Comprex nie wchodził na obroty, zapchany intercooler

Postprzez bochen » 11 mar 2012, 10:24

Witam serdecznie wszystkich posiadaczy mazd

Nabyłem Mazde 626 IV GE 2.0 TD Comprex 1995rok . Przyjechała do mnie na warsztat z obrotami max 2000. Po wstepnej diagnozie okazało sie ze nie dostaje powietrza. Wyczysciłem intercooler, był tak zapchany ze w ogole nie bylo przejscia powietrza 2 dni moczenia w nitro, pozniej myjka cisnieniowa. Po tym zabiegu samochod wchodzi na obroty do 5000 spokojnie, nie kopci, tylko jest problem z doladowaniem, Mazda chodzi jak stary diese 1.4 bez doładowania. Cały dolot wyczyszczony, klapka startowa wymyta, nawet wyjąlem sprezynke od niej coby byla na stale otwarta, dalej nic nie kreci tak jak powinna. Dzwonilem do Puław do serwisu Comprexów i powiedziano mi ze moze to byc zapchany kompresor od tego ze ten intercooler był zabity. Czy którys z wspólforumowiczów spotkał sie z takim przypadkiem? Z góry dzieki za odpowiedz

Co zostało zrobione:
– wyczyszczony dolot(bez kompresora)
– umyty intercooler
– wymieniona uszczelka pod kolektorem ssącym
– wyjęta sprężynka z zaworu startowego
– wymieniony filtr powietrza
– uszczelniony dolot od filtra do kompresora(była rura pęknieta)
– wymieniony filtr paliwa

Pozdrawiam
Piotr aka bochen
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2012, 14:33
Posty: 38
Skąd: Płock
Auto: 626 Comprex 2,0 Diesel 1995

Postprzez biniloluk » 11 mar 2012, 15:33

tak spotkałem się z takim przypadkiem ale z reguły w comprexie spowodowane jest to wyciągniętymi lub kiepskiej jakości paskami chodzi tu o pasek alternatora i pasek sprężarki zwłaszcza pasek alternatora zamienniki mają trochę inny klin i nie leżą w kółku pasowym przez co się ślizga i brak synchronizacji comprexa z silnikiem

zawór startowy poskładaj jak był ponieważ ma on wpływ właśnie na zanieczyszczanie inntercollera ponieważ sprężarka przy niskich prędkościach obrotowych podaje w 50% spaliny z kolektora wydechowego a zawór odcina te spaliny i pozwala silnikowi ciągnąć świeże powietrze z tej gruszki nad zaworem

posprawdzaj też szczelność dolotów chodzi tu konkretnie o odcinek między sprężarką a kolektorem ssącym ważny jest także filtr powietrza zamienniki niekiedy maja niewystarczającą przepustowość ale to łatwo sprawdzisz wyjmując filtr

co do samej sprężarki zatykają się kanaliki w walcu comprexa więc jak ją rozbierzesz i wyczyścisz wyleci z niej z kilo sadzy załączam zdjęcie walca sprężarki żebyś wiedział o co chodzi

Obrazek

po zatem comprex ma tylko 75 koni wiec szału niema ale zbiera się lepiej niż 90 konne tdi vw
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez bochen » 11 mar 2012, 20:40

Dzieki za odpowiedz

paski pokupowałem własnie przed weekendem, tak czy siak wyciagne kompresor i postaram sie go rozebrac zobaczyc jak wygladaja kanały, napewno mu to nie zaszkodzi. A co do dolotu to uszczelniony, filtr raczej tez ok bo w ogole ze zdjeta rura dolotowa od filtra do kompresora bylo tak samo. Co do pasków, to chyba nie sa oryginały ale nie jakies najtansze zamienniki, a czy zapchany wydech dawałby podobne objawy czy mozna to wykluczyc?

Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2012, 14:33
Posty: 38
Skąd: Płock
Auto: 626 Comprex 2,0 Diesel 1995

Postprzez biniloluk » 11 mar 2012, 20:56

raczej nie można powiedzieć że ten model ma praktycznie wydech przelotowy ten silnik na wet ze zdjętą sprężarką czyli na samym kolektorze wydechowym nie jest zbyt głośny zresztą średnica rur wydechowych mówi sama za siebie
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez bochen » 13 mar 2012, 09:27

Witam

A jeszcze jedno pytanko odnosnie mojego problemu, czy mozna takim samochodem jezdzic? bez jakiegos katowania, delikatnie bez gazowania? Czy to nie uszkodzi jakiegos elementu lub nie pogorszy stanu auta?
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2012, 14:33
Posty: 38
Skąd: Płock
Auto: 626 Comprex 2,0 Diesel 1995

Postprzez biniloluk » 13 mar 2012, 16:02

jeżeli nie jest to zatarte łożysko sprężarki co chyba byś słyszał to niestanowi to problemu auto po prostu jest słabsze i może więcej palić poza tym niema to żadnego innego wpływu na silnik
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez bochen » 13 mar 2012, 22:06

mysle ze sprezarki nie slychac, metalicznych dzwiekow brak, a autko faktycznie pali wiecej, kolo 9-10 litrow
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2012, 14:33
Posty: 38
Skąd: Płock
Auto: 626 Comprex 2,0 Diesel 1995

Postprzez bochen » 23 mar 2012, 22:45

Dzisiaj podczas postoju troszke pogazowałem Madzie, i po przekroczeniu okolo 4tys obrotow dziwny dzwiek spod maski, wlasnie taki jakby metaliczny, czy koniec kompresora byloby slychac od niskich obrotow czy dopiero po przekroczeniu pewnej wartosci, dodam ze do tych 3900-4100 jest cichutenko dopiero po przekroczeniu tej wartosci pojawia sie taki dzwiek. Dzieki z gory za odpowiedz
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2012, 14:33
Posty: 38
Skąd: Płock
Auto: 626 Comprex 2,0 Diesel 1995

Postprzez biniloluk » 24 mar 2012, 02:51

trudno powiedzieć różnie się to objawia u mnie pierwsza sprężarka która miała przejechane 130tys/km padła z nienacka po prostu rozleciał się koszyczek w pieszym łożysku tym rolkowym sprężarka stanęła bokiem i tyle z niej zostało co na górnym zdjęciu a druga która ma już ponad 300tys\km i dalej jest eksploatowana jeździ i jej nie słychać

zdejmij porostu pasek i zakręć ręką zobaczysz czy szumi możesz też zbadać czy ma luz na boki tyle mogę że czasem pomaga porostu słabsze lub mocniejsze naciągniecie paska
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez bochen » 4 lis 2012, 14:46

Witam serdecznie

przepraszam z góry za odgrzewanie tematu, ale chyba lepiej pociagnąc ten niż zakładać nowy bo sprawa tyczy się intercoolera:

otóż po zrobieniu wszystkiego co koledzy pisali w tym i innych tematach, czyli:
-uszczelnienie dolotu
-paski od alternatora i comprexa
-wyjęty i wyczyszczony coprex
-wyczyszczony zawór startowy
-wymieniony filtr powietrza i paliwa
-wyczyszczony intercooler

sprawa ma sie następująco:
samochodzik zaczął jeździć, tzn po dodaniu gazu czuc lekkie przyspieszenie a nie tak jak bylo wczesniej ze potrzebowalem ok 1km na rozbujanie samochodu, spalanie spadło o około 1 L ON/100,
a teraz do sedna. Problem najprawdopodobniej caly czas z intercoolerem, po wielokrotnych płukaniach, myciach, przedmuchiwaniach poprawiło się troszke, ale czuć że jeszcze to nie jest to, zwaliłem intercoler i na wolnym zasysie powietrza silniczek był dużo dużo żwawszy a z rury zasilającej intercooler wydmuchało sporo sadzy(może to pozostałości po czyszczeniu comprexa), także tutaj moje pytania:

– czy można intercooler mazdowski zastąpić innym, wiekszym z innego samochodu coby lepiej chłodził powietrze?
– czy istnieje jakis niezawodny sposób wyczyszczenia intercoolera?

Pozdrawiam
Piotr aka bochen
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2012, 14:33
Posty: 38
Skąd: Płock
Auto: 626 Comprex 2,0 Diesel 1995

Postprzez massur » 4 lis 2012, 17:20

Intercooler to chłodnica powietrza, większa nie będzie przeszkadzać w niczym ale chyba nie ma sensu kombinować bo tym lepszym chłodzeniem nic więcej nie osiągniesz w stosunku do standardowego, jak już to wymień na taki jak jest tylko drożny.
Forumowicz
 
Od: 22 kwi 2012, 18:04
Posty: 199
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 GE 2.0D Comprex 1994

Postprzez biniloluk » 4 lis 2012, 17:47

zgadzam się z przed mówcą nic ci nie da inny Intercooler poza tym mało jest intercoolerów które można tu podpasywać bez większych przeróbek
poza tym oryginalny wydaje się mieć dość duże średnice rurek w przekroju wiec nie wiem jak spisałby się inny Intercooler

ja używam do czyszczenia benzyny i silnie skoncentrowany truc cleanera + gorąca woda no i oczywiście myjki wysoko ćiśnieniowej
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez zadra » 4 lis 2012, 21:34

Generalnie możesz nawet usunąć intercooler zastępując go oczywiście odpowiedniej średnicy łącznikiem gumowymi lub metalowym.
Do oczyszczenia intercooler używaj środków zmywajacych sadzę-tak to bardzo prozaiczne stwierdzenie i wiedzą o tym przecież wszyscy.. Generalnie na początku ropopochodne środki, później "inne" detergenty. Jjeśli to nie przyniesie spodziewanego efektu,to możesz zalać rozwodnionym cilitem(bardzo małe stężenie)później dokładnie wyplukac pozostałości cylitu. robiąc to zakładają,że musisz w zasadzie kupić nowego icka,bo czyszczony cilitem najprawdopodobniej rozszczelni się podczas czyszczenia..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3316 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez biniloluk » 4 lis 2012, 23:10

muunek daj znać czy dostałeś ode mnie wiadomość bo nie chciała mi się wysłać na pw
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 22:59
Posty: 340 (0/1)
Skąd: częstochowa
Auto: Mazda 626 GE 2.0D COMPREX

Postprzez zadra » 5 lis 2012, 00:53

Tak, dostałem-odpisałem, dzięki.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3316 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6