mam takie pytanko od czego ten czujnik na pompie, jak kupilem auto to byl odlaczony, wiec go podlaczylem ale zadnej roznicy w pracy silnika nie slysze
Re: od czego ten czujnik na pompie?
Napisane: 31 sie 2010, 00:37
przez zadra
wydaje się być podobny do regulatora biegu jałowego, ale powinien być spięty z linką gazu...
Re: od czego ten czujnik na pompie?
Napisane: 31 sie 2010, 00:41
przez vilkolak
nie jest spiety z linka, mechanizm na ktorym jest linka sie na nim opiera jak jest na wolnych obrotach, jest to jakby jakis przycisk i idzie do niego pojedynczy przewod
Re: od czego ten czujnik na pompie?
Napisane: 2 wrz 2010, 19:20
przez vilkolak
hmmm... nikt juz sie comprexami na tym forum nie zajmuje...
Re: od czego ten czujnik na pompie?
Napisane: 2 wrz 2010, 20:59
przez zadra
nikt juz sie comprexami na tym forum nie zajmuje
niestety, mi również wydaje się,że zostaliśmy sami.. – głowa do góry; damy sobie radę!!
a do tematu dodam,że na 80% to jest czujnik o którym pisałem wcześniej.
Re: od czego ten czujnik na pompie?
Napisane: 4 wrz 2010, 09:12
przez vilkolak
no tak, tylko czy go podepne czy odepne to nie ma zadnej roznicy ani w obrotach biegu jalowego, ani w pracy silnika chyba go poprostu oleje
dac rade to sobie damy nie wiem czemu zle po regeneracji comprexa silnik mi sie strasznie glosny zrobil, chyba musze uklad wydechowy przegladnac, zlaszcza przy kolektorze wydecchowym :/
Re: od czego ten czujnik na pompie?
Napisane: 4 wrz 2010, 11:32
przez Tomcio1972
u mnie podobne objawy a czujnik mam podpięty z ciekawości sprawdziłem czy będzie jakaś różnica po odpięciu i niema żadnej
Re: od czego ten czujnik na pompie?
Napisane: 6 wrz 2010, 15:03
przez Riki
muunek napisał(a):niestety, mi również wydaje się,że zostaliśmy sami..
Paanowie spoko.. ja myślę, jeszcze nad GD RF7 a Wy mówicie ze RF-CX to nieaktualny temat
Re: od czego ten czujnik na pompie?
Napisane: 7 wrz 2010, 08:51
przez vilkolak
no rf 7 to ja chyba sam kupioe, bo mniej znim byrkow, tyle ze buda ge mis sie bardziej podoba
Re: od czego ten czujnik na pompie?
Napisane: 7 wrz 2010, 14:16
przez zadra
odpiąłeś czujnik i nic sie nie dzieje...hmmm..
Po prostu nie powinno się nic dziać, bo działa on gdy opadnie na niego cięgno z linką gazu – wciska się dyngs w czujniku i silnik wchodzi na ustalone obroty jałowe. Ustala sie je kręcąc śrubą na czujniku przesuwając czujnik w stosunku do linki.
Tak własciwie, to jestem juz zdesperowany do tego stopnia,ze dziś sprawdzę, w swojej i coś skrobnę.
No i sprawdziłem. Tak jak wcześniej pisałem(kilka razy) jest to element regulacji prędkości obrotowej silnika. Gdy kupiłem swoje auto obroty jałowe oscylowały w okolicy 500npr. Po odpaleniu zimnego silnika kokpit wędrował po całym aucie, a kierownica kopała jak młot wyburzeniowy od wibracji. Poszedłem po rozum do głowy i pokręciłem sobie tym dynksem wykręcając czujnik w kierunku linki gazu aby ustalić obroty na poziomie 850-900npr.