Strona 1 z 2

Uszkodzony sinik/skrzynia?

PostNapisane: 2 gru 2007, 19:18
przez telmuz2002
witam i blagam o pomoc. przed 5 minutami przycholowalem mazde do domu.
Jakis tydzien temu ja kupilem 2.5v6cronos 94r.automat
przyspieszenie miala ale predkos max byla za mala. dzisiaj postanowilem ja sprawdzic jeszcze raz i poleciala 165km/h miala wtedy ok 3800obr/min i przestala przyspieszac i zaczela zwalniac z gazem do dechy. zjechalem na prawo i pare razy pododawalem gazu i nic coraz wolniej. przy ok 100km/h wrzucilem N (luz) i mazda zgasła. zjechalem na pobocze i juz nie odpalila. akum calkiem odrazu padł i juz nawet światel nie bylo. wczesniej byl slaby ale bez przesady (choc raz tez nie odpalil jak zapomnialem zgasic swiatel ale odpalil na kable i juz palila normalnie) a dzisiaj juz nic odrazu KAPA. Kuzyn mnie scholowal z autostrady i odpalilismy ja na kable. Cos stuka w silniku i jak puszcze gaz to gasnie. Przestraszylem sie ze skrzynia i delikatnie wrzucilem r a potem d i pooli przejechalem 0.5m (bo sie balem). CO TO MOZE BYĆ BLAGAM POMOCY NAPIUSZCIE B O JUTRO ODDAM JA MECHANIKOWI A NIE CHCIALBYM BYC NABRANY albo ze mechanik szukal po omacku.
ps najlepiej jak bym mial od kogos nr tel kto mi by teraz odpowiedzial przez telefon co to moze być
czekam przy komputerze na odpisy DZIEKUJE WSZYSTKIM Z GÓRY

PostNapisane: 2 gru 2007, 20:44
przez Jaksa
Nie chce odpalić ? sprawdz czy masz iskrę na swiecach , w Vałkach czesto psują się aparaty zapłonowe....

PostNapisane: 2 gru 2007, 20:46
przez telmuz2002
wielkie dzieki kolego bo troszke jestem zalamany. A czy to moglo spowodowac ze auto przestalo przyspieszac i jak juz odpalilo na kablach to gasnie?? i ze cos stuka. i ......jezu

PostNapisane: 2 gru 2007, 20:54
przez Jaksa
Gasniecie tak ( słaba iskra zostaje zalana paliwem ) ale stuki to juz inna bajka – moze to panewka na korbowodzie? ( nie słyszę tych stuków )

PostNapisane: 2 gru 2007, 21:01
przez telmuz2002
Jaksa napisał(a):Gasniecie tak ( słaba iskra zostaje zalana paliwem ) ale stuki to juz inna bajka – moze to panewka na korbowodzie? ( nie słyszę tych stuków )


tylko ze te stuki to w tym samym czasie sie pojawily. ale skrzynia odpada. ??
jutro z samego rana zobacze iskre. Wiem ze odpowiadac na odleglos odnosnie awari auta to abstrakcja ale jestem bardzo przestraszony i dlatego tak nerwowo pytam,

PostNapisane: 2 gru 2007, 23:47
przez qbass
telmuz2002 napisał(a):Jakis tydzien temu ja kupilem

Ehh, to się nie nacieszyłeś... :(

Jaksa dobrze prawi, mógł paść aparat, chociaż skoro mówisz, że coś stuka to może być coś poważniejszego.
Jak mniej więcej brzmi ten stukot? Metaliczny, głęboki? Skąd mniej więcej? Temperatura Ci nie skoczyła jak Mazda zaczęła zamulać i zgasła?
Jeśli biegi wchodzą normalnie (lekko i płynnie) to raczej w skrzyni wszystko ok. Naładuj akumulator i spróbuj raz jeszcze przekręcić.

PostNapisane: 3 gru 2007, 00:00
przez telmuz2002
tzn jutro kupie akumulator a jesli chodzi o temp to bylo tak ze od początku nagrzewala sie w mgnieniu oka tzn bardzo szybko do stanu w ktorym wlaczal sie wentylator i tak w kółko. jak stalem na wolnych obrotach to temperatura byla went chodzil a do kabiny wialo zimnym:(. Niestety nie mialem czasu jeszcze posprawdzac plynow itd ale tez nia prawie jeszcze nie jezdzilem (ok 500km)moze bylo malo plynu w ukl chlodzenia nie wiem ?? jak odpale to powiem jak stuka. jestem ZALAMANY. wie ktos moze gdzie do warsztatu ja wstawic w okolicach zabrza (woj ślaskie) igdzie kredyty udzielaja <killer>
po rozmowie na gg z qbassem (bardzo dziekuje za zainteresowanie) sprawdzilem jeszcze cos takiego
1znalazlem dwa korki idaz po wezach (tyg grubych od chlodnicy) i są suche i puste(brak plynu chlodzacego a dwa dni temu byl). 2 oleju brak (dwa dni temu bylo normalnie) 3 ide sie powiesic. 4 widze ze bylo mieszane w przewodach WN bo jeden jest inny i nie ma tej dlugiej fajki tylko zwykla i jakos tak jest wlozony cudem. 5 ide sie powiesic

czy to auto sprowadzone?

PostNapisane: 3 gru 2007, 00:59
przez mazuch
czesc, jesli kupiles w kraju lub w komisie i sprzedający zapewniał cię o dobrym stanie technicznym, możesz żądać wyjaśnienia, tak na prawdę mozesz auto oddać – sprawdz czy nie masz w umowie jakiś klauzul.
pozdr,
501-090-228

PostNapisane: 3 gru 2007, 01:04
przez telmuz2002
wow. az tak to ja nie myslalem daleko zreszta nie wiem czy gosciu mógł wiedziec ze cos takiego sie podzieje. kupilem w polsce od jednego pana ktory mial ja od 95roku

PostNapisane: 3 gru 2007, 09:29
przez telmuz2002
witam rano naladowalem aku i odpalil bez problemu. nie ma wody i oleju wiec zaraz zgasilem ale mozecie napisac gdzie te plyny sie podziały??

PostNapisane: 3 gru 2007, 14:00
przez Grzyby
telmuz2002 napisał(a):ale mozecie napisac gdzie te plyny sie podziały

wyciekły/spaliły się
zalej płyn i olej i kontroluj stan oraz szukaj gdzie jest mokro

PostNapisane: 3 gru 2007, 14:18
przez magicadm
telmuz2002 napisał(a):tylko ze te stuki to w tym samym czasie sie pojawily.


telmuz2002 napisał(a):nie ma wody i oleju

Czyli raczej panewki :|

PostNapisane: 3 gru 2007, 16:26
przez telmuz2002
witam . nalalem plyn ale weszlo tylko ok 1l. (wiec byl ale go nie widzialem w zbiorniczku) nalalem olej i do stanu weszlo ok 4l :( a ostatnio byl stan ok. zapalil bez problemu ale jak sie troszke nagrzal to uslyszalem dziwne stuki jak by miedzy glowicami. i po pieciu minutach obroty zaczely spadac. teraz odpala troszke ciezko ale bez jakiegos wiekszego problemu ale obroty ma na ok 600/min i jest na krawedzi/czasem gasnie bez gazu. acha i chyba na wysokich obrotach dymi na niebiesko ale boje sie go przegazowywac. pomózcie bo nawet nie wiem do kogo z nia podjechac zeby nie naprawial mi samochodu metoda prob i błedów

ps dzieki za zmiane tematu (serio nie mam glowy i chce mi sie wyć..)

PostNapisane: 3 gru 2007, 17:20
przez Marcin ( Pycia )
Wspolczuje ......czekaja cie duze wydatki .....ale glowa do gory bedzie dobrze ...

PostNapisane: 3 gru 2007, 17:32
przez telmuz2002
Marcin ( Pycia ) napisał(a):Wspolczuje ......czekaja cie duze wydatki .....ale glowa do gory bedzie dobrze ...

a cos konkretniej bo moze nie warto naprawiac a rozebrac i na czesci sprzedać??? <killer>

PostNapisane: 3 gru 2007, 17:54
przez telmuz2002
PODOBNO TO KONIEC SILNIKA.?? I NIE WARTO TEGO NAWET NAPRAWIAC??

PostNapisane: 3 gru 2007, 18:05
przez Marcin ( Pycia )
Wszystko mozna naprawic tylko czy warto pakowac taka kase ...to jest V6 a nie rzedowka
Zalezy ile chcesz nia pojezdzic

PostNapisane: 3 gru 2007, 19:29
przez telmuz2002
naprawie i sprzedam albo sprzedam tak jak stoi. tylko dobrze by bylo wiedzie co i jak sie stalo bo ja oszustem nie jestem. Tylko nie wiem czy na czescci czy w calosci ?? ale w tym tyg rozbieram ja z mechanikiem tzn silnik i zobaczymy jak to wyglada w srodku. ale nie ukrywam ze sie zrazilem do mazd i bede chcial ja sprzedac <killer> <killer> <killer> <killer> <killer> <killer> <killer> :(

PostNapisane: 15 gru 2007, 20:05
przez kamyk3s
Przeczytalem i serce o malo mi nie peklo...niestety to obiaw przegrzania. To co napisales z tym plynem chlodzacym mnie zastanawia, wszedl tylko 1 litr...hmm, obstawiam nieszczelnosc ukladu chlodzenia i zbiornik wyrownawczy bedzie pelen, a chlodnica pusta!!!lej plyn do chlodnicy bezposrednio!!! ten brak mocy i trudnosc z odpalaniem tez pasuje do przegrzania. tylko jak sie udalo tyle przejechac bez oleju??? bo 4 litry to jest tyle ile wchodzi max do silnika przy wymianie i to z filtrem.

PostNapisane: 15 gru 2007, 21:39
przez orel11
miałem podobne objawy tylko ze w trakcie wyprzedzania
no i naprawa kosztowała jedyne 4000!!! nobo jak to bywa w tych silnikach panewka sie obróciła
ale ceny używanych silników troszke spadły, dostaniesz nawet za 1800zł jak ja szukałem to były wiele drozsze
jednakże juz chodzi moja madzia ale jakim kosztem....