Mam niemały problem
Zamontowałem niedawno CAI do mojej Madzi. Zrobiłem to identycznie jak koledzy z Forum... Dzisiaj była u nas naprawdę spora burza, wracając do domu wjechałem w taką kałużę, że głowa mała. Nie mogłem gwałtownie zahamować, bo za mną sznurek samochodów... Wpadłem niestety w tą wodę i Madzia zaciągnęła wodę przez stozek i zgasła...
Odkręciłem cały CAI, odkręciłem przepustnicę i faktycznie, w kolektorze była woda.
Poza tym auto nie chce nawet zakręcić rozrusznikiem, tak jakby coś było zablokowane, słychać tylko puknięcie
Pozdrawiam!
Kuba