Strona 1 z 3

Brak iskry

PostNapisane: 12 sie 2005, 12:40
przez zuru_quattro
Witam wszystkich :)
Coprawda nie jestem posiadaczem Mazdy, ale moj bardzo dobry kumpel posiada 626 hatchback z motorem 2.5 V6 24V o oznaczeniach KL z 92r. i niestety napotkal problem z uruchomieniem samochodu. Ze wzgledu na to, ze moj qmpel nie ma dostepu do netu – pomyslalem, ze moglbym w jego imieniu poprosic Szanownych Klubowiczow o pomoc :)
Zwlaszcza, ze odglos jego motoru jest przepiekny :D

Problem polega na braku iskry przy probie uruchomienia motoru. Czasami silnik uda sie odpalic, ale obrotomierz po pewnym czasie wskazuje 0 rpm i silnik gasnie. Dlatego moja teoria zaklada awarie ktoregos z czujnikow halla (czujnik polozenia walu korbowego, lub czujnik polozenia walka rozrzadu – mniej prawdopodobne). Poprostu ECU nie wie, ze silnik sie kreci bo impulsator halla nie podaje sygnalow, stad brak zaplonu.

Teraz pytanie, czy ta teoria w odniesieniu do Mazdy ma sens?
Jesli tak, to w jaki sposob zlokalizowac czujnik polozenia walu ?
Jesli nie, to bardzo prosze o jakies sugestie :–)
Czy Mazda ma rowniez czujnik polozenia walka rozrzadu?
Czy ten samochod moze byc diagnozowany za pomoca zlacza OBD I lub II, albo chociaz kody blyskowe ?

bede wdzieczny za wszelkie sugestie. Dzisiaj bede probowal zdebugowac problem, gdyz laweta za 50 kilometrow to dramat z kasa :(

Bardzo przydalby sie schemat elektryczny tego silnika, wiec gdyby ktos dysponowal takowym bylbym bardzo wdzieczny :)

Pozdrowka, dla wszystkich klubowiczow ;–)

Zuru, Audi Klub Polska

PostNapisane: 12 sie 2005, 14:19
przez Smirnoff
A moduł zapłonowy to kolega ma dobry ??
Pozdr
SM

PostNapisane: 12 sie 2005, 14:27
przez Nightdream
Miałkem podobny problem w odleglej na szczescie przeszlosci i rzeczywiscie u mnie siedzial moduł zapłonowy. Co do zadanych pytan...sa tu wielkie mazdowe umysly i na pewno Cie uświadomią :)
Pozdrawiam

PostNapisane: 12 sie 2005, 14:28
przez tomekrvf
Mozna wyczytac kody migowe(opcja szukaj)
Podaj maila to przesle Ci procedury do kodów zwiazanych z czujnikami w aparacie zaplonowym bo na 99% problem lezy w aparacie.
W razie czego to nowy modul zaplonowy ori kosztuje okolo 944 PLN a jego numer katalogowy to KLY1-18-V20

PostNapisane: 12 sie 2005, 14:39
przez zuru_quattro
tomekrvf napisał(a):Mozna wyczytac kody migowe(opcja szukaj)
Podaj maila to przesle Ci procedury do kodów zwiazanych z czujnikami w aparacie zaplonowym bo na 99% problem lezy w aparacie.
W razie czego to nowy modul zaplonowy ori kosztuje okolo 944 PLN a jego numer katalogowy to KLY1-18-V20


Tez myslalem, ze to cewka albo modul, ale ze wzgledu na koszta modulu mam zamiar posprawdzac inne duperelki...zwlaszcza, ze zachowanie obrotomierza przed awaria wskazuje na brak sygnalu o obrotach walu...oczywiscie moge sie mylic :/
Czy jest jakis sposob sprawdzenia modulu zaplonowego, poza podmianka na nowy ? Pewnie na kodach wyjdzie :)

Kurcze szukalem o kodach i zaraz jeszcze poszukam – DZIEKUJE BARDZO :)

PostNapisane: 12 sie 2005, 14:41
przez tomekrvf
Podaj maila to przesle Ci te procedury
Sygnal do obrotomierza jest brany z aparatu

PostNapisane: 12 sie 2005, 15:11
przez newbie
zuru_quattro napisał(a):Pewnie na kodach wyjdzie


Nie wyjdzie...

PostNapisane: 12 sie 2005, 15:51
przez zuru_quattro
tomekrvf, podeslesz te kody ?? pls...

newbie...bylbys tak uprzejmy i nieco rozbudowal swoja wypowiedz skoro tak sie na tym znasz? Nie jestem ciulem i cos tam wiem o sterowaniu silnikiem benzynowym, niestety nie w przypadku tej marki....

PostNapisane: 12 sie 2005, 15:57
przez Smirnoff
zuru_quattro napisał(a):zwlaszcza, ze zachowanie obrotomierza przed awaria wskazuje ...


Jesli rpm wariował, to raczej jasno i wyraźnie mówi samo za siebie... Jest to dość typowe zachowanie...

BTW – nie wiem jak jest w szkopskich konstrukcjach, ale w maździe rpm jest ralizowany w oparciu o sygnał z dystrybutora, tak więc nawet przy uszkodzonym NE2 CPS silnik chodzi i z rpm nic się nie dzieje, zwłaszcza, ze w KL01 jest wynalazek, który w razie uszkodzenia NE2 ratuje sytuację. Poza tym, jesli NE2 jest dead, to wyjdzie w DTC (#2).

Pozdr
SM

PostNapisane: 12 sie 2005, 16:04
przez zuru_quattro
Smirnoff...czyli trafilem z diagnoza? Typowy objaw to moze jest dla tych, ktorzy zajmuja sie tym zawodowo...ja tylko probuje uratowac kumpla bazujac na swoich dotychczasowych doswiadczeniach...dlatego poprosilem Was o pomoc :–)
A moglby kto przyblizyc jak namierzyc ten czujnik ?

PostNapisane: 12 sie 2005, 16:13
przez tomekrvf
Juz wyslalem info

PostNapisane: 12 sie 2005, 16:20
przez Smirnoff
zuru_quattro napisał(a):Smirnoff...czyli trafilem z diagnoza? Typowy objaw to moze jest dla tych, ktorzy zajmuja sie tym zawodowo...ja tylko probuje uratowac kumpla bazujac na swoich dotychczasowych doswiadczeniach...dlatego poprosilem Was o pomoc :–)
A moglby kto przyblizyc jak namierzyc ten czujnik ?


Podejrzewam, ze raczej ja trafiłem z diagnozą ;) – to jest typowe zachowanie dla padającego/padniętego modułu. NE2 nie ma nic wspólnego ze sterowaniem RPM i nawet przy odpiętym czujniku silniki z dystrybutorami KL01 będą pracowac normalnie (no prawie – będą walić DTC #2). Chyba, ze kolega ma KF34 to zmienia nieco postać rzeczy, lecz z rocznika sądzę, ze ma KL01.
Pozdr
SM

PostNapisane: 12 sie 2005, 16:31
przez zuru_quattro
Ok. Dziekuje Wam bardzo za szybka pomoc :)))
Smirnoff, operujesz poprostu zbyt fachowymi terminami, DTC – diagnostic trouble code, NE2 – prawdopodobnie oznaczenie czujnika polozenia walu, dystrybutor KL01 – brak danych :) Ale co nieco kumam juz teraz.
Napewno o wiele wiecej niz zanim sie tutaj zalogowalem :D Tomekkrvf, rowniez bbaarrdzo duze dzieki za kody :) Sprobuje cos tam polookac. Moze sie uda :)
Gdybyscie potrzebowali jakiejkolwiek pomocy z Audiolkami to sluze i bardzo chetnie sie odwdziecze :)
Zycze wszystkim milego weekendu i jeszcze raz bardzo dziekuje za pomoooooc.

PostNapisane: 12 sie 2005, 16:49
przez Smirnoff
Zuru, dystrybutor KL01 = aparat zapłonowy o oznaczeniu KL01.
A co do podziękowań – nie ma za co, od tego jest to forum :)
Jak mi się sypnie coś kiedyś w mojej przyszłej S8, to się zgłoszę :D
Pozdr
SM

PostNapisane: 12 sie 2005, 23:22
przez newbie
Schemat sterowania silnikiem mogę dać jutro...no problem.
Z opisanych przez Ciebie objawów i prawa serii wynika raczej jednoznacznie, że padł wzmacniacz zapłonu. Samodzielna naprawa daje dużą satysfakcję jak się ją robi pierwszy raz...powodzenia.

W razie potrzeb...służę pomocą.

PostNapisane: 13 sie 2005, 00:26
przez zuru_quattro
Niewbie :) Masz racje daje duzo frajdy :) Zwlaszcza, ze sie udalo odpalic samochod i ustabilizowac jego prace przynajmniej na gazie bo wtryski zapieczone i leja strasznie :( Bedzie duzo do zrobienia...dwa kable od malucha pozakladane, bo komplet 700 pln podobno (reszta nie ma przebic nawet wiekszych ), swiece wypas ngk katalogowe nowki....jeden popychacz klepie na glowicy blizej kierowcy, ale tylko na zimnym motorku(moze dwa...who knows – cos puka). Gaz dramat, I generacja w ogole zwezka w dolocie jest maskarycznaaaa !!! Ponad polowe przekroju oryginalnej rury...do tego oryginalna pierwsza czesc dolotu zapchana szmata i rozlaczona z puszka filtra powietrza...heheh pewnie zeby nie gaslo bo reduktor gazioru bez kompensacji :( Oczywiscie super klapki antysztrzalowe i super grzybek w razie BUMC...Tylko sobie gdybam nie wiec mozecie mnie okrzyczec :/..chetnie zrobilbym foteczki jak to zobaczylem bo jest co sie posmiac z poprzedniego wlasciciela...albo poplakac raczej...
Ale co udalo sie zrobic, przeczyscilismy styki i paluszek rozdzielacza (bylo tam ostro zasyfione), pomierzylem czujnik polozenia walka rozrzadu zgodnie ze schematami od tomka (dzieki bardzo) i samochod zabanglal na gaziorku potem juz calkiem rowno chodzil... :–)
Sorki za moje wywody ale tyle mi sie udalo wybadac ;–) Poza tym oczywiscie wychlalismy troche browarow wiec wybaczcie hehe :)))

Wzmacniacz zaplonu...to ja poprosze schematy jesli mozna bo nie wiem o co biega niestety :/

PostNapisane: 15 sie 2005, 11:39
przez Smirnoff
zuru_quattro napisał(a):Wzmacniacz zaplonu...

Wzmacniacz zapłonu = potocznie "moduł" zapłonowy ;)
Pozdr
SM

PostNapisane: 22 lip 2007, 00:30
przez Gość
Witam!

Mam podobny problem w swojej madzi z tym samym silnikiem. Jechałem stanąłęm i już nie odpaliłem.
Wcześniej od jakiegoś czasu czasami mi sie dławił jak mu dawałem więcej gazu.
Wszystko na ziemi i na niebie wskazuje, że uszkodził mi się modół zapłonowy a prawdopodobnie tranzystor w nim umieszczony (M67580 5424). Może ktoś wie ile może kosztować naprawa takiego modółu, czyli wymiana tranzystora na taki sam albo zamiennik?
Jest jeszcze jeden szczegół, być może ważny, który może świadczyć o innym uszkodzeniu, opisuję:
Przed awarią zamykając/zostawiając madzie bez alarmu, po około minucie uzbrajał się w ten sposób, że wsiadając do niego ponownie i próbując odpalić madzia nie odzywała się wogóle nawet nie kręciła i tak powinno być, teraz wsiadam po takim zabiegu i kreci, może to immo lub cosik z alarmem albo komputerem a nie koniecznie aparat zapłonowy.

Pompka dobra, czujnik na wale też, Pojawia się niewielka iskra na takim sterczącym paluchu z cewki (lewy dolny róg).

Brak iskry po wymianie silnika (626 GE KL)

PostNapisane: 20 mar 2010, 17:47
przez marcin.art
mam taki problem w silniku obróciła mi panewka, kupilem silnik i zmienil mi go mechanik po odebraniu przejechalem ok 30 km i zaczela sie dusic i przerywac po czym zgasla okazalo sie ze nie ma iskry, zmienilem aparat zaplonowy czujnik polozenia walu i nic po zmianie aparatu byla iskra ale po chwili znikala wygladalo to tak jakby samochod chcial zapalic ale konczyla sie w tym czasie iskra i dupa teraz znow nie mam iskry
wczesniej chodzila bez problemu co ten mechanik mogl zchrzanic bo mi juz rece opadaja prosze o pomoc gdzie szukac
albo czy zna ktos jakiegos elektryka z okolic sochaczewa

Re: brak iskry po wymianie silnika (626 2.5 v6)

PostNapisane: 20 mar 2010, 20:24
przez Ania69
Sprawdz po drodze czy przewody dobrze sa poobsadzane,czy idzie iskra na aparat