Jak uciszyć popychacze?

Postprzez nightcomer » 26 sie 2004, 07:17

Jaksa napisał(a):Teraz będziesz to robil? Całą noc?
No, jest siódma rano a ja ogłaszam porażkę po całej nocy rzeźbienia. Nie dało rady odkręcić tylnej spodniej nakrętki podpory silnika. tej pod nakrętką z masą. Moje nasadki tam nie podchodzą.
Poza tym koła pasowe zeszły, tylko to na wale wymagało trochę sprytu... zwłaszcza przy odkręcaniu śruby <lol> . Przez simmering wału olej tryska aż strach. Co jeszcze... przy wyjmowaniu prowadnicy bagnetu do miski wleciał uszlachetniacz w postaci bryły zlepionego olejem piasku (a mogłem wcześniej oczyścić <glupek2> ).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Jaksa » 26 sie 2004, 16:58

No, jest siódma rano a ja ogłaszam porażkę po całej nocy rzeźbienia.
Witam! Jestem godny podziwu dla Ciebie za tę robote w nocy.....a wszystkim się wydaje że mechanika to prosta rzecz,prosta jest jak się ma sprzęt. I co teraz?
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Carrrlos » 26 sie 2004, 18:18

Nightcomer pije chyba teraz z rozpaczy, albo zawziął się i ....
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2003, 21:49
Posty: 543
Skąd: W-wa

Postprzez nightcomer » 27 sie 2004, 03:41

Carrrlos napisał(a):Nightcomer pije chyba teraz z rozpaczy, albo zawziął się i ....
ty Carrrlos coś za dobrze mnie znasz, najpierw zrobiłem to pierwsze a następnie to drugie. Zaopatrzyłem się w nasadkę Stanleya za 22zł (tak – to nie pomyłka – nie 2.20 a właśnie 22zł) i zbieram siły.
Paska nadal nie kupiłem. Jaksa sprezentował mi świetne używane HLAs to może się pozbędzie też jakiegoś chodzonego a dobrego paska z zębami? <zeby> . Nie chyba to już mi się nie uda, będę musiał kupić <szok>

ale – ale... może masz gdzieś Jaksa inne elementy rozrządu KL – rolki, napinacz? bo kto wie co ja jutro wyciagnę ze swojego, może twoje które kosza dostały będą lepsze od mojego gruzu...

Generalnie home mechanic z zasady dostaje w d... na max, bo nawet jak wie o co biega, to odkręcenie śruby, którą serwis odkręca kluczem pneumatycznym w 1.5 sekundy, zajmuje mu dwie godziny i musi wymyślać dzikie jakieś zupełnie patenty jak ja wczoraj z rozrusznikiem. Albo odkręcenie ostatniej czwartej śruby koła pasowego pompy wody – nie wiem jak to robia w serwisie, ale ja rozmontowałem bagażnik od swojego roweru i wykorzystując jego element zablokowałem w końcu to kółko i odkręciłem ostatnią śrubę (1.5 godz).

A po drugie ceny gratów ze sklepu dla klienta z ulicy to następna bajka bez happy endu.

Jak nic nowego się nie urodzi, to w sobotę nad ranem powinienem mieć wszystko rozebrane tzn pasek, rolki, napinacz, 4 wałki i 24 popychadła.
Dobrze, że nie ma ciśnienia na dniówki – jestem do końca września off, mogę dłubać. Chociaż wyjazd na koniec europy i jeszcze dalej mi się marzy... =)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez XsiX » 27 sie 2004, 07:13

Paska nadal nie kupiłem. Jaksa sprezentował mi świetne używane HLAs to może się pozbędzie też jakiegoś chodzonego a dobrego paska z zębami?

Mam używke paska rozrządu od mojego starego xedosa (tego srebrnego) :D
Jak kupowałem auto gość zarzekał się że zmieniał pasek 30 tys temu,
ale ja wolałem wymienić na nowy. Mechanik który wymieniał pasek
stwierdził że był on rzeczywiście niedawno zmieniany.

Jeżeli reflektujesz to w poniedziałek moge wysłać :D

Chyba że ci chodzi o zupełnie inny pasek :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez Długi » 27 sie 2004, 09:41

nightcomer napisał(a):
Carrrlos napisał(a):Nightcomer pije chyba teraz z rozpaczy, albo zawziął się i ....
ty Carrrlos coś za dobrze mnie znasz, najpierw zrobiłem to pierwsze a następnie to drugie. Zaopatrzyłem się w nasadkę Stanleya za 22zł (tak – to nie pomyłka – nie 2.20 a właśnie 22zł) i zbieram siły.
Paska nadal nie kupiłem. Jaksa sprezentował mi świetne używane HLAs to może się pozbędzie też jakiegoś chodzonego a dobrego paska z zębami? <zeby> . Nie chyba to już mi się nie uda, będę musiał kupić <szok>

ale – ale... może masz gdzieś Jaksa inne elementy rozrządu KL – rolki, napinacz? bo kto wie co ja jutro wyciagnę ze swojego, może twoje które kosza dostały będą lepsze od mojego gruzu...

Generalnie home mechanic z zasady dostaje w d... na max, bo nawet jak wie o co biega, to odkręcenie śruby, którą serwis odkręca kluczem pneumatycznym w 1.5 sekundy, zajmuje mu dwie godziny i musi wymyślać dzikie jakieś zupełnie patenty jak ja wczoraj z rozrusznikiem. Albo odkręcenie ostatniej czwartej śruby koła pasowego pompy wody – nie wiem jak to robia w serwisie, ale ja rozmontowałem bagażnik od swojego roweru i wykorzystując jego element zablokowałem w końcu to kółko i odkręciłem ostatnią śrubę (1.5 godz).

A po drugie ceny gratów ze sklepu dla klienta z ulicy to następna bajka bez happy endu.

Jak nic nowego się nie urodzi, to w sobotę nad ranem powinienem mieć wszystko rozebrane tzn pasek, rolki, napinacz, 4 wałki i 24 popychadła.
Dobrze, że nie ma ciśnienia na dniówki – jestem do końca września off, mogę dłubać. Chociaż wyjazd na koniec europy i jeszcze dalej mi się marzy... =)


Widzisz nigtcomer profesjonalne nasadki HAZET, BETA czy GEDORE kosztują po 60-80zł za sztukę. Tanie nasadki można wykorzystać w domu raz czy dwa ale w warsztacie muszą być super (i niestety drogie). Stąd wiesz dlaczego usługi w serwisach MUSZĄ kosztować. Wymiana paska w serwisie trwa ok 3godzin, po swoich przejściach nie będziesz już chyba mówił jak niektórzy moi klienci że w 3 godziny to oni sami by rozłożyli i złożyli cały swój silnik. Pozdrawiam i życze powodzenia
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2003, 09:35
Posty: 452
Skąd: gorzów

Postprzez nightcomer » 27 sie 2004, 13:04

Długi napisał(a):po swoich przejściach nie będziesz już chyba mówił jak niektórzy moi klienci że w 3 godziny to oni sami by rozłożyli i złożyli cały swój silnik.
Heh, ja nigdy tak nie powiedzialbym, natomiast jeszcze nie wyleczyłem się z przekonania, że wiele rzeczy, nawet nieco skomplikowanych można zrobić samemu, tylko trzeba się liczyć z dużą stratą czasu i niespodziewanymi trudnościami.
No, okaże się, czy ta zabawa z rozrządem i popychaczami nie wykuruje mnie z tego twierdzenia ostatecznie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez nightcomer » 27 sie 2004, 13:09

XsiX napisał(a):Jeżeli reflektujesz to w poniedziałek moge wysłać :D
w poniedziałek raczej (ale nie napewno!) będzie za późno. Przypomnij jaki motor mialeś w starym xed, to się dowiem czy pasuje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez XsiX » 27 sie 2004, 13:16

Przypomnij jaki motor mialeś w starym xed, to się dowiem czy pasuje.

KF-a
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez Jaksa » 27 sie 2004, 18:01

to się dowiem czy pasuje.
Wszystkie V6 mają te same paski
może masz gdzieś Jaksa inne elementy rozrządu KL – rolki, napinacz?
Jak masz czas do pomiedzialku to poszukam ( może jakies rolki znajdę )napinacz to mam na 300% ale mogę go sprzedać za pol ceny bo jest po 30 tyś.aha....znalazłem jeszcze parę szklanek jak chcesz to są.
Albo odkręcenie ostatniej czwartej śruby koła pasowego pompy wody – nie wiem jak to robia w serwisie,
a to dobre.....no właśnie ciekawe... a co z uszczelkami dekli i sprężynami ? ( tego raczej nie mam w uzywce )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez nightcomer » 28 sie 2004, 08:58

Noc nr2:
wyjąłem pasek, rolki (obie gruz totalny), siłownik napinacza (spocony, ale ciśnienie trzyma), zdjąłem kolektor i dekle, zabrakło mi na koniec siły na wyjęcie wałków. Przyniosę lepszy klucz 27 i z nowymi siłami może mi się uda. Zastanawiam się nad wyjęciem pompy wspomagania, może w tej sytuacji będzie to łatwiejsze... bo już rzęzi potwornie.
Kupiłem ze zniżką pasek japoński, bo jak się dowiedziałem używany mozna montować tylko jak był oznaczony kierunek ruchu a zapewne XsiX nie zaznaczył. Kupiłem też simmering wału. Uszczelki dekli i kolektora są w dobrym stanie, użyję je chyba ponownie – silikon się przyda.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Jaksa » 28 sie 2004, 09:10

Uszczelki dekli i kolektora są w dobrym stanie, użyję je chyba ponownie – silikon się przyda.
Jak już rozebrane to szkoda składać na te stare uszczelki ( szczególnie wymien tę pod kolektorem )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez XsiX » 28 sie 2004, 10:03

Kupiłem ze zniżką pasek japoński, bo jak się dowiedziałem używany mozna montować tylko jak był oznaczony kierunek ruchu a zapewne XsiX nie zaznaczył.

ja nie ale mechanik tak :D
widziałem na pasku jakieś białe hieroglify narysowane korektorem <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez nightcomer » 28 sie 2004, 10:13

Jaksa napisał(a):( szczególnie wymien tę pod kolektorem )
no tak, przemyślę to.
Muszę cię poprosić o radę – jeżeli siłownik napinacza trochę cieknie, nie tak, żeby chlapało na pasek, ale jednak widać zaciek, to juz koniec? Ciśnienie trzyma, bo żeby go ścisnąć trzeba przyłożyć sporą siłę na imadle. To jest drogi element i nie bardzo mi się chce go wymieniać profilaktycznie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez nightcomer » 28 sie 2004, 10:16

XsiX napisał(a):hieroglify narysowane korektorem <lol>
no to się głupio pospieszyłem z zakupem paska <glupek2>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Jaksa » 28 sie 2004, 13:26

Muszę cię poprosić o radę – jeżeli siłownik napinacza trochę cieknie,
Ja jako firma zawsze wymieniam chyba że klient wie o tym i bierze to na swoją odpowiedzialnosc ( jak się wysypie to na jego prośbę ) w Twoim przypadku ryzykujesz tylko powtórkę z rozrywki..... <lol> Jak to powiada moj mechanik ..." dychę zrobi "
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Pruki00 » 28 sie 2004, 18:26

Wiecie to ciekawe- tez delikatniena zimnymsilniku odzywa sie u mnie klekot. Facet powieedziałmi ze silniki v6 2.0 (mam xedosa) lubia czeste zmiany oloeju i ... musi to byc najwyzsza jakosc – pełen syntetyk, a wiadomo ze semi syntetyk jest gestszy- ale gdy mu to powiedzialem to powiedział ze dla tych silnikow to morderstwo – ze bedzie niedosmarowany...... i pracowął bedzie w innej temperaturze. I teraz cholera wie jak olej w koncu lac.Poza tym gosc powiedzial ze prawie wszystkie mazdy, ktroe w zyciu robil klekoktaly i taki juz ich urok, ze "szklanki" szybko zaczynaja dzwonic. wiec jak ? rzadki – czy gesty olej......
full wypas
Początkujący
 
Od: 28 lip 2004, 22:30
Posty: 5
Skąd: Kwidzyn
Auto: Mazda Xedos6 2.0 v6 24v

Postprzez Jaksa » 28 sie 2004, 18:35

Facet powieedziałmi ze silniki v6 2.0 (mam xedosa) lubia czeste zmiany oloeju i ... musi to byc najwyzsza jakosc – pełen syntetyk, a wiadomo ze semi syntetyk jest gestszy- ale gdy mu to powiedzialem to powiedział ze dla tych silnikow to morderstwo – ze bedzie niedosmarowany....
Niech "on " sam się dosmaruje,fabryka zaleca do silnikow z rodziny V6 i R4 olej półsyntetyczny ( 10W 30 tylko takiego raczej w kraju nie ma więc smialo mozna lać 10W40) A u Ciebie kolego mogą "stukac " spręzyny na wałkach rozrządu a nie szklanki
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez zbyniu » 28 sie 2004, 19:55

pewnie Jaksa ma rację ,a u mnie też do wymiany sprężyny jaka cena i gdzie kupić ASO CZĘSTOCHOWA ryknęło prawie 300zł za szt
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2003, 16:07
Posty: 122
Skąd: myszków
Auto: 626ge 2.5,1.8,ESPACE 3.0V6 24V

Postprzez Jaksa » 28 sie 2004, 20:57

u mnie też do wymiany sprężyny jaka cena i gdzie kupić ASO CZĘSTOCHOWA ryknęło prawie 300zł
Koszt sprężyny to 70 zł szt ( są 2 )ale to jeszcze nie wszystko do tego uszczelki pokryw zaworowych ,uszczelki kolektora ssącego ,uszczelniacze na wałki iiiiiiiii kuuuuupa roboty.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6