Klub MazdaSpeed

Jaksa · przez **Jaksa** » 6 wrz 2004, 21:49

Szkoda, ze nie ma zdjec...

Tco,jak chcesz to możemy zawsze zrobic stronkę szkoleniową z fotkami.....tak jak robiliśmy u Ciebie ze zbiornikiem.

nightcomer · przez **nightcomer** » 7 wrz 2004, 02:56

Zdjęcia są w książce.
ale i tak nikt tego chyba sam nie będzie robić w KL.

Jestem <glupek2>

bo myślałem, że popychacze dadzą sie uciszyć. Tymczasem JEDEN na wałku ssącym w tylnej głowicy stuka przy zimnym starcie. Potem cichnie i co z tego. Nie tak to miało być. Jest to jeden z tych popychaczy, które dostałem (wyglądały jak nowe w porównaniu z moimi). Generalnie cała robota jest od nowa.

Przy okazji dziękuję wszystkim, zwłaszcza Jaksie za pomoc w tej naprawie. Niech moje doswiadczenia służą innym domowym mechanikom.

Jaksa · przez **Jaksa** » 7 wrz 2004, 08:44

. Jest to jeden z tych popychaczy, które dostałem (wyglądały jak nowe w porównaniu z moimi). Generalnie cała robota jest od nowa.

Nightcomer,bo te popychacze z JC to szit ,mówiłem że tak bedzie.... ale co tam .....teraz już wiesz co i jak, więc zrobisz to w jedną nockę .. <lol>

..Ja tak trenowałem parę razy KL bo wiecznie ciekły dekle zaworowe przez te j......uszczelki z JC,sporo tematów ( czesci ) przetestowałem na własnej skórze i teraz wiem gdzie mozna zastosowac oryginał a gdzie zamiennik, ale i tak masz u mnie duże brawa za tę robotę.

marek · przez **marek** » 30 wrz 2004, 00:09

ale i tak nikt tego chyba sam nie będzie robić w KL.

Może nie w KL ale ja mam zamiar zrobić to w KF bo mnie ten klekot wkurza

Pozdrawiam i gratuluję uporu

xXx · przez **xXx** » 30 wrz 2004, 10:38

Marek, a może u Ciebie nie klekoczą popychacze tylko zaworek pompy olejowej

marek · przez **marek** » 30 wrz 2004, 12:19

Wiesz, rozebralem stary silnik i stwierdziłem że w każdej V o przebiegu >150kkm klekoczą popychacze... W tamtym silniku na 24 sztuki mam około 15 dobrych więc sądzę że w KF jest podobnie, ma przecież podobny przebieg. A przy okazji wymienie sprężyny na wałkach. Zobaczymy jaki będzie efekt.

Jaksa · przez **Jaksa** » 30 wrz 2004, 13:07

marek napisał(a):Zobaczymy jaki będzie efekt.

Jak wymienisz blachy to bedzie cisza,w V6 nigdy nie wymieniałem szklanek tylko myłem.

nightcomer · przez **nightcomer** » 5 paź 2004, 05:21

przysłowiowa dycha minęła, więc pora na epitafium, tfuuu... epilog...
nadal jeden hla od Jaksy (darmowy szrot na moje ryzyko) klekocze, ale tylko przez maksymalnie minutę od uruchomienia. Napinacz od jaksy jest jak nowy. wszystkie hla JC wyraźnie głośniej pracują, ale nie można tego określić jako stukanie. trzeba porównać z oryginalnymi i wypłukanymi.

KL zużywało przed wymianą 3 – 4 l oleju na 10kkm,
po wymianie nie zużywa NIC.
Domniemane zużycie oleju było sumą 4-ch drobnych wycieków, które uszczelniłem. Wałki trochę stukają, jednak najgłośniejszy klekot został usunięty przez to co pisałem wcześniej. Uszczelki dekli są nadal stare, oryginalne.

Dla dociekliwych – drobne wycieki KL, które się sumują a nie dają plam oleju pod samochodem:
– simm wału korbowego;
– oring aparatu zapłonowego;
– napinacz paska rozrządu;
– uszcz dekli po wymianie paska w serwisie.

Jaksa · przez **Jaksa** » 5 paź 2004, 11:02

nightcomer napisał(a):Napinacz od jaksy jest jak nowy.

Będzie napewno latać jeszcze ładnych parę tysi......

grzmot · przez **grzmot** » 14 sty 2006, 13:56

czesc u mnie tez wala te popychacze
kurde nie wiem jak to zrobic
przeszukalem cale forum wszedzie po trochu jest napisane
ale czym wiecej przeczytam tym bardziej glupi jestem <glupek2>

moj motor to 2,0 v6
nie wiem od czego zacząc renimacje

objawy sa takie ze na zimnym silniku tego nie slychac tylko jak sie zagrzeje wtedy zaczynaja grac

nie wiem moze to byc za slabe cisnienie oleju
nie wiem co robic
mam nadziej ze ktos cos napisze bo ja <glupek2>

sluchalem przez sluchawkami to slychac to wszedzie

nie wime czego dolac : cos co wypluka silnik czy jakiegos doktora
kolega powiedzial mi zebym nalal doktora ale narazie tego nie zrobilem
a najbardfziej jestem ciekaw jaki olej mam mu wlac

Grzyby · przez **Grzyby** » 14 sty 2006, 23:48

grzmot napisał(a):moj motor to 2,0 v6

Auto: mx6

Nie wiem o czym piszesz

Ew. popraw profil

GofNet · przez **GofNet** » 15 sty 2006, 01:24

Grzyby napisał(a):
grzmot napisał(a):mój motor, to: 2,0 V6
Auto: MX-6
Nie wiem o czym piszesz
Ew. popraw profil

A były takie...

grzmot · przez **grzmot** » 15 sty 2006, 01:27

poprawione

Puhcio · przez **Puhcio** » 15 sty 2006, 14:44

GofNet napisał(a):A były takie...

Nie, ale kolega (chyba, jeśli dobrze kojarzę) padł ofiarą swapa zajechanego silnika. I zamiast KL wsadzili KF.

grzmot · przez **grzmot** » 15 sty 2006, 15:46

no to wracajac do popychaczy to najlepiej od czego zaczac
jak ktos jest ciekaw mojego auta to pw

GofNet · przez **GofNet** » 15 sty 2006, 17:34

kolega powiedzial mi zebym nalal doktora ale narazie tego nie zrobilem
a najbardfziej jestem ciekaw jaki olej mam mu wlac

Czasowo zapomnij o MotoDoktorze. Nie jest to zły środek, ale jest to jedynie tabletka przeciwbólowa na dziurawy ząb.

Po pierwsze zerknij, jaki masz zalany olej. Jeśli 0W-30 lub 5W-30, to proponuję go zmienić na jakiś 5W-40 lub 10W-40, 10W-50 – przy czym po takiej zmianie napewno trochę wzrośnie Ci spalanie paliwa (większy opór).

Dlaczego zacząć od oleju? Ponieważ HLA zazwyczaj dzwonią na zimnym silniku a na rozgrzanym się wyciszają. U Ciebie jest odwrotnie – jak olej jest rozgrzany i rzadziutki, to dzwonią...

Jeśli to nie pomoże, to możesz przeprowadzić interwencję chirurgiczną, polegającą na "umyciu szklanek" i ewentualnym rozciągnięciu/wymianie sprężyn.

MotoDoktora radzę stosować w ostateczności. Jest to preparat uszczelniający silnik, który również wycisza popychacze, ale to jest wyłącznie półśrodek.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

grzmot · przez **grzmot** » 16 sty 2006, 21:54

– w silnikach V6 w glowicy (w komorze spalania) i na denku tloka osadza sie nagar, ktory nabudowujac sie zaczyna w pewnym momencie zderzac sie ze soba (tłok uderza w glowice). Efektem tego jest charakterystyczne klekotanie. Sa jednak sposoby odroznienia tego od klekotu popochaczy. Po pierwsze klekot powstaly w wyniku osadzenia sie nagaru jest zalezny od nagrzania silnika, a zaczyna zupelnie zanikac przy wyzszych obrotach (2500-3000 rpm).

kurcze bo u mnie wlasnie w okolicach tych obrotów przestaje to stukac i slychac sam silnik

a stukajace popychacze tez sie uciszaja w zakresie wyszych obrotów??

a dzisaj jeszcze rozmawialem z innym wlascicielem mazdy i on powiedzial mi ze
mozna to tez zlikwidowac przy wymianie filtra oleju trzeba kupic "filtr z zaworkiem"
pierwszy raz sie z tym spotykam z takim pojeciem

Marcin L · przez **Marcin L** » 19 sty 2006, 19:17

Grzmot – filtr z zaworkiem podobno moze pomoc – Smirnof takie sprzedaje :–)

tomekrvf · przez **tomekrvf** » 19 sty 2006, 21:17

Marcin L napisał(a):filtr z zaworkiem podobno moze pomoc

Do V6 tylko filtr oleju w ASO albo zamiennik Knecht.
Czesto w zamiennikach nie ma rozróżnienia na filtr do V6 i do innych benzyn
Koszt ori filtra 27 PLN, Knecht 21

tomekrvf · przez **tomekrvf** » 27 kwi 2006, 16:22

Ja ostatnio robiłem fotki przy wymianie sprężyn i szklanek więc jak wywołam film i zeskanuję to gdzies wrzucę fotorelację. Teraz madzia tylko szumi. Paski chodzą głośniej od silnika

Klub MazdaSpeed

Jak uciszyć popychacze?

Kto przegląda forum

Moderator