Klub MazdaSpeed

Witam , nie wiem czy dobrze się wypowiedziałem w tytule ale to ewentualnie się poprawi ...
Jest tak zrobiło się trochę zimniej i moja królowa nie chce za bardzo współpracować – odpalać po wizycie u dobrego mechanika uzyskałem informację ,że mam uszkodzony element odpowiadający za przyspieszenie / opóźnienie ( zmianę konta zapłonu )na pompie jest to cuś znajdujące się z tyłu pompy podłączone do bypassa wodnego z pompy wody i reagujące na temperaturę płynu / silnika i ciągnącego dźwignię znajdującą się z boku pompy tak jak podbijacz obrotów od klimy i teraz tak czy ktoś miał to może w rękach czy istnieje jakaś możliwość demontażu naprawy tego ustrojstwa ?
Wszelkie podpowiedzi mile widziane idzie zima a ja chcę królową śmigać jak co roku
a tu zdjęcie o co mi chodzi

przepraszam za zdjęcie jest to jedyne na którym widać ten element

bzdury ci opowiada bo się na temacie nie zna to głupie ustrojstwo działa jak termostat i dopiero działa jak temperatura solidnie spada tzn jest bliska zera a jeżeli twierdzi że jest problem to niech weźmie zegar do ręki i ustawi porządnie zapłon i będzie cacy no chyba że nie umie
a jak chcesz sprawdzić ten przyspieszacz to wykręć go wrzuć na 10minut do zamrażalnika powinien się wysunąć ten trzpień z środka

otóż tak bzdur nie opowiada bo zna się na rzeczy z czystym sumieniem polecę każdemu no tylko terminy to ma kosmiczne – u mnie ustrojstwo umarło w pozycji "CIEPŁY" i stąd problemy z odpaleniem jak spadła temperatura – kupiłem uszkodzoną pompę wtryskową z tym ustrojstwem jak wymienię to napiszę czy pomogło

w pozycji na ciepło siłownik jest całkiem schowany i na 100% na dzień dzisiejszy nie zadziała żaden choć byś go kupił w aso mówiłem żebyś zamiast wydawać kasę najpierw go sprawdził no ale mam nadzieje że się mylę ale co do twojego przypadku a zweryfikują to dopiero mrozy

przećwiczyłem to już na własnym i aucie mam trochę doświadczenia w tym temacie
daj znać czy działa i coś się zmieniło

w pozycji na ciepło jest wysunięty sprawdzałem odkręcając węże z wodą od swojego i lejąc przez lejek wrzątek a później zimną nic nie ruszył – ten co kupiłem działa właśnie tak ciepły wysuwa – zimny chowa i tu sie nie mylę miałem go w rękach niestety jeszcze go nie przełożyłem.
A działa to jak automatyczne ssanie jest zasilane baypasem bezpośrednio z pompy wody

Witam koledzy, podepne sie troszeczke do tematu odnośnie wlasnie tego ciegna przyspieszajacego zaplon.

otóż u mnie takie ciegna sa 2

jeden to taka ala gruszka z podlaczeniem weza od wacum z elektrozaworkiem na chlodnicy

a drugi to tez jakies ciegno tylko nie wiem czym napedzane/sterowane

teraz moje male spostrzezenie: na cieplym silniku te ciegno z gruszka i wezem od podcisnienia bylo wusyniete w max polozeniu, dodam ze ruszalem tym delikatnie i wsuwajac reka nie ma oporu ktory moglby to blokowac, slychac jak w gruszce pompowane jest tymi ruchami powietrze itd

i tutaj mam wlasciwy moj konkretny problem:

otoz kiedys kiedys chcialem delikatnie podniesc obroty i zrobic to probowalem ta sruga z czujnikiem i przedodem, wkrecilem go troche i wydaje mi sie ze wlasnie tym pozbawilem sie regulowania zaplonu tymi wyzej wspomnianymi ciegnami, poniewaz na jalowych obrotach nawet jak recznie na cieplym cofnalbym ciegna sterujace zaplonem/przyspieszniki tak czy siak nie dotykaja do ramienia gazu

tym czujnikiem że kręciłeś niema nic wspólnego z przestawiaczem zapłonu ramie od przyspieszania zapłonu ma tak silną sprężynę że ciężko to samą ręką ruszyć a zapłonem reguluje mimo to że ten czujnik niema nic wspólnego chyba że masz zepsuty właśnie ten bimetalowy siłownik

to drugie cięgno jest od klimy niema nic wspólnego z zapłonem

czyli to ciegno sterowane podcisnieniem to od klimy a to podspodem to ten przyspiesznik bimetalowy tak?

dokładnie tak

mam pytanie dot. pompy.

Czy w trakcie przyspieszania(gdy dodajemy gazu) następuje również przestawienie(przyspieszenie) kąta wtrysku ON do cylindrów, czy tylko zwiększa się ilość paliwa?

tak ale odpowiedzialny jest za to element we wnętrzu pompy tak zwany przestawiacz zapłonu sterowany ciśnieniem paliwa w pompie dodajesz gazu zwiększa się ciśnienie paliwa i zmienia się kąt przestawiacz jest pod tym dekielkiem na dwie śrubki

czyli:
1. nagle dodajemy gazu ustawiając pedał gazu w położeniu X uzyskujemy przestawienie "zapłonu" Y
2. powoli przyspieszając osiągamy położenie pedału gazu X uzyskując przestawienie "zapłonu" Y

w obu przypadkach przesunięcie kąta wtrysku powinno być identyczne (tak mi się wydaje)
czy mamy jakiś wpływ na wartość przestawienia kąta wtrysku prócz wstępnego przestawienia pompy wtryskowej?

można tak powiedzieć zależy to od pozycji pedału gazu , prędkości obrotowej silnika i obciążenia w danym momencie

dobra – obejdę mój problem w inny sposób..
Dzięki