Strona 1 z 1

Maksymalna prędkość tylko 120km/h

PostNapisane: 16 lut 2008, 16:07
przez Maluch
Wyciąga tylko 120km/h :| ma w tedy 7tyś.obr. na 4-biegu skrzynia automatyczna co to może być???Podejrzewam skrzynie bo świeci sie kontrolka pod obrotomierzem.Od zakupu tego auta już tak się działo,niedawno kupiłem.

PostNapisane: 16 lut 2008, 16:42
przez Small_Boy
A do jakiego biegu dochodzi?? jak do ostatniego to bym sprzęgło obstawiał :] jak zostaje na jakims niższym to skrzynia.

PostNapisane: 16 lut 2008, 16:56
przez Maluch
do 4 biegu dochodzi,ale jak zmienia na 4 to praktycznie nie czuć po obrotomierzu widać jak obroty spadają ale tylko o dwie kreseczki.Po za tym normalnie ciągnie na biegach jedynie z 2-3 ślizga czasem.

PostNapisane: 16 lut 2008, 17:00
przez Maluch
Chyba będzie trzeba kupić nową skrzynie(używaną) bo chyba nie opłaca sie reanimować tej :(

PostNapisane: 16 lut 2008, 17:11
przez waldii
Maluch
Maluch napisał(a):Wyciąga tylko 120km/h


e maluchy szybciej nie jechaly takze oki <lol>

a serio to raczej sprzegielko.A od dawna masz to auto??Moze rękojma by zalatwila sprawe chyba,ze cena byla zanizona przez usterke :|

PostNapisane: 16 lut 2008, 17:19
przez Maluch
Auto kupiłem tydzień temu,a co do ceny to została uwzględniona ta właśnie usterka.
Czyli mówicie że to będzie skrzynia a konkretnie sprzęgło ale na 4 biegu przecież nie ślizga tylko między 2-3.
Jaki może być koszt naprawy?A jeszcze jedno dzisiaj mi zaczęło dziwnie szarpać autem skakały obroty od 2-5tyś.

PostNapisane: 16 lut 2008, 17:56
przez waldii
Maluch napisał(a):ale na 4 biegu przecież nie ślizga tylko między 2-3.

to jakby sie nie slizgal to by jechal troche wiecej

Maluch zaraz Ci cos przesle na PW w sprawie skrzyni

PostNapisane: 21 lut 2008, 14:44
przez GrzegorzG
Jak miałem uszkodzony automat to zaczęła migać lampka HOLD (migać!)
auto kręciło na 1 potem około 45km/h włączał się drugi bieg, potem długo długo nic i przy 6000 tys obrotów włączał się chyba 4 bieg.. dziwnie się jeżdziło szczególnie że była zima


Podjechałem do jednego "szpeca", na wsi :) no i oczywiście stwierdził że się na tym zna, wymienił olej i filter, skasował 500zł i stwierdził że mam spalone tarczki i mam kupić szybko używaną skrzynie, nawet dał mi ofertę takiej za 2500 :) wk....em się mocno i popytałem ludzi, dostałem namiary na gościa w Mikołowie (śląskie)
podjechałem, zobaczył auto i ........ po dwóch dniach odebrałem naprawione autko :)
Wymiana jednej tarczki i elektrozaworu, koszt z naprawą około 1200 zł, oczywiście znów musiał wymienić olej i filtr bo ten wymieniany na wsi już był zasyfiony
odpukać.... 40kkm i spokój
rewelacyjnie chodzi teraz skrzynia
to namiary na goscia: www.ratka.com.pl

oczywiscie mam kilka uwag do niego... pozniej robilem tam rozrzad i gosciu stwierdzil, że nie musze wymieniac pompy wodnej i napinacza rozrządu.... no i juz wymieniałem!! podwójna robota