Strona 1 z 1
		
			
				Wysokie obroty- szkodliwe, czy nie??
				
Napisane: 
22 lip 2005, 11:23przez xeoo
				No właśnie, znajomy przekonywał mnie, że wkręcajnie silnika na wysokie obroty (5500 rpm i wyżej) na postoju jest nie do przyjęcia i może powodowac wiele uszkodzeń. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
22 lip 2005, 11:33przez piotrek25
				ja musze przegazowywac jak przełączam z gazu na benz,po to by nie męczyc rozrusznika zanim doprowadzi benzyne do gaznika...ale nie wkręcam  na więcej niż 4tys....
jakie sa skutki? niech fachowcy sie wypowiedzą 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
22 lip 2005, 11:38przez tomekrvf
				Oby nie katowac na zimno i nie trzymac bez potrzeby zbyt dlugo. Np w manualu jest napisane zeby nie trzymac silnika na odcieciu dluzej niz 3 sekundy 

 W KL wg obrotomierza to jest jakies 7800 obr/min. 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
22 lip 2005, 12:07przez xlink
				na zimno nie jezdzic powyzej 2.5k obrotow, ale jaka roznica czy silnik na luzie smiga 6k obrotow, czy na 2ce? nie rozumiem, ale moze po prostu sie nie znam
oczywiscie zakladam ze nikt nie ma zajawki w trzymaniu wysokich obrotow podczas postoju ( po co? ), tylko czasami lubi posluchac jak mu silnik gra, albo wynika jakas sytuacja eksploatacyjna ( jak np. ww przelaczanie )
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
22 lip 2005, 13:20przez adam626
				ryzyko przegrzania silnika co najwyżej bo nie ma powietrza przepływającego przez chłodnicę a sam wentylatorek nie wystarczy
dlatego na hamowniach są wentylatory zewnętrzne nawiewające powietrze na wloty do chłodnicy
myślę że nie ma innych zagrożeń 
może złośliwy sasiad który rzuci butelką bo nie może wypić piwa w spokoju