Strona 1 z 1
Przerywa podczas jazdy

Napisane:
5 wrz 2009, 18:10
przez Wiotki
Witam , ostatnio kupiłem w tragicznym stanie mazdę mx-6 z silnikiem v6 2,5 l.
Silnik pracuje dość nierówno , podczas jazdy nie ma wogóle mocy , często przerywa (po gwałtownym dodaniu gazu) . Wymieniłem dolot ( poprzedni właściciel posklejał popękany filtr i kolanko taśmą) i zauważyłem poprawe , silnik chodzi lepiej ale to wciąż nie jest "to".
Zauważyłem ,że przy "czymś" (nawet nie wiem co to jest) przy obudowie filtra powietrza cieknie paliwo , ponatto nie jest to podłączone do niczego (poniżej fotka).
Co to jest i do czego trzeba to podłączyć ?
Zauważyłem także ,że silnik nie pracuje na jednym z cylindrów , jednak dopiero jutro pojade po klucz do świec ,żeby zobaczyć co się stało (WN na kablu jest).
Co jeszcze powinienem sprawdzić ? W poniedziałek zakupie filtr paliwa .

Napisane:
5 wrz 2009, 19:55
przez kierownik
Wiotki po pierwsze popraw temat, bo niestety poleci w kosz za 24h. popatrz jak są nazwane inne tematy oraz zapoznaj się z regulaminem działu.
mam nadzieję, że nie dużo dałeś za to auto, bo chyba teraz trochę przyjdzie Ci dołożyć


Napisane:
5 wrz 2009, 20:08
przez dyszel
To się ceni że ktoś chce reanimować przykatowane autko, dobra sory nie OT już!

Napisane:
5 wrz 2009, 20:25
przez Wiotki
Poprawiłem , mam nadzieje ,że teraz jest OK
Za samochód dałem myślę ,że niewiele (2 tys ) , mógłbym prosić o jakieś informacje dotyczące tego elementu z pierwszego postu ? Za co to odpowiada i do czego powinienem to podłączyć ?


Napisane:
5 wrz 2009, 22:14
przez sq2jul
na fotce widac, ze masz chyba uszczelke pod tylna pokrywa zaworow do wymiany.

Napisane:
5 wrz 2009, 22:33
przez Hazu
Na tym krućcu powinna być zatyczka.
A paliwo cieknie poniewaz masz prawdopodobnie uszkodzony regulator cisnienia paliwa i paliwo przedostaje się do układu podciśnień

Napisane:
6 wrz 2009, 07:25
przez Wiotki
Dzięki Hazu.
Jutro kupie nowy regulator ciśnienia paliwa , jednak dziś podłącze te wężyki , jeden z nich idzie do kolektora ssącego a drugi do filtra powietrza ? (tak mi się wydaje)

Napisane:
6 wrz 2009, 10:38
przez Malpiszon78
Tutaj masz zdjęcie jak powinno wyglądać. Palcem wskazałem regulator "grzybek" ciśnienia paliwa. Ten układ do którego idą wężyki to elektrozawór regulatora (błąd 25). Jeden wężyk (krótszy) idzie do samego regulatora a drugi do kolektora ssącego. Dziwna sprawa, że kapie paliwo bo jak regulator padnie ustawia się w pozycji zamkniętej. Sam błąd elektrozaworu regulatora nie powoduje przełączania kompa w tryb serwisowy bo nie jest przechowywany w ECU więc spoko.


Napisane:
6 wrz 2009, 12:39
przez Wiotki
Wielkie dzięki kolego
Malpiszon78 , teraz myślę ,że mam to podłączone prawidłowo.
Musze jeszcze rozwiązać najważniejszy problem , po wciśnięciu gazu do podłogi silnik łapie zamuła , powoli przyspiesza a czasami nawet przerywa , jutro wymienie filtr paliwa mam nadzieję ,że coś pomoże .


Napisane:
6 wrz 2009, 14:51
przez steven
sprawdź sobie błędy silnika, prawdopodobnie sonda lub przepływka będzie uszkodzona... tematów o tym jak się spreawdza sporo już było

szukaj w szukajce pod dławienie chociażby albo sonda lambda


Napisane:
6 wrz 2009, 20:20
przez Wiotki
Dzisiaj podczas jazdy mazda poprostu zgasła i nie chciała zapalić , pogmerałem na forum i znalazłem ,że może to być wina czujnika położenia wału , lecąc po kabelku zauważyłem ,że jest on w jednym miejscu przycięty , czy przerwanie któregoś z trzech przewodów może powodować brak iskry ?

Napisane:
7 wrz 2009, 06:37
przez pawelc
Wiotki kody błędów sprawdzone?,od tego kolego zacznij ,a później będziemy dywagować ,bo na razie widać że błądzisz w temacie niesamowicie-świece ,kable ,kopułka, palec ,przepustnica ,ustawienie obrotów ustawienie zapłonu-to na samym początku posprawdzaj ,-odnośnie tego czujnika położenia wału polutuj kabelki najpierw ,co do lambdy na razie możesz sobie podarować bo autko i bez nich będzie chodzić ,wymień ten regulator paliwa skoro przepuszcza i dopiero napisz w temacie -no niestety przy zajechanym v6 bez kosztów się nie obejdzie ...

Napisane:
7 wrz 2009, 13:32
przez Malpiszon78
Jeżeli nagle gaśnie podczas jazdy, po rozgrzaniu to stawiam na uszkodzony moduł zapłonowy. Koszt oryginalnego to około 1000zł.

Napisane:
7 wrz 2009, 14:30
przez Wiotki
Właśnie chodzi o to ,że wogóle nie zapala .
Odkręciłem czujnik położenia wału , jeden z kabli jest przecięty , a jeden oderwany przy samym czujniku , mam nadzieję ,że to jest to .
Zaraz jade po tester (diode) i zobacze co mi zamruga.

Napisane:
7 wrz 2009, 19:13
przez Wiotki
Wiem ,że nie powinienem pisać posta pod postem ale to dość poważnie.
Otóż po przekręceniu kluczyka (zapłon) wywala mi odrazu bezpiecznik przy nogami kierowcy (Na rozpisce napis ENGINE) .Na kablach brak WN. Do tego nie działa mi (lub robie to źle) diagnostyka , mostkuje te dwa piny , podłączam diode i świeci ona światłem stałym , dość słabym .
Co teraz powinienem zrobić ? Od czego zacząć ? Za co odpowiada ten bezpiecznik ?
Dodam jeszcze ,że samochód mi zgasł gdy dodałem gazu , wtedy włączyły się momentalnie wycieraczki i silnik zgasł.
Może ktoś z okolic Lublina były w stanie mi pomóc ? (oczywiście odpłatnie).