Twardy wąż od chłodnicy W 2,5 V6

Witam. Siedzę już 3 godziny i czytam posty o układzie chłodzenia i nie widzę podobnych objawów jak u mnie. A więc po kolei:
Zdziwiony ubytkiem płynu chłodniczego w mojej mazdzie rozpocząłem poszukiwania wycieku. Mechanik doradził aby sprawdzić przede wszystkim trójniki. Tak tez zrobiłem i znalazłem wyciek które szybciuchno naprawiłem. Mechanik powiedział tez żeby wymienić korek "dyfuzor" chłodnicy, Tak też zrobiłem. Ale w sklepie mieli tylko korki o ciśnieniu 1,1 więc taki założyłem. Zalałem płynu, odpaliłem i nagrzewanko.
Jeśli chodzi o temperaturę to dość wolno się nagrzewała, ale po 2 minutach na wolnych obrotach zaczęlo dmuchać ciepłym powietrzem z nawiewów. Po dalszych 5 minutach na wolnych obrotach chłodnica była zimna więc termostat trzyma. Zaniepokoił mnie tylko bardzo twardy wąż łączący silnik z chłodnicą (ten górny) . W sumie po 10 minutach poszedł płyn na chłodnicę (robila się gorąca) i jeszcze parę minut i załącza się wentylator. Niby wszystko ok ale dziwny jest ten wąż strasznie nabrzmiały.
1. Jeśłi chodzi o korek to czy może być taki o ciśnieniu 1,1
2. Co jeśli chodzi o ten nabrzmiały wąż. Czy to normalne? Gdy miałem tą nieszczelnośc na trójniku był on miękki co wydaje się logiczne.
3. Czy to USZCZELKI POD GŁOWICĄ.?!
Zdziwiony ubytkiem płynu chłodniczego w mojej mazdzie rozpocząłem poszukiwania wycieku. Mechanik doradził aby sprawdzić przede wszystkim trójniki. Tak tez zrobiłem i znalazłem wyciek które szybciuchno naprawiłem. Mechanik powiedział tez żeby wymienić korek "dyfuzor" chłodnicy, Tak też zrobiłem. Ale w sklepie mieli tylko korki o ciśnieniu 1,1 więc taki założyłem. Zalałem płynu, odpaliłem i nagrzewanko.
Jeśli chodzi o temperaturę to dość wolno się nagrzewała, ale po 2 minutach na wolnych obrotach zaczęlo dmuchać ciepłym powietrzem z nawiewów. Po dalszych 5 minutach na wolnych obrotach chłodnica była zimna więc termostat trzyma. Zaniepokoił mnie tylko bardzo twardy wąż łączący silnik z chłodnicą (ten górny) . W sumie po 10 minutach poszedł płyn na chłodnicę (robila się gorąca) i jeszcze parę minut i załącza się wentylator. Niby wszystko ok ale dziwny jest ten wąż strasznie nabrzmiały.
1. Jeśłi chodzi o korek to czy może być taki o ciśnieniu 1,1
2. Co jeśli chodzi o ten nabrzmiały wąż. Czy to normalne? Gdy miałem tą nieszczelnośc na trójniku był on miękki co wydaje się logiczne.
3. Czy to USZCZELKI POD GŁOWICĄ.?!