Comprex Problem po dużej burzy i najechaniu na kałuże
Strona 1 z 1
Witam
Po wjechaniu w kałuże silnik zaczął się dławic. Pedał w podłogę i czkawka
Po otwarciu maski zobaczyłem suchy silnik i dziwne odgłosy dobiegające z comprexa ok 2000 Rpm
Teraz Comprex słychać i czuć dopiero od 2500 RPM bliżej 3000 głośniej gwiżdże
Dolot powietrza uszczelniony dwa wypięte przewody z vacum wpięte
Nadal sa dziwne odgłosy chrobotania w okolicy Comprexa (2000 rpm) powyżej jest jak było przed awarią
Filmik 3 minuta 45 sekunda fontanna na szybie i zamulony silnik
https://www.youtube.com/watch?v=FKZ3-92c-4g
https://www.youtube.com/watch?v=Eb6TBO2k-mU
Po wjechaniu w kałuże silnik zaczął się dławic. Pedał w podłogę i czkawka
Po otwarciu maski zobaczyłem suchy silnik i dziwne odgłosy dobiegające z comprexa ok 2000 Rpm
Teraz Comprex słychać i czuć dopiero od 2500 RPM bliżej 3000 głośniej gwiżdże
Dolot powietrza uszczelniony dwa wypięte przewody z vacum wpięte
Nadal sa dziwne odgłosy chrobotania w okolicy Comprexa (2000 rpm) powyżej jest jak było przed awarią
Filmik 3 minuta 45 sekunda fontanna na szybie i zamulony silnik
https://www.youtube.com/watch?v=FKZ3-92c-4g
https://www.youtube.com/watch?v=Eb6TBO2k-mU
- Od: 15 lip 2015, 22:12
- Posty: 16 (1/0)
- Skąd: Bielawa
- Auto: Mazda 626 IV Hatchback 2.0 D GLX Comprex 75KM 1997
Ponad 320 000 przebiegu https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56A2D5CB
https://www.facebook.com/roland.walaszczyk?fref=photo
zamulenie związane z zalaniem paska alternatora – znany problem.
Jeśli faktycznie dostałą sie woda do dolotu, to chyba nie ciekawie...
Myślę,że zbyt dużo jej się przez taką szczelinę nie wlało, gwizdy mogą być objawem kończącej się turbiny, ale jej koniec wiązałbym bardziej z innymi zanieczyszczeniami które dostawały się przez dłuższy czas poprzez nieszczelność(pyły, drobinki piasku), bo przecież szczelina nie powstała"chwilkę przed" zalaniem...
Teraz jesteś wrażliwszy, ale przedtem zaniedbałeś dolot i starałeś się nie słyszeć błagającej o litość maszyny...
Jeśli faktycznie dostałą sie woda do dolotu, to chyba nie ciekawie...
Myślę,że zbyt dużo jej się przez taką szczelinę nie wlało, gwizdy mogą być objawem kończącej się turbiny, ale jej koniec wiązałbym bardziej z innymi zanieczyszczeniami które dostawały się przez dłuższy czas poprzez nieszczelność(pyły, drobinki piasku), bo przecież szczelina nie powstała"chwilkę przed" zalaniem...
Teraz jesteś wrażliwszy, ale przedtem zaniedbałeś dolot i starałeś się nie słyszeć błagającej o litość maszyny...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Zaniedbanie raczej nie tydzień wcześniej ładowałem akumulator i wszystko było ok. Jak coś stuka puka albo powoduje spadek wydajności i nie jeżdżę na siłę tylko sprawdzam od razu.
Problem w tym że w okolicy nie mam żadnego mechanika który zająłby się tym motorem, każdy mechanik był zdziwiony że jest tam kompresor a nie turbina.
W tej chwili można powiedzieć że autko wróciło do normy, można strzelić z sprzęgła przyspiesza normalnie.
Pytanie do Was:
Czy w okolicy Wrocławia jest jakiś dobry mechanik do tej Mazdy ?
Problem w tym że w okolicy nie mam żadnego mechanika który zająłby się tym motorem, każdy mechanik był zdziwiony że jest tam kompresor a nie turbina.
W tej chwili można powiedzieć że autko wróciło do normy, można strzelić z sprzęgła przyspiesza normalnie.
Pytanie do Was:
Czy w okolicy Wrocławia jest jakiś dobry mechanik do tej Mazdy ?
- Od: 15 lip 2015, 22:12
- Posty: 16 (1/0)
- Skąd: Bielawa
- Auto: Mazda 626 IV Hatchback 2.0 D GLX Comprex 75KM 1997
Ponad 320 000 przebiegu https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56A2D5CB
https://www.facebook.com/roland.walaszczyk?fref=photo
W tej chwili można powiedzieć że autko wróciło do normy
samonaprawiająca się maszyna?
Co zrobiłeś,że wszystko jest ok?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Wysuszyłem motor.
Ale i tak czeka mnie regeneracja Comprexa łożysko zaczęło się odzywać
Ale i tak czeka mnie regeneracja Comprexa łożysko zaczęło się odzywać
- Od: 15 lip 2015, 22:12
- Posty: 16 (1/0)
- Skąd: Bielawa
- Auto: Mazda 626 IV Hatchback 2.0 D GLX Comprex 75KM 1997
Ponad 320 000 przebiegu https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56A2D5CB
https://www.facebook.com/roland.walaszczyk?fref=photo
objawem kończącej się turbiny, ale jej koniec wiązałbym bardziej z innymi zanieczyszczeniami które dostawały się przez dłuższy czas poprzez nieszczelność(pyły, drobinki piasku), bo przecież szczelina nie powstała"chwilkę przed" zalaniem...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Comprex wymontowany jutro rozbieram go na części.
Pytanie do was koledzy.
Od strony paska napędowego Comprexa patrząc w otwór dolotowy ten większej średnicy w środku mam odkręcony pierścień i latającą luzem podkładką jest pofalowana nie wygląda na pogiętą z jaką siłą to mam dokręcić?
Jak wykombinuję ściągacz będzie pokaz zdjęć
Nadal szukam dobrego serwisu regeneracji sprężarki. 30 telefonów po firmach i null turbo tak comprex niet
Pytanie do was koledzy.
Od strony paska napędowego Comprexa patrząc w otwór dolotowy ten większej średnicy w środku mam odkręcony pierścień i latającą luzem podkładką jest pofalowana nie wygląda na pogiętą z jaką siłą to mam dokręcić?
Jak wykombinuję ściągacz będzie pokaz zdjęć
Nadal szukam dobrego serwisu regeneracji sprężarki. 30 telefonów po firmach i null turbo tak comprex niet
- Od: 15 lip 2015, 22:12
- Posty: 16 (1/0)
- Skąd: Bielawa
- Auto: Mazda 626 IV Hatchback 2.0 D GLX Comprex 75KM 1997
Ponad 320 000 przebiegu https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56A2D5CB
https://www.facebook.com/roland.walaszczyk?fref=photo
Już dawno zrobione. W tym tygodniu składam comprex do kupy odkręciła się nakrętka co trzymała oś z wirnikiem w obudowie comprexa. Z uszkodzonym odlotem jeździłem maksymalnie tydzień około 22 km dziennie wiem bo ładowałem akumulator.
Ktoś może mi powiedzieć do czego służy obudowa wewnętrzna na comprexie?
Pod nią jest jakaś wata.
Auto na chodzie od czwartku czekam na simmering do comprexa koło koła pasowego rozmiar 24x32x4.
Kupiłem paski na vacum i wspomaganie ale jest problem pasek jest za krótki i nie leży w rowkach kół pasowych. Były Bando 13x835 piękny klin a teraz jest Continental zębaty o tych samych wymiarach i lipa brakuje ze 3 cm regulacja napinacza całkowicie wyzerowana i brak możliwości założenia paska
Pasek comprexa wymieniony zero problemów
Ktoś może mi powiedzieć do czego służy obudowa wewnętrzna na comprexie?
Pod nią jest jakaś wata.
Auto na chodzie od czwartku czekam na simmering do comprexa koło koła pasowego rozmiar 24x32x4.
Kupiłem paski na vacum i wspomaganie ale jest problem pasek jest za krótki i nie leży w rowkach kół pasowych. Były Bando 13x835 piękny klin a teraz jest Continental zębaty o tych samych wymiarach i lipa brakuje ze 3 cm regulacja napinacza całkowicie wyzerowana i brak możliwości założenia paska
Pasek comprexa wymieniony zero problemów
- Od: 15 lip 2015, 22:12
- Posty: 16 (1/0)
- Skąd: Bielawa
- Auto: Mazda 626 IV Hatchback 2.0 D GLX Comprex 75KM 1997
Ponad 320 000 przebiegu https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56A2D5CB
https://www.facebook.com/roland.walaszczyk?fref=photo
co do zamienników pasków, to niestety nie masz racji.
Zmierz sobie pasek bando zwykłą miarką – suwmiarką a znajdziesz odpowiedź.
Klin jest zupełnie nieeuropejski.
Żaden zamiennik nie będzie pasował do kółka pasowego.
Kup bando i będziesz miał spokój – cena nie zabija, a na pewno będzie pasował.
Zmierz sobie pasek bando zwykłą miarką – suwmiarką a znajdziesz odpowiedź.
Klin jest zupełnie nieeuropejski.
Żaden zamiennik nie będzie pasował do kółka pasowego.
Kup bando i będziesz miał spokój – cena nie zabija, a na pewno będzie pasował.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
To nie jest takie oczywiste, też przerabiałem problem z tym paskiem, kupiłem wspominany Bando w sklepie specjalizującym się w częściach do "japońców" (FOX) – obok mieli współpracujący serwis i ...nie dali rady go założyć aczkolwiek podobno zakłada się go metodą "na traktor".
Kupiłem w innym sklepie (internetowym – dexelia.pl), nawet odszukałem maila jakiego do nich pisałem jak dotarł:
Odpisali (wcześniej pisali, że wielokrotnie był montowany w Comprexach i nie mieli sygnałów o problemach):
Minęło prawie 4 lata, 60 tyś. km i pasek wygląda jak nowy...
Kupiłem w innym sklepie (internetowym – dexelia.pl), nawet odszukałem maila jakiego do nich pisałem jak dotarł:
Pasek dotarł, ale:
– długość zewnętrzna 856 mm (zamiast 845-850)
– szerokość 12,2
– szerokość czubka zęba 8 mm (zamiast 5,5-5 jak w oryginale)
Czyli zupełnie inny kąt klina...
Odpisali (wcześniej pisali, że wielokrotnie był montowany w Comprexach i nie mieli sygnałów o problemach):
Pasek jest objęty gwarancją, jeśli pęknie w ciągu 1 roku, zwrócimy Panu pieniądze za pasek.
Minęło prawie 4 lata, 60 tyś. km i pasek wygląda jak nowy...
- Od: 22 kwi 2012, 18:04
- Posty: 199
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 626 GE 2.0D Comprex 1994
aczkolwiek podobno zakłada się go metodą "na traktor
nie znam tej metody..
Zazwyczaj demontowałem łapę silnika, stawiałem motor na podnośniku, demontowałem napinacz i bez problemu udawało się paseczek nałożyć bez traktorów czy innych spychaczy.
Bando jako zamiennik znakomicie się sprawdza...
Bando robi dla mazdy paski z napisem "mazda"...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Paski doszły zobaczę co i jak z nimi ale wątpię by weszły mazda jedzie na serwis oni niech się meczą 12.5 klin ale długość tylko 825
- Od: 15 lip 2015, 22:12
- Posty: 16 (1/0)
- Skąd: Bielawa
- Auto: Mazda 626 IV Hatchback 2.0 D GLX Comprex 75KM 1997
Ponad 320 000 przebiegu https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56A2D5CB
https://www.facebook.com/roland.walaszczyk?fref=photo
Jak tam z paskami? były odpowiednie?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6