witam wszystkich Jest to mój pierwszy wątek na tym forum.
Posiadam Mazdę MX-6 2,5 V6 (GE). Kupiliśmy ją z żoną około rok temu – dbamy o nią ale ciągle walczymy bo są problemy
Ostatnio pojawił się problem silnikiem – w pewnym momencie silnik zaczął stukać ale po przejechaniu kilometra trochę ucichło. Auto postało jakieś 2-3 godziny po czym po odpaleniu znowu zaczęło głośno stukać i po przejechaniu około dwóch kilometrów nieco ucichło. Podjechaliśmy do mechanika i po obsłuchaniu silnika stwierdził, żeby raczej tak nie jeździć po możliwe, że jest coś z popychaczami. Kiedy chcieliśmy odjechać niestety zaczęło stukać wyjątkowo głośno więc zgasiliśmy silnik i tak zostało do dziś.
Mechanik odpalał jeszcze silnik potem kilka razy ale niestety jak na złość stukanie zniknęło i nie wiadomo które popychacze są wadliwe (ani czy na pewno to ich wina).
Niestety okazało się, że kompresja na cylindrach jest słaba – od 11 tu aż do 8
Pytanie teraz czy remontować ? Jakie koszty i gdzie najkorzystniej kupić części ?
Myśleliśmy nad zakupem innego silnika ale wyjątkowo uchodzić ten motor. Pomysł był, żeby włożyć 2.0 ale za dużo kombinacji i kosztów.
Liczę, że dowiem się czegoś co rzuci nowe światło na tą sprawę bo niestety w obecnym przypadku wahamy się czy auta nie sprzedać
Jeżeli da się zrobić ten silnik jednocześnie nie bankrutując to słucham
Mazda MX-6 2,5 V6 (GE) – remontować silnik ?
Strona 1 z 1
Niestety remont KL jest drogi i nie opłacalny tym bardziej że tu wszystko trzeba liczyć x2 + oryginalne części bo na zamiennikach długo ten silnik nie pochodzi, zacznie żłopać olej na potęgę.
Sam w zeszłym roku robiłem SWAP ponieważ w starym motorze obróciła się panewka.
Jedynym opłacalnym rozwiązaniem będzie wymiana jednostki.
Można poszukać dawcy: Xedos 9, Ford Probe II, 626, lub inny MX-6
Nie licząc zakupu silnika w samych fantach potrzebnych do SWAP-u w 1500 zł powinieneś się zmieścić.
Sam w zeszłym roku robiłem SWAP ponieważ w starym motorze obróciła się panewka.
Jedynym opłacalnym rozwiązaniem będzie wymiana jednostki.
Można poszukać dawcy: Xedos 9, Ford Probe II, 626, lub inny MX-6
Nie licząc zakupu silnika w samych fantach potrzebnych do SWAP-u w 1500 zł powinieneś się zmieścić.
Witam,uzupełnij profil o miejsce zamieszkania,będzie łatwiej jakiegoś mechanika ew doradzić.
Silnik bierze olej,czym jest zalany? Kompresja rzeczywiście słaba.
A rozrząd wymieniłeś,może napinacz się poddał. U mnie tak było i ciężko było zlokalizować stukanie,a tłukło się strasznie. Po odchyleniu obudowy wszystko było jasne.
Silnik bierze olej,czym jest zalany? Kompresja rzeczywiście słaba.
A rozrząd wymieniłeś,może napinacz się poddał. U mnie tak było i ciężko było zlokalizować stukanie,a tłukło się strasznie. Po odchyleniu obudowy wszystko było jasne.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8660 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Ja bym na twoim miejscu szukał silnika.Remont jest nieopłacalny.Ja jak kupiłem swojego pierwszego KL-a to zrobiłem głowice,z dołu to dałem nowy zaworek olejowy i pare innych gratów.Włożyłem w niego z 800zł i po 4 tys. obróciło panewe i amem.Mam od niego głowice i wiele innych części.Jak byś coś potrzebował to służę pomocą.Wracając do tematu to później kupiłem następnego ale z xeda 9 w automacie i założyłem mu tylko nowe uszczelki pokryw OEM(inne nowe ciekną-przerabiałem to) oraz wrzuciłem nowy kompletny rozrząd z pompą cieczy i jak na razie zrobione 12 tys. i silniczek pracuje pięknie.U mnie kompresja jest 13,3-13,6 Bar
- Od: 10 sty 2016, 16:33
- Posty: 9
- Skąd: Klwatka Królewska,Radom
- Auto: 323F BA 2.5V6 KL-DE 95r.
Opłacalny bądź nie to temat na długie rozmowy.
Kupisz kolejny silnik i za jakiś czas też coś może się stać.
Moje zdanie jest inne, ale to tylko moje zdanie. Owszem remont kosztuje, ale tu masz 100% pewności na jakich częściach i jak zrobiony. Osobiście jestem za remontem, ale podkreślę jeszcze raz to tylko moje zdanie. Znam przypadki gdzie KL był wyremontowany i nie wszystko na oryginałach i nabija kolejne kilometry bez awarii itp...
Musisz się rozeznać ile wyjdzie kapitalny remont i głęboko zastanowić.
Kupisz kolejny silnik i za jakiś czas też coś może się stać.
Moje zdanie jest inne, ale to tylko moje zdanie. Owszem remont kosztuje, ale tu masz 100% pewności na jakich częściach i jak zrobiony. Osobiście jestem za remontem, ale podkreślę jeszcze raz to tylko moje zdanie. Znam przypadki gdzie KL był wyremontowany i nie wszystko na oryginałach i nabija kolejne kilometry bez awarii itp...
Musisz się rozeznać ile wyjdzie kapitalny remont i głęboko zastanowić.
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Zgadzam się z chmielem. Z zastrzeżeniem tylko, że sens remontu jest tylko wtedy jak chcesz tym autem pojeździć dłużej niż rok, albo dwa. Tak jak Chmielu napisał. Wyremontujecie silnik i będzie wiedzieli co i jak zostało zrobione. Tylko trzeba to zrobić profesjonalnie i na dobrych częściach, bez żadnych kompromisów. Silnik "nowy" włożycie i też nie ma 100% gwarancji, że za 10 000 km nie będzie do remontu, albo nie będzie wykazywał jakichś problemów.
Więc jeśli chcecie mieć fajnego klasyka i dbacie o autko by cieszyło Was jeszcze długi długi czas to:
– porządny, generalny remont KL'a.
Jeśli chcecie za rok, dwa auta się pozbyć:
– Szukać w miarę dobrego używanego KL'a i przekładka.
Więc jeśli chcecie mieć fajnego klasyka i dbacie o autko by cieszyło Was jeszcze długi długi czas to:
– porządny, generalny remont KL'a.
Jeśli chcecie za rok, dwa auta się pozbyć:
– Szukać w miarę dobrego używanego KL'a i przekładka.
-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6