Czy mile widziany jest reset ewentualnych błędów komputera (o których nie wiemy, bo nie mamy pod co go podpiąć) po wymianie uszkodzonej sondy LAMBDA? Druga jest sprawna, więc pozostawiliśmy ją w spokoju
Pozdrawiam.
www.mazdaspeed.pl
GofNet napisał(a):bo nie mamy pod co go podpiąć
marek napisał(a):jest jak najbardziej wskazany
Dzięki bardzo. Właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałemtomekrvf napisał(a):po naprawie trzeba wykasować błędy z komputera aby po jazdach próbnych sprawdzić czy nie nanosi się błąd
genewa napisał(a):Odp. dla stuk'a: lać naftę przez kilka dni (bo dobrze penetruje) – tylko nie jeździć wtedya później gaz rurka na klucz i powinno pójść
Grzyby napisał(a):WD 40 + mocny klucz + młotek = 15 minut stukania i puściło.
Grzyby napisał(a):U mnie po wymianie sondy spalanie spadło o jakieś 3 litry PB.
Ale sondę mam droższą (też NGK) – chyba coś pod 3 stówy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6