Jak zdemontowałem przepływomierz i lekko nim potrząsnąłem to słychać lekkie grzechotanie tak jakby coś obijało się od wewnątrz.
Pytanie czy to normalne? Czy też coś się obluzowało.
Proszę o sprawdzenie, jeśli ktoś posiada taki przepływomierz z MX-6 2,5 V6 KL.
Grzechoczący przepływomierz
Strona 1 z 1
Normalne, w środku jest takie ... taki stożek który w miarę wzrostu zapotrzebowania na powietrze "odsuwa" się i powiękrza przelot. Po stopniu uchylenia komputer "wie" ile powietrza zasysa silnik itd itd. I właśnie to sobie grzechocze, nie telep nim za mocno bo go uszkodzisz 

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
No co ty? to że stożek odsuwa się i tak dalej to ja wiem ale poza tym coś w nim lata tak jakby się coś odczepiło. Dlatego pisałem grzechocze.
Weź potrząśnij nim lekko jeśli masz go na wierzchu na boki i napisz czy słychać tak jakby tam jakaś maleńka śrubka latała?
Mam problem z zawieszającymi się obrotami i tylko to mi zostało.
Czy można go jakoś rozebrać?
Weź potrząśnij nim lekko jeśli masz go na wierzchu na boki i napisz czy słychać tak jakby tam jakaś maleńka śrubka latała?
Mam problem z zawieszającymi się obrotami i tylko to mi zostało.
Czy można go jakoś rozebrać?
DamianMX6 napisał(a):poza tym coś w nim lata tak jakby się coś odczepiło
Aha, rozumiem
DamianMX6 napisał(a):napisz czy słychać tak jakby tam jakaś maleńka śrubka latała?
Nie, słychać sam stożek. Nie mam go w tej chwili w rękach, ale pamiętam ten dźwięk kiedy restaurowałem caly dolot. Poddaję się, nie wiem co to może być

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
A można to jakoś rozebrać?
DamianMX6 napisał(a):A można to jakoś rozebrać?
Hmmm, sam jestem ciekaw. Jeśli to jakoś poskładali w fabryce to pewnie się da, pytanie czy po zlożeniu będzie działać i czy to nie jest "jednorazowe" ustrojstwo

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6

