Niedawno tzn ok 2tys km temu zrobilem kapkę silnika w mojej madzi. Tłoki, pierścienie, szlif walu, plan głowic, wszystkie uszczelniacze, uszczelki, przewody, swiece, filtry, paski....ble ble...itd
Szwagier ma DOBRE ASO i tam to bylo robione koszt po duuuuuzym rabacie 4300zł
i po remoncie.....
Zauwazylem 2 problemy.
1 Zapala sie check engine w momencie wlączania wentylatora a swoją drogą to wcześnie się włącza
2 Prędkośc max to ok 150km/h z duzym trudem a ostatni bieg to koniec przyspieszania. Obroty wtedy są na poziomie 3700/min
wczoraj udalo mi sie tak 160 wlaczyl sie ostatni bieg i zwolnil do 150/h
spalanie.....uuuuuuu spore ok 16 a przed remontem to ostroznie nawet 11-12
Delikatnie mnie szlag trafia wiec proszę o pomoc
Przejechalem 2tys km i postanowilem dodac wiecej gazu (bo docieralem tak do 3500obr) i raz "zrobilem "bmw 2,3l a drugi raz nie umialem uciec fiacikowi marea wekend 1,6 lpg
więc z przyspieszaniem tez różnie
proszę.........

