Strona 1 z 1

Regulacja przepustnicy

PostNapisane: 29 maja 2009, 21:22
przez DamianMX6
Ostatnio kupiłem przepustnicę rozkręciłem co dało się rozkręcić wyczyściłem i została zamontowana.

Przy regulacji okazało się że jak dokręcę śrubę do oporu to silnik ma i tak za wysokie obroty :| Podociągałem śruby mocujące sprawdziłem stan płynu chłodzącego (trochę brakowało) i dawaj dalej regulować. Teraz jak dokręcę na maxa są nieco za wolne obroty ale nadal nie gaśnie. W poprzedniej przepustnicy zdławiałem w ten sposób silnik.

Śruba teraz ustawiona jest tak że prawie do końca (odkręcona na jakieś 1/2-3/4) jest dokręcona i jeśli wykręcam ją nawet o ćwierć obrotu więcej już silnik ma za wysokie obroty.

Pytanie: czy u was też przepustnica zachowuje się w ten sposób podczas regulacji?.
Poprzednia śruba do regulacji nie była w połowie tak czuła a pozatym zdławiała silnik się jak pisałem po dokręceniu do oporu.
A może to tak ma teraz być bo jest czyściutka i piękniutka?

PostNapisane: 29 maja 2009, 21:37
przez bazyl wspaniały
Sprawdź czy przepustnica główna domyka się właściwie. Z tego co gdzieś z kimś gadałem to ustawianie wolnych obrotów to nie taka prosta sprawa, zamieszany jest w to również TPS i na dokładkę dostraja się to ustrojstwo pod komputerem bo jak mu coś nie bangla to CPU za wszelką cenę próbuje niedopuścić do zgaśnięcia silnika. Napisz do Wieśka5, on mi chyba to kiedyś referował. No i myślę że na forum też już było ;)

PS: ale się dzisiaj nagadamy <lol>

PostNapisane: 29 maja 2009, 22:44
przez DamianMX6
bazyl wspaniały napisał(a):
PS: ale się dzisiaj nagadamy <lol>


A co sobie bedziemy żałować ;)

TPSa ustawiał mi mechanik na czuja obserwując moment załączanie się wiatraka w trybie diagnostycznym.

PostNapisane: 30 maja 2009, 02:35
przez bazyl wspaniały
DamianMX6 napisał(a):TPSa ustawiał mi mechanik na czuja obserwując moment załączanie się wiatraka w trybie diagnostycznym.

nie wiem czy nie powinien tego robić przy wykręconej sporo śrubie regulacyjnej, nie chcę mieszać ale coś tam było więcej tej zabawy.