Kłopoty z rozrusznikiem – pytania, problemy Comprex

Postprzez JulianSR » 5 gru 2010, 14:36

Kolego ja wlasnie mialemten sam problem elektrowlacznik mi siadl a znajdujesie obok rozrusznika 70 zl mi krzykneli we Wlodawie znalazlem caly drugi rozrusznik za 70 zl i jak narazie wszystko dobrze.
A ten stary zrobie za wczasu:]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2009, 08:58
Posty: 164
Skąd: Siennica Lublin
Auto: Mazda 626 IV GE 1997 rok 90PS 1.8
Szutrowóz

Postprzez diego251 » 11 maja 2011, 02:14

Mam pytanko,gdzie w Compexie jest zamontowany rozrusznik i jak go zdemontować?Proszę o odpowiedź.
MAZDA RULES
Początkujący
 
Od: 8 cze 2010, 23:53
Posty: 9
Skąd: okolice-Ropczyce/Dębica
Auto: Mazda 626 2.0 TD -Comprex,1996r.

Postprzez Tomcio1972 » 11 maja 2011, 08:18

kolego banał rozrusznik masz z przodu mniej więcej tak jak wentylator tzn szukaj w tych okolicach – kładziesz się na glebę no chyba że masz kanał odkręcasz bodajże trzy śruby i przewód zasilający wyjmujesz wentylator chłodnicy – masz wtedy więcej miejsca na manewry i jest wygodniej i masz żelazo w łapce :D
Tomcio1972 ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2009, 22:05
Posty: 245
Skąd: Strzyżów n/Wisłokiem
Auto: mazda 626 comprex RF-CX 1995 była obecnie 121 db 1991 1,3benzin

Postprzez Sputnik1 » 27 mar 2012, 00:11

Mam takowe pytanie: czy między stacyjką a elektromagnesem rozrusznika jest jakiś przekaznik ?
Bo nasila mi się problem uruchamianiem silnika, musze z kilka razy nieraz przekrecić kluczyk w pozycje start aby zakrecił, przy czym podczas nieudanych prób nie słyszę charakterystycznego załaczenia elektromagnesu na rozruszniku, więc niewiem czy stacyjka mi siada czy może jest jakis przekaznik po drodze <co?>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2011, 15:37
Posty: 128
Skąd: gdzieś na zachód od Bajkonuru :)
Auto: Poczciwa Honda :)
D15Z3

Postprzez xANDy » 2 maja 2012, 10:02

Siada Ci stacyjka
Spróbuj przekręcić kluczyk do przedostatniej pozycji i ostatni skok zrobić w trybie "szybkim" (gwałtownie) – wtedy ze względu na lekkie rozpędzenie łatwiej jest zapalić. Zazwyczaj działa, ale nie zawsze. To oczywiście tylko "chłyt majketinfowy" – i tak trzeba będzie wykręcić kostkę i "coś z nią zrobić".
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Sputnik1 » 3 maja 2012, 10:26

A może jednak nie stacyjka.
Gdy się to zaczeło obiawiać to też myslałem że to stacyjka i robiłem własnie tak jak mi poleciłeś, czyli ostatni skok robiłem bardzo szybko i gwałtownie z "biciem" w skarajną prawą pozycję, zreszta musiałem tak robic bo wpadałem w lekką panike ze mi juz nie odpali :) a styki wypalę do reszty.
Jednak niemialem pewności ze to styki sie wypalaja bo nieraz kilka razy pod rzad odpali bez problemu, wiec gdy sie sytuacja powtorzyła zrobiłem to spokojnie, bez nerwów, bez "dociskania" w skarajna prawą pozycję i odpalił, od tamtego czasu tak własnie robie jesli sie to ujawni i pali zawsze :)
Mniej więcej po lewej stronie silnika na wysokości pasa rozrzadu jest listwa z dużymi przekaznikami, podejrzewam że to jeden z nich jest odpowiedzialny za tą sytuacje. Wezme drugą osobę i oblukam, samochód idzie na sprzedaż wiec troche niemiło by było gdyby się to ujawniło już swieżemu nabywcy :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2011, 15:37
Posty: 128
Skąd: gdzieś na zachód od Bajkonuru :)
Auto: Poczciwa Honda :)
D15Z3

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6