Mazda 626 2.5 V6 KL remont

Witam.
Jestem nowy na forum więc witam wszystkich.
Chciałbym aby ktoś mi doradził odnośnie remontu silnika KL.
Opowiem całą historie auta. W mojej mazdzie był zamontowany silnik 1.8 90 KM rok 1996. Jakieś 3 miesiące temu miałem lekka stłuczkę, a że auto było poobijane i błotniki tylne w nie najlepszym stanie to postanowiłem całe auto pomalować i zrobić blacharke, lecz 1 miesiąc temu padło mi sprzęgło. wiec postanowiłem przy okazji włozyc silnik 2.5 poniewaz moj 1.8 brał olej. Kupiłem dwie mazdy z silnikiem 2.5 v6 1994 rok ( na chodzie + sekwensja STAG 300) a drugą 1995 Cronos wersja USA ( zdjęta głowica i podobno brak kompresji). przełożyłem silnik z tej na chodzie, instalacje elektryczną ECU itp, ( jeszcze musiałem przerabiać system SRS bo ta co kupiłem miala 1 poduszke, a moja dwie i całkowicie inny sensor, bez czujników. dołożyłem do swojej funkcje Swing z cronosa i tempomat z cronosa. ). Miałem też problem z odpaleniem nowo zamontowanego silnika, lecz z tym tez sobie poradziłem, był uszkodzony czujnik na przepustnicy ( nie wiem jak to sie stało, ale przed wyciagnieciem silnika z tej co kupiłem auto chodziło normalnie, a po przekładce lipa ). Finałem i podziękowaniem ze strony mazdy było to że po 24 KM obróciła sie panewka na 6 garze. zdemontowałem jeszcze raz silnik i okazało sie że wał do wywalenia, na szczęscie wał w cronosie jest jak nowy ( a przyczyną braku kompresji były zapieczone pierścienie), i teraz moje pytanie, jakie panewki, pierścienie kupić, bo przy okazji chcę powymieniać te elementy.
Dodam że wszystkie prace wykonałem sam z kumplem ( mam swój warsztat ), tylko do pomalowania lakieru poprosiłem znajomego lakiernika
Jestem nowy na forum więc witam wszystkich.
Chciałbym aby ktoś mi doradził odnośnie remontu silnika KL.
Opowiem całą historie auta. W mojej mazdzie był zamontowany silnik 1.8 90 KM rok 1996. Jakieś 3 miesiące temu miałem lekka stłuczkę, a że auto było poobijane i błotniki tylne w nie najlepszym stanie to postanowiłem całe auto pomalować i zrobić blacharke, lecz 1 miesiąc temu padło mi sprzęgło. wiec postanowiłem przy okazji włozyc silnik 2.5 poniewaz moj 1.8 brał olej. Kupiłem dwie mazdy z silnikiem 2.5 v6 1994 rok ( na chodzie + sekwensja STAG 300) a drugą 1995 Cronos wersja USA ( zdjęta głowica i podobno brak kompresji). przełożyłem silnik z tej na chodzie, instalacje elektryczną ECU itp, ( jeszcze musiałem przerabiać system SRS bo ta co kupiłem miala 1 poduszke, a moja dwie i całkowicie inny sensor, bez czujników. dołożyłem do swojej funkcje Swing z cronosa i tempomat z cronosa. ). Miałem też problem z odpaleniem nowo zamontowanego silnika, lecz z tym tez sobie poradziłem, był uszkodzony czujnik na przepustnicy ( nie wiem jak to sie stało, ale przed wyciagnieciem silnika z tej co kupiłem auto chodziło normalnie, a po przekładce lipa ). Finałem i podziękowaniem ze strony mazdy było to że po 24 KM obróciła sie panewka na 6 garze. zdemontowałem jeszcze raz silnik i okazało sie że wał do wywalenia, na szczęscie wał w cronosie jest jak nowy ( a przyczyną braku kompresji były zapieczone pierścienie), i teraz moje pytanie, jakie panewki, pierścienie kupić, bo przy okazji chcę powymieniać te elementy.
Dodam że wszystkie prace wykonałem sam z kumplem ( mam swój warsztat ), tylko do pomalowania lakieru poprosiłem znajomego lakiernika