Czyszczenie zbiornika paliwa

Postprzez zadra » 5 kwi 2009, 22:24

Zauważyłem,że dystans przejechany na rezerwie w moim aucie drastycznie się zmniejszył. Aby się upewnić zabrałem ze sobą bańkę ON i przy okazji dalszej wycieczki skontrolowałem odległość na którą pozwolił mi dokulać się zapas paliwa zgromadzony w fabrycznym zbiorniku.
Zacząłem odliczać,gdy wskaźnik rezerwy zaczął się świecić(przestał mrugać na wybojach i świecił ciągłym światłem)
Wyszło szydło z worka... przejechałem 62km i zdechłem. Tym razem miałem ze sobą zapas w bagażniku, a nie jak poprzednio..(zatrzymało mnie 5km przed stacją do której jechałem :| ).
Pojechałem na stację. Zatankowałem pod korek-49l, doliczyłem to co wlałem z bańki(odliczając paliwo zużyte na dojazd do stacji).

W wyniku działań matematycznych doszedłem do wniosku,że w zbiorniku paliwa mam ponad 7l syfu,na którym auto już nie jedzie.

Jak mogę się pozbyć tego balastu z dna zbiornika? czy próba wypompowania przez wężyk włożony do wlewu może przynieść pozytywne efekty, czy pozostaje mi tylko demontaż zbiornika aby go wyczyścić?

Wszelkie sugestie mile widziane.
Ostatnio edytowano 21 sty 2014, 00:43 przez zadra, łącznie edytowano 1 raz
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3325 (41/89)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez MazDarek » 5 kwi 2009, 23:44

Przenoszę do działu –> Diesel
Pozdrawiam,
Darek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2004, 15:35
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Mazdowsze
Auto: DE ZJ

Postprzez kierownik » 6 kwi 2009, 11:11

muunek ja bym wyciągnął zbiornik i zaglądnął co jest w środku. w razie czego powinien być w zbiorniku korek spustowy – zwykła śruba, ale może być zabiteksowana ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez Grzyby » 6 kwi 2009, 11:18

kierownik napisał(a):ja bym wyciągnął zbiornik i zaglądnął co jest w środku

najlepszy sposób

kierownik napisał(a):razie czego powinien być w zbiorniku korek spustowy – zwykła śruba, ale może być zabiteksowana

nie jestem tego pewien – chociaż może w 626 europejskiej był. W Cronosie (plastikowy zbiornik) nie było śruby spustowej.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez kierownik » 6 kwi 2009, 11:31

Grzyby napisał(a):W Cronosie (plastikowy zbiornik) nie było śruby spustowej.

właśnie tego się boję, bo w moim hatchback'u była śruba, ale w zbiorniku z tworzywa, to nie wiem :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez Grzyby » 6 kwi 2009, 11:52

kierownik napisał(a):właśnie tego się boję

Nie ma powodu – na tym zbiorniku był wytłoczony wielgachny napis FORD – a to tylko w Cronosach było zakładane.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez zadra » 6 kwi 2009, 18:10

TAki korek w dnie zbiornika to byłoby coś!!

Jeszcze nie sprawdzałem, i szczerze mówiąc nie wiem kiedy będę mógł przymierzyć się do opróżnienia zbiornika.
Miałem nadzieję,że znajdzie się inny sposób na wyczyszczenie, bo ubogo u mnie z kanałem- a bez kanału trochę trudniej się zbiornik wyjmuje. :(

muszę sobie zarezerwować miejsce na podnośniku w zaprzyjaźnionym warsztacie i w tedy pójdzie szybciej.
NA nieszczęście z przyzwyczajenia zalałem pod korek, choć z drugiej strony to nie wiedziałbym ile syfu u mnie zalega.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3325 (41/89)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez zadra » 5 maja 2009, 23:07

Miałem okazję ostatnio spojrzeć do zbiornika przez otwór w którym mocowany jest pływak wskaźnika paliwa.
Wydobyłem całe to ustrojstwo, poświeciłem latareczką iiii........ nic. Nic niepokojącego nie zauważyłem.
Zadnych zalegających brudów, żadnej rdzy, czy farfocli.Czysty ON – przynajmniej w okolicy pływaka – zbiornik bowiem przechodzi pod grodziią i częściowo znajduje się pod bagażnikiem – tam niestety już nie mogłem dojrzeć.

Mam pytanko.
Poziomowskaz składa się z pływaka oraz elementu który nazwę "plastykową puszką" trwale przymocowaną do wspornika z drutu fi 3mm (na oko). w tejże puszce jest element do którego idą 2 przewody, z góry wyglądem przypomina kondesator. zastanawiam się czy nie jest to element informujący o niskim stanie paliwa i jednocześnie uruchamiający lampkę sygnalizacyjną.
Na dnie puszki było trochę syfu,który udało mi się rozpuścić i usunąć.
Co to jest za element, i czy moje przypuszczenie jest prawidłowe?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3325 (41/89)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6