COMPREX turbina – demontaż, fotorelacja

Postprzez zadra » 3 lip 2007, 21:29

Jakie dźwięki powinny wydobywać się z silnika z okolicy comprexu?
Pytam gdyż u mnie słychać "mruczenie". Zastanawiam się czy to prawidłowy objaw.
Słyszałem w swoim życiu odgłosy zużytych łożysk i na razie dźwięki komprexu mnie nie niepokoją..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3304 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez xANDy » 3 lip 2007, 23:02

Toomi napisał(a):szukam kogoś kto mógłby mi to zregenerować...

comprexservice.com
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Gość » 25 lip 2007, 16:50

poszukuje warsztatu w poznaniu ktory zregeneruje comprex z gory dziekuje za odpowiedz
Gość
 

Postprzez dżaj » 25 lip 2007, 17:00

regeneracja to nie jest hop siup :P ja bym wolał wysłać do puław.też mnie czeka regeneracja ale w pRo mechaników nie wierze :P wole wyrzucić więcej kasy a wiedzieć ze bedzie zrobione. www.comprexservice.com
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 22 lip 2007, 15:37
Posty: 13
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Auto: Mazda 626 GE 2.0 Comprex 93'

Postprzez bonsao » 29 lip 2007, 20:12

Chłopaki maja racjie ,nie biesz sie za to tylko wysyłaj do Puław do http://comprexservice.com/ .
Ja swoja mam już 3miesiące po regeneracji w comprexservice i jestem zadowolony.a przy okazji pozdrowienia i podziękowania dla pana Wiesława Strzałkowskiego z comprexservice .
Początkujący
 
Od: 29 mar 2007, 12:06
Posty: 7
Skąd: Piotrków Tryb.
Auto: mazda 626 2.0D Comprex

Postprzez goblins » 10 lut 2009, 13:37

Witam ja mam pytanie trochę inne a mianowicie chodzi mi o sam demontaż comprexu, czy ma ktoś może manual lub opis jak wymontować ten comprex z Mazada 626 RF-CX Comprex 1993r żeby niczego nie urwać i zawile nie porozkręcać ;) lub jakie śruby porozkręcać lub na co uważać przy demontażu. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Początkujący
 
Od: 12 sty 2009, 16:22
Posty: 12
Auto: Toyota Paseo

Postprzez vilkolak » 27 lip 2010, 10:54

Witam,

w najblizszych dniach zabieram sie za demontaz comprexa (w celach jakich nie powiem bo mnie zwyzywacie :) )

no i jak by to komus potrzebne bylo to moge fotek pare pstryknac, ale jak nie trza to nie bede brudzil aparatu smarem, usuwam temat i posprzatane :)
626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Postprzez Tomcio1972 » 27 lip 2010, 21:13

bardzo chętnie zobaczył bym kilka zdjęć
Tomcio1972 ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2009, 22:05
Posty: 245
Skąd: Strzyżów n/Wisłokiem
Auto: mazda 626 comprex RF-CX 1995 była obecnie 121 db 1991 1,3benzin

Postprzez zadra » 28 lip 2010, 13:23

jejka, jak odszukam swoje, to wstawię.

Odszukałem..:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Niestety tylko tyle zrobiłem.
Nie posiadam samego comprexa na fotkach, a wykonywanie zdjęć w dalszej części demontażu "wyleciało mi z głowy" gdyż demontaż rozciągnął się w czasie z powodu mocno zapieczonych śrub kolektora – dały sie odkręcić dopiero po 8-u godz moczenia...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3304 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez vilkolak » 28 lip 2010, 16:26

dobra juz zaczalem demontowac i fotki tez robie, jak skoncze to na jakas strone wsadze bo tutaj to mnie szlag trafia jak fotki musze wkleic (moze dlatego ze nie umie :) )
626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Postprzez zadra » 28 lip 2010, 22:53

mnie też trafiało, gdy wklejałem foty -słaby jestem w tym temacie dlatego jak widzę, nie można ich powiększyć...

Demontując zwróć uwagę na osłony termiczne sprężarki – nie ma trudności z demontażem, natomiast ja miałem problem z odpowiednim ich ułożeniem podczas składania w całość.
oczywiście delikatnie odkręcaj śruby kolektorów, aby nie pourywać czegoś, choć wydaje mi się,że gdyby się zdarżyło, to po demontażu sprężarki jest wystaczająco dobry dostęp aby je odwiercić.

Powodzenia.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3304 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez vilkolak » 30 lip 2010, 12:47

no juz jestem po demontazu i ponownnym montazu.

niestety nie udalo mie sie wyciagnac calego comprexa z powodu jednej zapieczonej sruby :/ ostatniej do odkrecenia :/:/:/

ale wydobylem go z obudowy w komorze silnika :) nasmarowalem co mialem nasmarowac i zmontowalem spowrotem :)

a fotki wkleje na stronke ktora tworze :) moze to troche potrwac bo informatykiem nie jestem :D
ale juz cos jest
adres w podpisie

a oto i wypociny z demontażu http://626.za.pl/demcompr.html
626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Postprzez vilkolak » 30 lip 2010, 15:41

626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Postprzez zadra » 31 lip 2010, 00:29

BArdzo ładnie zapowiada się Twoja strona.
JAk wcześniej pisałem ja również miałem problemy ze śrubami których Ty nie odkręciłeś – mi zajęło to ok 8h.
Często polewałem zapieczone śruby preparatem typu WD40(inny, trochę lepszy..) i w końcu śruby puściły, ale odkręcając myślałem,że ukręcę... miałem tylko krótką płaską 12-ę..
Mi się udało, Tobie również powinno się udać!
Opisz na ile pomogło nasmarowanie łożyska, ile km wykręciłeś po tym zabiegu.
Czytałem opinie,że nie warto tego robić,chyba,że przed szybką sprzedażą samochodu.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3304 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez vilkolak » 31 lip 2010, 10:26

no u mnie akurat smarowanie lozyska to byl tylko zabieg dodatkowy :) jak narazie jest znacznie ciszej dzieki temu a zrobilem ok 600 km po smarowaniu.

ale comprexa zdemontowalem w celu regeneracji wlasnymi srodkami, jako ze mam dostep do obrabiarek przemyslowych postanowilem sprobowac na wlasna reke, jak narazie smiga, a jak uda mi sie przejechac conajmniej 50 kkm to zdradze tajemnice :)
626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Postprzez vilkolak » 9 sie 2010, 16:44

no to regeneracja na wlasna reke kicha, po paru tysiącach km wyje jak wilk w pelnie :D

wiec teraz nowy projekt, jako ze mi sie nudzi i nie mam co ze soba zrobic to komprexa mam zamiar zastapic parowozem :D a dokladnie zamiast sprezarki wtrysk przegzanej pary

jutro zaczynam zabawe, wiec jesli ktos sie juz z tym kiedys bawil to niech mnie powstrzyma zanim cos wysadze w powietrze :D :D :D
626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Postprzez zadra » 9 sie 2010, 23:11

Nie będę Cię powstrzymywał, ba nawet troszkę bym zachęcał, lecz chciałbym abyś troszkę rozwinął pomysł.
Chciałbym wiedzieć np. skąd weźmiesz ową "parę przegrzaną" – sucha para nie występuje w przyrodzie ot tak, koło tlenu... :D

Skąd dostarczysz energię do przegrzania pary? z wydechu?

w ogóle dość ciekawy pomysł jak na niego wpadłeś, i co chcesz osiągnąć? mniejsze spalanie,czy fun z posiadania?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3304 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez vilkolak » 10 sie 2010, 10:38

i fun z posiadania, mniejsze spalanie 20-30 % i wzrost mocy o 5% :D

a co z tego wyjdzie to sie okarze :) testowalem to juz w alfie ze starym dieslem, miala normalnie 90 KM po dodaniu pary i odpowiednich modyfikacjach doszlo 14 KM, w komprexie bez komprexa :) jak mi dojdzie 5 to bedzie juz fajno :)

przegrzana para to taka o tem powyzej 200 C, na wydechu z comprexa po zmierzeniu mam 378 C, cienka miedziana rurka (3 mm srednicy wew.) i po podgrzaniu silnika mam przegrzana pare, silniczego od spryskiwaczy bedzie pompowal wode z dodatkowego zbiornika a powiedzmy ze potencjometrem typu tego do regulacji podswietlenia deski bede regulowal ilosc wody :) mam nadzieje ze nie wylece w powietrze :D

w alfie dzialalo a w comprexie sie okarze :)

edit 15.06.2010

pierwsze proby juz za mna, zeszlo troche bo musialem zdemontowac sprezarke bo za duzo po drodze bylo elementow na ktorych skraplala sie para, pozatym cisnienie wytwarzane na dolocie przez sprezarke wyrzucalo mi pare do zbiornika z woda.

wiec pierwsze co zauwazylem to po podaniu duuuuzej ilosci pary do kolektora wzrosly obroty z 750 do okolo1300 :)
silnik zrobil sie znacznie cichszy, praktycznie jak benzyna czyli para pochlaniajac energie wybuchu w pierwszej fazie zmniejsza znacznie spalanie stukowe.

teraz mam zamiar sklecic cos na wzor instalacji lpg i jechac z tym na hamownie zeby wszystko pomierzyc.
626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Postprzez zadra » 23 sie 2010, 22:12

ostatnio wpadły mi w ręce informacje dotyczące rozwiązania stosowanego min. w mercedesie.
Kompresor eaton...
gdyby nie fakt,że niedawno wstawiłem zregenerowaną turbinę, zastanowiłbym się nad wstawieniem kompresora z mercedesa, doszła by tylko sprawa wymiany koła pasowego na alternatorze i ewentualnie dostosowania instalacji elektrycznej aby obsłużyła sprzęgło elektromagnetyczne.
Może już ktoś wpadł na podobny pomysł?

Przepraszam za OT, ale nie chciałem zakładać nowego tematu aby się wypowiedzieć.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3304 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez vilkolak » 4 wrz 2010, 10:47

no ja tez o tym myslalem, ale sprawny kompresor z merca kosztuje wiecej niz regeneracja comprexa, a do tego trzeba by bylo doliczyc koszty przerobek :/ a nie wyszlo by tak tanio z tego co sie orientowalem <płacze>
626.za.pl
NO MORE VOLKSWAGEN !!!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 21:41
Posty: 149
Skąd: Hańczowa/Gorlice
Auto: była Mazda 626 GD 2.0 D
była Mazda 626 GE 2.0 D COMPREX
jest Mazda 626 GE 2.0i 16V 4WD

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6