Ile wytrzymuje sprężarka Comprex? Opinie.

Postprzez gstr » 17 kwi 2009, 10:00

muunek napisał(a):do mojego wyniku możnaby ze 2 sek dołożyć, co i tak daje dość dobry wynik


Tak mi się wydaje, że w tych okolicach wychodzi. W 16s wierzę :)

muunek napisał(a):w zakresie 80-120 na 5-tym biegu było... również 14s


Z ciekawości wczoraj to sprawdziłem. I u mnie akurat jest prawie tak samo – 14, może 15s.

Szczerze mnie to zdziwiło, bo o ile dobrze pamiętam CiTD ma koło 11-12s, czyli różnica jest stosunkowo niewielka, a formalnie mocą się bardzo te silniki różnią. Wydaje mi się, że to kwestia przełożeń – w CX 5'ka kończy się na 160 km/h, w M6 ponad 200 km/h, więc "moc się kumuluje" wcześniej.

Wczoraj zrobiłem 300 km Comprex'em na trasie, pierwsza dłuższa trasa po zimie. Akurat wypadł mi rajd 801'ką, Puławy-W-wa wzdłuż Wisły i z powrotem. Droga wyboista, wąska, odcinki po płytach.

Comprex ma na takie trasy dużo lepsze zawieszenie – nie rzuca w dziurach, nie trzeba korygować kursu po każdej. To naprawdę miłe. Sztywne zawieszenie 6'stki jest fajne. Przy 150 km/h na równej drodze. A tam 110 km/h to w zasadzie wszystko czego trzeba.

muunek napisał(a):dołożyłbym jescze kontrolę luzów zaworowych, ciśnienia w ogumieniu oraz kontrolę układu hamulcowego ze wskazaniem tylne zaciski


Warto na pewno. Ale stawiam na dziurę w dolocie.

Z luzami zaworowymi to kilka razy odstawiałem swój samochód na sprawdzenie/korektę i nigdy nie trzeba było nic robić.

Ciśnienie w ogumieniu jak wiadomo sprawzić. A zaciski – cóż – najprościej sprawdzić czy się koła nie grzeją. U mnie w obu samochodach stały po zimie. W 626 przeszło samo (naprawdę lubię ten samochód). W 6 nie :)
Grzegorz Strzałkowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2004, 11:22
Posty: 206 (0/1)
Skąd: Puławy, rzadziej W-wa
Auto: M6 2.5 GJ / 192
M6 2.0D GG / 136
MX-5 NBFL / 115
...i był M626/Comprex / 75

Postprzez Bejba69 » 8 lis 2009, 22:07

Witam wszystkich mam pytanie czy jesli comprex sie zajezdza to spalanie paliwa bedzie zwiekszone??
Początkujący
 
Od: 25 paź 2009, 22:05
Posty: 8
Auto: Mazda 626 2.0 d. 1994r.

Postprzez zadra » 9 lis 2009, 23:02

czy jesli comprex sie zajezdza to spalanie paliwa bedzie zwiekszone


szukałbym gdzie indziej.

Może podeszwy zbyt ciężkie?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3299 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez Bejba69 » 10 lis 2009, 22:20

Hehe raczej nie staralem sie spokojnie jezdzic i wyszlo mi ok7,5l w cyklu mieszanym niedlugo bede naprawial comprexa ale chcialem wiedziec czy on ma wplyw na zuzycie paliwa... dziekuje za odp:)
Początkujący
 
Od: 25 paź 2009, 22:05
Posty: 8
Auto: Mazda 626 2.0 d. 1994r.

Postprzez zadra » 11 lis 2009, 01:16

on ma wplyw na zuzycie paliwa


kij go wie, może i ma.. chociaż 7,5 lon/100 km, to się chyba jeszcze w normie mieści..
moja średnia to ok 6,2 +..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3299 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez zygaol » 20 lis 2009, 11:18

Mam pytanie do klubowiczów,chcę wymienić pierwsze łożysko od koła pasowego w sprężarce komprex 94r.Jest to łożysko do kupienia ale nie znam jego parametrów,może ktoś wymieniał? i może je podać.
Początkujący
 
Od: 6 wrz 2008, 08:38
Posty: 4

Postprzez marek63hd » 22 lis 2009, 13:36

Początkowo też rozpatrywałem taki wariant, ale po rozebraniu zapaśnego comprexa dałem sobie z tym spokój.Wałek po którym hula łożysko miał już wżery. Jest jedno łożysko które podchodzi ale nie do końca: mniejsza średnica wałeczków i brak uszczelnień. Szkoda czasu bo długo takie łożysko nie pożyje.
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2006, 17:09
Posty: 158
Skąd: Warszawa

Postprzez maju » 27 gru 2009, 16:36

Panowie czytajac Wasze posty nachodzi mnie wiele wątpliwości do do mazdy 626 comprex.
Tak sie składa że od kilku dni jestem jej posiadaczem.
Silniczek palił pięknie, miała bardzo dobrego kopa, łącznie z odejściem wyczuwalnym powyżej 1,5 tyś obrotów, spalanie wyszło mi 6,6 w jeżdzie mieszanej z przewagą dróg wiejskich.

Przebiegu madzia ma 202 tyś, jedynym mankamentem w tej chwili sa piszczące 2 paski ( tuż obok comprexu) no i nieszczęśliwie wczoraj poszedł mi wąż od chlodnicy, dolny..autko unieruchomione ...boje się tylko czy nic nie zjebało sie w silniku, bo kilka km z dośc wysoką temp jechałem, by dotrzec do domu..

Pozdrawiam
maju
 

Postprzez zadra » 29 gru 2009, 00:15

wczoraj poszedł mi wąż od chlodnicy


zakłądaj nowy wąż, i możesz jeździć – w praniu się okaże, czy co się stanęłło, czy nie.. myślę,że nie masz innego wyjścia :)
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3299 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez maju » 29 gru 2009, 21:15

No to wąż wymieniony, ogólnie za niego, 2 paski o których wcześniej wspomniałem, płyn petrygo 5l oraz 2 opaski z robocizną zapłaciłem 170 zł. Wbrew mym obawom, mazdunia chodzi okej (:

Teraz nie wiem, czy to comprex tak dlugo wytrzymuije, bo ma już przejechane 203 tys, czy też może był juz remontowany..
maju
 

Postprzez Krejzi » 10 lut 2010, 02:10

Kupilem Madzie 626 Comprex TD 1992 i ma ponad 250 tys km i jak narazie nic nie stuka nie puka comprex zajebi...e brzmi . Ten dzwiek mnie poprostu niszczy :D a czy byl w regeneracji to niewiem tylko teraz przez te mrozy paliwko troche zamarza , zanim sie silnik rozgrzeje to masakra jak narazie jestem zadowolony:D
Krejzi
 

Postprzez bartek_bezMajtek » 4 mar 2010, 00:01

Witam!!!

A mi się wydaje że z tym comprexem to nie jest tak źle jak mówią ludzie. Moja Madzia ma teraz dokładnie 517 tys km i na razie odpukać wszystko jest ok. A silnik jest naprawdę mocny, nawet powiem że trwalszy od TDI. Mój nic oleju nie bierze i pracuję naprawdę ładnie. Dodam jeszcze że czasami pod nią podpinam lawete.... i czasami mi się zdażyło ciągnąc nią raz 806 raz GolfaV plus....
A więc dbajcie o swoje Madzie i wam będą chodzić długi czas. Grunt to zrozumieć że diesel nie do ścigania jest. Ja moją jeżdżę tak 2tys obr.

Pozdrawiam i życzę udanego dnia
Bartek
Początkujący
 
Od: 3 mar 2010, 13:10
Posty: 6

Postprzez bzylu » 4 mar 2010, 10:18

wymieniam comprexa na cichszą i zostaje mi mój stary. Jest głośny, czasami go słychać czasami nie, tak jak by się w nim coś zacinało. Ile mogę za niego wołać aby nie oddać za bezcen ale z drugiej strony żeby mnie nie wyśmiano ;)?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 10 lut 2007, 09:08
Posty: 6
Skąd: Stalowa Wola
Auto: Mazda 626 GE 95r. 2.0 Comprex

Postprzez deviar » 4 mar 2010, 21:35

hehhhh... czyli jak kolega wyrzej pisze. mnie tez powoli czeka wymiana tego "nitro", (znaczy sie bardziej bym sie skłaniał ku regeneracjii). Bo właśnei od czasu do czasu coś rzęzi, na zimnym silniku najgorzej. i gdzieś tak po 30 sekundach po odpaleniu zaczyna...myslałem ze to moze pompa wody czy cóś... ale to chyba jednak comprex...
M A D Z I A A A A R U L E Z Z Z
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 gru 2008, 14:27
Posty: 17
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GE 97r.
2.0 Comprex

Postprzez zadra » 23 mar 2010, 22:13

Moje "nitro" zastrajkowało przy przebiegu licznikowym ok 164000.
właśnie jestem po demontażu.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3299 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez zadra » 6 kwi 2010, 22:15

Jestem po montażu zregeneowanej sprężarki.
Szczerze powiem,że nie widzę różnicy w jeździe i parametrach uzyskiwanych w czasie jazdy autem;jest jednak słyszalna różnica w pracy silnika oraz świadomość,że z comprexem na jakiś czas mam spokój.
Demontowałem swoja sprężarkę w początkowym stadium rozpadu, gdy jej elementy wewnnetrzne nie uległy zupełnemu zużyciu.
Po zamontowaniu sprężarki auto odpaliło jak na "starej", od pół obrotu wału – tak jak powinno.

Drobna uwaga dla samodemontujących..: obawiałem się o to,że pourywam szpilki mocujące sprężarkę.
Okazuje się jednak,że nawet gdyby sie tak stało, to późniejsze odwiercenie pozostałości szpilek, oraz gwintowanie otworów nie powinno nastręczać większych problemów bo wszystko po demontazu mamy jak na dłoni.

Oczywiście miałem problemy z odkręceniem śrub, ale kilkugodzinne "moczenie" szpilek w środkach wspomagających zrobiło swoje.
Udało mi się ją zdemontować bez użycia kanału, przy pomocy krótkich kluczy oczkowopłaskich 10 i 12'a ,choć to troszkę ekstremalne przedsięwzięcie.
Przy montazu największy problem sprawiło mi zamocowanie osłon termicznych sprężarki – wszystkie ukryte szpilki oraz otwory mocujące trzeba było szukać i przykręcać "po paluszku", co z braku owłosienia przy nich nastręczyło mi troszkę problemów :P

dało radę zamontować wszystko na swoim miejscu i cieszyc się dzwiekiem pracującego urządzenia.
"Nowa" sprężarka jest bardziej usztywniona na ułożyskowaniu, co spowodowało większe opory toczenia i przymus mocniejszego napiecia pasków alternatora.
W miarę możliwości postaram się informować Was o przebiegu oraz ewentualnych problemach ze zregenerowaną sprężarką.

Oczywiście moje odczucia związane z Comprexserwice są jak najbardziej pozytywne – polecam!!

Czy membrana na pompie paliwa sterująca pracą siłownika zamontowanego na comprex'sie wytwarza ciśnienie,czy podciśnienie podczas dodawania gazu? – zastanawiam się nad jej prawidłowym działaniem.

Pozdrawiam..

P.S.
nie potrafiłem wyedytować mojego ostatniego postu, przepraszam za pisanie jednego postu pod drugim.


21.11.2010
Minęło już trochę czasu od zamontowania zregenerowanej sprężarki.
Przebieg licznikowy wzrósł jedynie o ok 10000km.
Jak na razie wszystko jest w porządku, nie było żadnych niespodzianek; myślę,że po takim przebiegu nowe łożyska zdążyły się już "ułożyć"...
Ostatnio edytowano 21 lis 2010, 13:16 przez zadra, łącznie edytowano 1 raz
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3299 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez JulianSR » 16 paź 2010, 15:42

Ja tam na swoja mazdeczke nie narzekam jestem zadowolony co do comprexu do mialem troche przezycia z nim poniewaz troche piszczal ale jak zauwazylem pozniej napinacz paska od comprexu byl za mocno napiety poprostu sie zacinal i napinal sie.Heh to wykrecilem troche mlotkiem postukalem nasparowalem srube no i jak narazie chodzi oby jak najdluzej:]
I jestem zadowolony z systemu comprex niz zwyklej turbosprezarki lepszy moment obrotywy :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2009, 08:58
Posty: 164
Skąd: Siennica Lublin
Auto: Mazda 626 IV GE 1997 rok 90PS 1.8
Szutrowóz

Postprzez piotr157 » 30 gru 2010, 23:11

koledzy mam comprexa z 96 ma juz ponad 340000km, ja mam go czwarty rok, jestem trzecim wlascicielem i jeest cichy, tylko pas zmienialem od alternatora bo naciag loza sie zatarly nie mam z nim problemu no i skrecilem go do kolektora bo sruby zgubil , zrobilem mu z 60000km, przegladalem inne tematy mam problem zima przy mrozie, nie pali, poliwo ,filtry ,zary, rozrusznik,aku ok. bialy dym plus dym pod macha wizialem ze walczyliliscie z ic jutro sprubuje, zastanawiam sie cz o nie zabilo ,dzis kolo od diesla go sluchal pytal o rozrzad, myslal o uszczelce pod glowa, nie jestem przekonany bodwa tygnie przy mrozie odalila i sama zdechla potem odpalila dopiero po ociepleniu -3, ostatnio tak samo zapalila -12 i zdechla i koniec, sprawdzane filtry, przewody od pompy do baku, zawor na pompie,zary i nic dymek brak obrotow, zostaje interk i zaworek, porzuccie cos prosze jakas mysl.
piotr157
 

Postprzez zadra » 1 sty 2011, 21:44

Niestety nic poza tym co napisali koledzy w innych tematach się nie dowiesz.
Trudno czytało się Twój post, brakuje znaków interpunkcyjnych, łączysz niezwiązane z sobą wyrazy, brakuje polskich znaków, generalnie taktrocheniepopolskiemu... Popraw TO, bo nikt Ci nie pomoże – nikt nie zrozumie o co Ci chodzi..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3299 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez kemor » 27 sty 2011, 16:52

witam....widzę piotrze ,że nikt Ci nic nowego nie podsunął.Minęło już trochę czasu i być może Ty jesteś bogatszy w doświwiadczenie.Mam identyczny problem,także jeżli udało Ci się coś zaradzić a zechcesz się tą wiedzą podzielić to będę b. wdzięczny.Pozdrawiam .
Początkujący
 
Od: 18 maja 2009, 10:55
Posty: 9
Skąd: krzepice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6