Strona 1 z 1
Wycieki oleju spod pokrywy zaworów

Napisane:
17 sty 2005, 10:53
przez GRABARZ
Witam,
To moja pierwsza Mazda i mój pierwszy post na tą grupę. Chciałbym się więc ze wszystkimi na początku przywitać oraz prosić o lekkie potraktowanie jeżeli opisany przeze mnie problem był już omawiany na grupie. Szczerze powiedziawszy nie wiem jak go szukać, tzn. jakie słowa kluczowe mam podac aby znaleźć odpowiedź na mój problem.
A teraz w skrócie i laickim językiem opiszę co mi się przytrafiło.
Mam problemy z wyciekiem oleju spod pokrywy, hm... no tak chyba zaworów, ale ponieważ laik ze mnie wielki opisze co widzę pod maską. Jest to silnik V6 i tam gdzie są przykrywy, w które wchodzą kable od świec zaraz w okolicy tych pokryw w miejscu łaczenia z blokiem silnika sa lekkie wycieki oleju. Samochód jest od dwóch lat na gazie, przejechane na gazie jakieś 50 tys. km a całkowity przebieg to 198 tyś km, przy 190 miał zrobiony rozrząd. Znacie może problem, jakie to niesie skutki, czy trzeba to robić błyskawicznie i jakie mogą być przybliżone koszty naprawy.
Dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Krzysiek

Napisane:
17 sty 2005, 11:17
przez tomekrvf
Problem znany.
Trzeba wymienic uszczelki. Tylko oryginały!!! Ja założyłem z JC i lało się już po 5 kkm. Oryginalne kosztują po 97 za sztukę. Jeszcze tulko uszczelki pod kolektor ssący i dobry silikon(Loctite szary lub czarny. wurth itd, ale nie jakiś czerwony syf) i można brać się do roboty.
Przednia uszczelka to bułka z masłem. Aby wymienić tylną trzeba zdjąć kolektor ssący. Cała robota bez napinania się zajmie jakieś 4-5 godzin

Napisane:
17 sty 2005, 11:24
przez XsiX
Skutków ubocznych, poza czysto estetycznymi raczej nie doświadczysz
jeżeli jednak w końcu zdecydujesz się na wymiane uszczelki koniecznie kup (tak jak wspomniał mój imiennik) oryginał. O uszczelkach z JC na tym forum nic dobrego nie wyczytasz (a było tego sporo)
P.S. WITAMY NA FORUM


Napisane:
17 sty 2005, 11:53
przez tomekrvf
U mnie była tragedia. Jak dobrze dało się po gazie to zapalał się olej który lał się na kolektor wydechowy. Spod maski szedł dym a w srodku smród. Poza tym koszt oleju który musiałem dolewać prawie przekroczył koszt uszczelek.
Uszczelki warto wymienić by silnik nie wyglądał jakby był wyjęty z bagna
Dbajmy o nasze madzie!

Napisane:
17 sty 2005, 12:06
przez XsiX
u mnie poci się pod uszczelkami od momentu kiedy ją kupiłem
z autem nie mam żadnych kłopotów (poza estetyką silnika)
kiedyś robiłem rozeznanie i poci się w 80% naszych mazdeczek


Napisane:
17 sty 2005, 12:31
przez Sebastian
XsiX napisał(a):u mnie poci się pod uszczelkami od momentu kiedy ją kupiłem
z autem nie mam żadnych kłopotów (poza estetyką silnika)

kiedyś robiłem rozeznanie i poci się w 80% naszych mazdeczek

To prawda małe wycieki są standartem. A odnośnie skutków ubocznych jedyny jaki może się zdażyć to zatarcie silnika jak zapomnisz uzupełniać brakujący olej. Idzie z tym jeździć tylko trzeba pilnować poziomu oleju. A koszt wymiany uszczelki to ok 50 zł robota plus koszt materiału. oczywiście wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów i zależy gdzie. Powodzenia

Napisane:
17 sty 2005, 13:02
przez XsiX
przy małym poceniu ubytki oleju są mało zauważalne
w moim przypadku jest to 1 l na 10 tys (życzę wszystkim V-kowiczom konsumpcji na tym poziomie

)

Napisane:
17 sty 2005, 13:22
przez tomekrvf
Teraz mam suchy silnik i taki wygląda najlepiej. Pewnie przez jakieś 100kkm

Napisane:
17 sty 2005, 13:26
przez GofNet
Ja wymieniałem (brat mi wymieniał) uszczelkę pod pokrywą zaworów na nową. Niestety jest ona firmy Ajus (zamiennik) a ponoć one (tak, jak z JC) po kilku tysiącach lubią sobie popuszczać. Sam dokładnie czyściłem dekiel z poprzednich silikonów, rant bloku również. Nie kładliśmy silikonu, bo uszczelka powinna wystarczyć.
Liczę na to


Napisane:
17 sty 2005, 13:33
przez XsiX
tomekrvf napisał(a):Teraz mam suchy silnik i taki wygląda najlepiej. Pewnie przez jakieś 100kkm
a ja już niedługo, już niedługo ......


Napisane:
17 sty 2005, 13:34
przez GofNet
Kup wyłacznie oryginalną uszczelkę.

Napisane:
17 sty 2005, 14:07
przez XsiX
nie widzę inaczej


Napisane:
17 sty 2005, 16:22
przez Smirnoff
No cóz, nic dodać nic ująć. Uszczelki tylko oryginał, JC puszcza po 5-10kkm i nic sie nie da z tym zrobić.
A tak w ogóle – witam nowego kolegę na forum.
Pozdrawiam
Smirnoff

Napisane:
17 sty 2005, 17:14
przez tomekrvf
GofNet napisał(a):Ja wymieniałem (brat mi wymieniał) uszczelkę pod pokrywą zaworów na nową. Niestety jest ona firmy Ajus (zamiennik) a ponoć one (tak, jak z JC) po kilku tysiącach lubią sobie popuszczać. Sam dokładnie czyściłem dekiel z poprzednich silikonów, rant bloku również. Nie kładliśmy silikonu, bo uszczelka powinna wystarczyć.
Liczę na to

Uszczelka tak ale i silikon jest potrzebny. Producent auta określa dokładnie w którym miejscu i ile powinno się go nałożyć. Taka jest zasada montażu tej uszczelki

Napisane:
17 sty 2005, 20:49
przez b2
tomekrvf napisał(a):U mnie była tragedia. Jak dobrze dało się po gazie to zapalał się olej który lał się na kolektor wydechowy. Spod maski szedł dym a w srodku smród. Poza tym koszt oleju który musiałem dolewać prawie przekroczył koszt uszczelek.
Uszczelki warto wymienić by silnik nie wyglądał jakby był wyjęty z bagna
Dbajmy o nasze madzie!
u mnie to samo. wciąż smród palonego oleju. zachlapany alternator i chłodnica. paski. dolewki za kilkadziesiąt złotych miesięcznie. próby z jc, ajus, red silicon. kicha.
teraz ori i sucho.


Napisane:
17 sty 2005, 20:50
przez Jaksa
Wszystko w tym temacie....
