Strona 1 z 1

sondy lambda...jak powinny sie zachowywac po wymianie?

PostNapisane: 26 cze 2007, 10:05
przez Nightdream
Witam.
Pytanie moje zwiazane jest z wymiana sond w moim aucie. Otóż po wymianie, auto stracilo nieco na mocy i przy zimnym silniku lekko poszarpuje. Wczesniej tego nie bylo, a auto podrywalo sie az milo. Troszke denerwuje mnie to poszarpywanie do momentu rozgrzania silnika, wiec prosze was o rady i sugestie. Mechanik twierdzi, ze sondy musza sie ustawic, co zajmie okolo 200-300km. Poki co zrobilem na sondach jakies 200 i niewiele sie zmienia. Co sprawdzic, co wyregulowac?

PostNapisane: 26 cze 2007, 10:22
przez qbass
Jeśli miałeś zrypane sondy silnik dostawał bogatszą mieszankę, dlatego chodził nieco lepiej.
Poza tym, czy po wymianie sond robiłeś reset kompa?

PostNapisane: 26 cze 2007, 10:24
przez Nightdream
Z tego, co powiedzial mechanik, reset zostal zrobiony.

PostNapisane: 26 cze 2007, 13:19
przez qbass
Zrób jeszcze raz dla pewności. Poza tym, sprawdź szczelność gumy przepływka-przepustnica, bo może się poluzowała, albo przedziurawiła.

PostNapisane: 27 cze 2007, 08:24
przez Nightdream
Reset kompa zrobiony. Guma wyglada ok. Objawy nadal te same. Zapomnialem dodac, ze obroty potrafia spaść do pierwszej kreski i potem podskoczyc. Dzieje sie tak i na Pb i na LPG. Na LPG potrafi nawet zgasnac, co wymusza na mnie jazde przez miasto na PB, bo każde zatrzymanie sie, czy wrzucenie sprzegła moze skutkowac zgasnieciem silnika. Macie jakies pomysly? Objawy poszarpywania wystepuja od czasu wymiany sond, a sprawa obrotów była juz wczesniej.

PostNapisane: 27 cze 2007, 09:27
przez Bimbak
jeśli masz możliwość pobawienia się z innymi sondami to ja bym na twoim miejscu trochę poprzekładał. Skoro od tego się zaczęło to najpierw starałbym się wykluczyć "nowe" sondy. W sumie dość dziwny problem :|

PostNapisane: 27 cze 2007, 09:32
przez qbass
Nightdream, jakie kupiłeś sondy? Pewnie Bosha?

PostNapisane: 27 cze 2007, 14:29
przez Nightdream
Tak, to sondy Bosha. Był gdzies na forum post, w którym ktoś pisał, że są ok.

PostNapisane: 27 cze 2007, 16:27
przez Domelxyz
U mnie po wymianie zupełnie nic się nie zmieniło. Troszkę równiej silnik pracował, aczkolwiek mimo tego skakał bo miałem uszkodzoną lambdę (do dzisiaj, dzisiaj zdechła lambda ... Madzia pojechała na lawecie do Iskierki :( ).
Nie pamiętam jaką sondę mam :P

PostNapisane: 27 cze 2007, 19:08
przez qbass
Nightdream napisał(a):Tak, to sondy Bosha.

Przeczuwałem :) Słyszałem o nich wiele niepochlebnych wiadomości...
U siebie mam też uszkodzoną przednią sondę, planuję kupić NGK.

PostNapisane: 28 cze 2007, 10:30
przez Domelxyz
qbass napisał(a):planuję kupić NGK.

O, chyba to cudo mam :)

PostNapisane: 29 cze 2007, 08:25
przez Nightdream
Sytuacja sie unormowała. Auto już nie poszarpuje, wiec chyba mechanik miał rację, że sondy sie ustabilizują po 200-300km. Pozostała kwestia za niskich obrotów, ale to występowało już przed wymianą sond.

PostNapisane: 29 cze 2007, 14:19
przez magicadm
Nightdream napisał(a): Pozostała kwestia za niskich obrotów, ale to występowało już przed wymianą sond.

a to sie chyba reguluje???

PostNapisane: 29 cze 2007, 17:41
przez Domelxyz
magicadm napisał(a):a to sie chyba reguluje?pytajnik

Tak

PostNapisane: 7 lip 2007, 20:39
przez Nightdream
Ju jest wszystko ok. a najlepsze to spalanie...dawno nie udalo mi sie osiagnac takiego wyniku...okolo 9,5l/100km przy jezdzie do 120km/h poza miastem:)

PostNapisane: 9 lip 2007, 17:01
przez Domelxyz
Nightdream napisał(a):dawno nie udalo mi sie osiagnac takiego wyniku...okolo 9,5l/100km przy jezdzie do 120km/h poza miastem:)

A to ciekawe, bo ja jechałem do suwałk ze średnią około 120-130KM/h i spalanie było 7,5litra z moim automatem.
No chyba, że 9,5 LPG? :)

PostNapisane: 9 lip 2007, 18:41
przez Nightdream
Domelxyz napisał(a):
Nightdream napisał(a):dawno nie udalo mi sie osiagnac takiego wyniku...okolo 9,5l/100km przy jezdzie do 120km/h poza miastem:)

A to ciekawe, bo ja jechałem do suwałk ze średnią około 120-130KM/h i spalanie było 7,5litra z moim automatem.
No chyba, że 9,5 LPG? :)

Bądz laskaw spojrzec na podpis swoj i mój...nic Ci to nie mówi? Silnik jednak mam inny...zupelnie inny, wiec zanim cos napiszesz...doczytaj. A swoja droga...moj ojciec dokladnie taka sama mazda jak Ty osiagnal wynik w okolicach 6,8l/100km i przy predkosciach nieco wyzszych...

PostNapisane: 11 lip 2007, 10:43
przez Domelxyz
Mazda 626 GE KL, '92 LPG

No cóż nie mówi mi to nic odnośnie silnika. Ale ok nie znam dobrze oznaczeń, może z tego da się odczytać typ silnika/pojemność.

PostNapisane: 11 lip 2007, 11:09
przez Nightdream
Rozumiem kolegę:) Niemniej jednak warto by było zapoznać się z tym tematem na przyszłość:
http://www.mazdaspeed.pl/christmas/wars ... oznaczenia
Pozdrawiam i bez urazy ;)

PostNapisane: 11 lip 2007, 14:09
przez Domelxyz
Nightdream napisał(a):Rozumiem kolegę:) Niemniej jednak warto by było zapoznać się z tym tematem na przyszłość:
http://www.mazdaspeed.pl/christmas/wars ... oznaczenia
Pozdrawiam i bez urazy ;)

Ooo fajnie, dzięki. Chętnie sobie poczytam ;)