Strona 1 z 2

Uciszanie V-ki w jeden dzień, za pół ceny – czy to możliwe ?

PostNapisane: 22 mar 2007, 23:30
przez Hazu
Już od dłuższego czasu szukałem warsztatu (serwisu) w którym by mi wymienili te nieszczęsne spreżyny na wałkach rozrzędu oraz rozrząd pompę wodną i pare innych rzeczy.

Oczewiście skontaktowłem sie z serwisem warszawskim, ogólnie polecanym i chwalonym na forum (było to prawie rok temu)
Jakież było moje zdziwienie gdy dowiedziałem się że że ta naprawa musi potrwać dwa dni.

Tym samym ta opcja stała się nie realna.

Więc gdy już uznałem że koniec z tym klekotaniem w moim samochodzie,udałem się do najbliższego mi (2km) serwisu mazdy: ASO MAZDA IMPEX
Lublin, ul. Wertera 1A .

Byłem kożystnie zaskoczony gdy gdy dowiedziałem się ile ma wynieść koszt robocizny i czas naprawy.

No ale pomyślałem może wszędzie przez ten rok spadły ceny napraw, więc udałem się do kilku lubelskich firm specjalizujących sie w samochodach japońskich.

Oczewiście ja wiedziałem że powodem tykania w moim silniku są niesprawne już sprężynki na wałkach rozrządu.

Ale miałem ubaw jak panowie ze stetoskopem badali mi silnik i nie mogli okreslić powodu tego tykania .

W jednym serwisie chcieli mie naciągnąć na wymianę popychaczy,których koszt (orginalnych przekroczyłby wartość samochodu),
Nawet w zamiennikach koszt takiej operacji byłby niebagatelny.
No ale podjęliby się wymiany owych sprężynek i rozrządu lecz naprawa miała potrwać 2 dni <glupek2> i kosztować odpowiednio drogo (wstępnie ok 700zł) Dla mnie to nie możliwe dwa dni bez samochodu.

Więc udałem się do ASO MAZDA IMPEX umówiłem się na konkretny dzień dostałem kosztorys usługi.
Zgodzili się też na wykorzstani kupionego przeze mnie kompletnego rozrządu.

Samochód podstawiłem umówionego dnia o 8 i udałem się do pracy.

W tym czasie wymieniono mi srężynki na wałkach rozrządu bez konieczności dokupowania nakrętek i broków (ponad 100zł w kieszeni)
Wymieniono też: uszczelki pod deklami zaworów uszczelniacze na wale i wałkach rozrządu, pompę wody , rozrząd z napinaczem, no i jeszcze paski klinowe.
Uszczelki ,uszczelniacze i sprężyny kupiłem orginalne na miejscu – ceny tych części ku mojemu zdziwienu były nawet konkurencyjne.

Przed szesnastą przyszedłem po samochód okaząlo się że naprawa się przeciągni głównie z powodu poupychanej wszędzie instalacji gazowej.
Jednak przed 17 samochód już był gotowy, sprawdzony na komputerze i ustawione obroty.

Podsumowując :
Na naprawę w ASO potrzeba było tylko jednego dnia roboczego (8-godzin)

Wiec wyszło to najtaniej w Lublinie i najszybciej.

Za tą samą naprawę w uwielbianym przez wszystkich serwisie w Warszawie zapłaciłbym dwa razy drożej za samą robociznę i zmarnował bym dwa dni w innym lubelskim serwisie mazdy było by podobnie.

ASO MAZDA – nie taki diabeł straszny jak go malują.

PostNapisane: 22 mar 2007, 23:40
przez ravo
ja by bym powiedzial 2 zdania :)

post do tematu polecane serwisy

no i pozdrawiam newbiego :) ktory sie juz coraz mniej odzywa :(

PostNapisane: 22 mar 2007, 23:52
przez xANDy
ravo napisał(a):no i pozdrawiam newbiego ktory sie juz coraz mniej odzywa
A dziwisz się – jest zarobiony strasznie......... Konkurują ceną, jakością i pewnie czymś tam jeszcze mogą.

PostNapisane: 22 mar 2007, 23:54
przez Hazu
ravo napisał(a):post do tematu polecane serwisy

Nie zgadzam się : to nie jest opinia o serwisie tylko jest to moja odpowiedź na zażuty wobec mnie że nie mam pojęcia o naprawach V-ki i że opisanej wyżej naprawy nie da się zrobić w jeden dzień.

PostNapisane: 23 mar 2007, 00:22
przez slav
jak czytam wymieniles wlasciwie wszystko co bylo do wymienienia , mozna wiedziec ile wyniosly Cie wszystkie koszty ?

PostNapisane: 23 mar 2007, 07:53
przez Hazu
Łączny koszt nie przekroczył 2000zł, z tym że kompletny rozrząd kupiłem w Carspeed w promocji.

PostNapisane: 23 mar 2007, 08:49
przez tomekrvf
emmarek napisał(a):bez konieczności dokupowania nakrętek i broków

Jak nie wymienia się nakrętek trzeba szlifować zamki na nowych sprężynach. Trochę lipa...

PostNapisane: 23 mar 2007, 16:23
przez Waluś
hmmm

PostNapisane: 23 mar 2007, 22:59
przez Hazu
tomekrvf napisał(a):Trochę lipa...

Od 16 lat ta firma serwisuje mazdy (czyli od kąd powstały silniki z serji K) myślę że wiedzą co robią. ;)

PostNapisane: 24 mar 2007, 21:07
przez tomekrvf
emmarek napisał(a):Od 16 lat ta firma serwisuje mazdy (czyli od kąd powstały silniki z serji K) myślę że wiedzą co robią.

I dlatego z całą pewnością posiadają TSB mazdy na temat klekotu silników serii K i tam jest napisane że wymienia się sprężyny, nakrętki i zaślepki. Nowe sprężyny nie pasują do starych nakrętek dlatego trzeba je szlifować. Oczywiście można zeszlifować zamki na sprężynach ale jak już pisałem to trochę lipa.

PostNapisane: 21 kwi 2007, 19:11
przez xedi
tomekrvf napisał(a):trochę lipa.

Co to oznacza ?
Może się coś rozkręcić (rozpaść)

PostNapisane: 22 kwi 2007, 00:52
przez Globy
Jaki jest koszt wymiany samych sprezynek, bez rozrzadu?

PostNapisane: 22 kwi 2007, 21:00
przez MARRUD
To ja też chciałem pochwalić jednego z Fachowców tym razem w Warszawie :D , który jest jednym z bardzo niewielu, gdzie mogę oddać auto bez osobistego nadzoru :D
U mnie wyglądało to tak:
1. Rozmowa telefoniczna co potrzeba i jaki będzie koszt.
2. Przelew pieniędzy na zakup potrzebnych cześci.
3. Jade jak co dzień do pracy, parkuje auto.
4. Przyjeżdża Fachowiec zabiera auto.
5. W ciągu dnia dostaje info, że konieczny jest zakup dodatkowych części eksploatacyjnych – części zostają kupione po mojej aprobacie
5. Zbliża się koniec mojego dnia w pracy – przyjeżdża auto.
6. Dostaje info, co zostało zrobione, co należy dodatkowo wykonać i co zostało wykonane ponad normę.
7. Płacę ustaloną na początku cenę.

Jeżeli chodzi o cenę za części i usługę, to ta którą podał emmarek była by dla mnie absolutnie nie do zaakcpetowania , a robiłem to samo poza sprężynkami na wałkach, bo u mnie akurat to było ok.

PostNapisane: 22 kwi 2007, 21:15
przez iiyama
hmm

PostNapisane: 22 kwi 2007, 21:17
przez slav
MARRUD napisał(a):Jeżeli chodzi o cenę za części i usługę, to ta którą podał emmarek była by dla mnie absolutnie nie do zaakcpetowania , a robiłem to samo poza sprężynkami na wałkach, bo u mnie akurat to było ok.


to ile zaplaciles ?

PostNapisane: 22 kwi 2007, 21:38
przez tomekrvf
Globy napisał(a):Jaki jest koszt wymiany samych sprezynek, bez rozrzadu?

Jak dla Ciebie to 400 :D

PostNapisane: 22 kwi 2007, 22:43
przez MARRUD
drof napisał(a):to ile zaplaciles ?


Chyba nie mogę tego ujawnić, chyba że Fachowiec sam się ujawni to pewnie napisze :D

PostNapisane: 11 lut 2008, 23:47
przez Soluks
jaka jest cena samych spręzynyk i nakrętek??

PostNapisane: 13 lut 2008, 00:22
przez tomekrvf
Soluks napisał(a):jaka jest cena samych spręzynyk i nakrętek??

145PLN
PS Sprężyny da się wymienić bez ściągania rozrządu. Jednakże istnieje jakies tam minimalne ryzyko że puści na uszczelniaczach.

PostNapisane: 25 lut 2008, 20:08
przez ROMAN-R87
witam !! a jak sie nie wymieni tych sprezynek to czyms to grozi czy mozna tak jezdzic bez obaw?pytam sie z ciekawosci bo bede wymienial na lato rozrzd i .....moze te cykajace sprezynki tez
pozdrawiam ;)