontowałem napinacz i bez problemu udawało się paseczek nałożyć bez traktorów czy innych spychaczy.

Bando jako zamiennik znakomicie się sprawdza...
Bando robi dla mazdy paski z napisem "mazda"...

Re: Comprex Problem po dużej burzy i najechaniu na kałuże

PostNapisane: 17 sie 2016, 11:04
przez rolandwally83
Paski doszły zobaczę co i jak z nimi ale wątpię by weszły mazda jedzie na serwis oni niech się meczą 12.5 klin ale długość tylko 825

PostNapisane: 24 wrz 2016, 21:37
przez zadra
Jak tam z paskami? były odpowiednie?