Klub MazdaSpeed

Witam problem jak w temacie. A mianowicie- piszczy mi pasek od alternatora jak sie auto nagrzeje (jak psykne na niego wd40 to na minute ucicha a tak to glosniejszy jest od silnika) nie pomagła wymiana na nowy pasek. czy jest jakis sposób, rozwiazanie zeby obejsc sie bez zakupu innego alternatora??

to napewno pasek?!? może łożysko na alternatorze się zaciera

a myślałeś nad wymiana paska lub jego naciągnięciem

kera, kolega napisał, że nie pomaga wymiana. Ja też bym obstawiał łożysko.

Sciągnij pasek i sprawdz czy wirnik w alternatorze płynnie i lekko się kręci. W innym aucie łożysko w alternatorze tak mi się zblokowało że staneło całkiem pasek sie rozerwał a dym zpod maski leciał jak by sie silnik palił

jak będzie swobodnie się obracał wirnik, tzn ze jest przeciążony np zwarciem w instalacji lub uzwojeniach alternatora.

Vlad24 napisał(a):jak będzie swobodnie się obracał wirnik, tzn ze jest przeciążony np zwarciem w instalacji lub uzwojeniach alternatora.

Z jakiej racji?? Alternator powinien chodzic gładko bez zacięc i szumów. Sprawdz kolego też luzy poprzeczne wirnika łapiąc za kółko pasowe i ruszając na boki.

pytasz z jakiej racji palą się alternatory? nie wiem co ci odpowiedzieć może porostu to lubią:)

Napisałeś

Vlad24 napisał(a):jak będzie swobodnie się obracał wirnik, tzn ze jest przeciążony np zwarciem w instalacji lub uzwojeniach alternatora.

Jeżeli jest sprawny powinien lekko się kręcic.

może się lekko kręcić ręką ale jak ma padnięte łożyska przy naciągniętym pasku może się blokować i stąd ten problem moja propozycja wyjmij alternator zobacz co z nim i ewentualnie zregeneruj lub kup nowy możesz też podjechać np do firmy bendiks jest w okolicach giełdy na załężu tam ci sprawdzą ewentualnie wymienią na sprawny chyba że sam się pobawisz w naprawę co na pewno będzie duuuuużo tańsze

Jeżeli jest jakikolwiek luz wyczuje się go ręką po zdjęciu paska szarpiąc za kółko.

no oczywiście że tak ;–)

alternator chodzi lekko nie ma szumow i luzow pasek naciagniety.... chyba szajba ma wyślizgane rowki i to jest powod ale nie wiem jak to sprawdzic.... jak pisalem troszke wd40 na pasek (nie na łozysko) i wszystko ucicha

Psikając robi się poślizg i dlatego nie piszczy

a skuteczne to psiknięcie jest? mi piszczy ale narazie olewam to

to co na to poradzic??

może naciągnij pasek bardziej i sprawdź

sprawdź napięcie ładowania przy włączonych wszystkich odbiornikach

Naciagnij mocniej pasek ,przerabialem to niedawno wydawalo sie ze pasek jest naciagniety a co dzien rano piszczal ,naciagnalem mocniej i problem znikl

Ania69 napisał(a):Naciagnij mocniej pasek ,przerabialem to niedawno wydawalo sie ze pasek jest naciagniety a co dzien rano piszczal ,naciagnalem mocniej i problem znikl

Mam u siebie to samo tylko ze u mnie dodatkowo pasek jest lekko upackany od oleju z silnika (dluga historia) czeka mnie wymiana