Strona 1 z 3

Remont czy swap ? 626 GE

PostNapisane: 31 mar 2010, 20:00
przez frankiliki
pacjent:

626 GE FS

hej zastanawiam sie co zrobic bo zaczal sie problem dymienia olejem. bawic sie w remont czy jak znalazlem dobry motor za 1tys zl to poprostu zeswapowac. to straszny dylemat i nie wim co robic spac przez to nie moge :|

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 31 mar 2010, 20:03
przez lukkas_kg
jak masz pewnosc ze nowy silnik bedzie dobry to wymien

taniej wyjdzie jak remontować

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 31 mar 2010, 20:07
przez frankiliki
a jak sie to ma cenowo jesli chodzi o remont szlify pierscienie itp bzdury

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 31 mar 2010, 21:34
przez zibi626
Jeśli masz w miarę pewne źródło tego silnika to rób swapa...remont w granicach 2500 pln...

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 31 mar 2010, 21:39
przez noxes
Ja za robienie głowicy, wymianę pierścieni panewek i planowanie głowicy wyłożyłem prawie 2tyś zł

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 31 mar 2010, 21:47
przez DamianMX6
frankiliki napisał(a):hej zastanawiam sie co zrobic bo zaczal sie problem dymienia olejem. bawic sie w remont czy jak znalazlem dobry motor za 1tys zl to poprostu zeswapowac. to straszny dylemat i nie wim co robic spac przez to nie moge :|


Rób SWAP i po sprawie pisz do Damian626 memberlist.php?mode=viewprofile&u=14823 ostatnio miał silnik 2.0 w pięknym stanie o ile pamiętam to chciał 800 lub 900zł, źródło pewne, wielokrotnie u niego kupowałem i chłop jest wyjątkowo słowny, uczciwy i ma bardzo dobre ceny. Chyba że masz pewność że ten twój silnik jest faktycznie w bdb stanie, ale to i tak u damiana626 oszczędzisz jeszcze 200zł.

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 31 mar 2010, 22:18
przez bazyl wspaniały
DamianMX6 napisał(a):
frankiliki napisał(a):hej zastanawiam sie co zrobic bo zaczal sie problem dymienia olejem. bawic sie w remont czy jak znalazlem dobry motor za 1tys zl to poprostu zeswapowac. to straszny dylemat i nie wim co robic spac przez to nie moge :|


Rób SWAP i po sprawie pisz do Damian626 memberlist.php?mode=viewprofile&u=14823 ostatnio miał silnik 2.0 w pięknym stanie o ile pamiętam to chciał 800 lub 900zł, źródło pewne, wielokrotnie u niego kupowałem i chłop jest wyjątkowo słowny, uczciwy i ma bardzo dobre ceny. Chyba że masz pewność że ten twój silnik jest faktycznie w bdb stanie, ale to i tak u damiana626 oszczędzisz jeszcze 200zł.

Potwierdzam, dodał bym jeszcze że niesamowicie cierpliwy w moim przypadku :)

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 31 mar 2010, 23:10
przez DamianMX6
bazyl wspaniały napisał(a):Potwierdzam, dodał bym jeszcze że niesamowicie cierpliwy w moim przypadku :)


Noooooooo, ostatnio jak byłem to widziałem te twoje drzwi i silnik o którym pisałem.
Jedz po te drzwi bo spleśnieją <lol> jak tak dalej będziesz zwlekał ;) . Może zainteresują cię wysoki podłokietnik i podgrzewane fotele z przełącznikami bo też miał.

Re: Remont czy swap (626 GE FS)

PostNapisane: 1 kwi 2010, 09:02
przez frankiliki
no dobrze ale skad ten czlowiek jest?? bo ja z lubelszczyzny wiec nie bardzo mi jechac po silnik kupe kilometrow

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 1 kwi 2010, 09:17
przez qlesh
bazyl wspaniały napisał(a):
DamianMX6 napisał(a):
frankiliki napisał(a):hej zastanawiam sie co zrobic bo zaczal sie problem dymienia olejem. bawic sie w remont czy jak znalazlem dobry motor za 1tys zl to poprostu zeswapowac. to straszny dylemat i nie wim co robic spac przez to nie moge :|


Rób SWAP i po sprawie pisz do Damian626 memberlist.php?mode=viewprofile&u=14823 ostatnio miał silnik 2.0 w pięknym stanie o ile pamiętam to chciał 800 lub 900zł, źródło pewne, wielokrotnie u niego kupowałem i chłop jest wyjątkowo słowny, uczciwy i ma bardzo dobre ceny. Chyba że masz pewność że ten twój silnik jest faktycznie w bdb stanie, ale to i tak u damiana626 oszczędzisz jeszcze 200zł.

Potwierdzam, dodał bym jeszcze że niesamowicie cierpliwy w moim przypadku :)

Ja też potwierdzam. Koleś jest warty zaufania a cierpliwością nikt go na forum nie przebije.

Re: Remont czy swap (626 GE FS)

PostNapisane: 1 kwi 2010, 16:56
przez frankiliki
narazie zalalem doktora firmy Xeramic zobacze co sie stanie jak sie zapchaja kanaly to przyspieszy sie wymiana silnika jak nie to jesczze troche tak pojezdze:P o moich odczuciach i i samochodu bede informowal:P

Re: Remont czy swap (626 GE FS)

PostNapisane: 1 kwi 2010, 19:06
przez DamianMX6
frankiliki napisał(a):narazie zalalem doktora firmy Xeramic zobacze co sie stanie jak sie zapchaja kanaly to przyspieszy sie wymiana silnika jak nie to jesczze troche tak pojezdze:P o moich odczuciach i i samochodu bede informowal:P


Damian626 jest z miejscowości Skarżysko Kościelne więc z Chełma coś około 220km. Wynajmujesz przyczepkę za 25zł i lecisz, co za problem?.
Ja wolał bym przejechać nawet i 400km aby mieć silnik żyleta niż kupować nie wiadomo co aby blisko. Wybór należy do ciebie.
O odczuciach po zalaniu tym prepatatem możesz nie pisać, jak to mówią z gówna bata nie ukręcisz i zamiast marnować kasę odkładaj na dobry silnik.

Re: Remont czy swap (626 GE FS)

PostNapisane: 1 kwi 2010, 19:33
przez frankiliki
jakbys mogl to wysli mi na pw nr tel do damiana bylbym wdzieczny.w sumie masz racje a kasa to nie problem gorzej z czasem bo jade do szwecji we wtoek na 2 miesiace przez ten czas blacha bedzie ogarniana wygluszenia itp. po powrocie zajme sie silnikiem i cche pogadac z nim czy da rade go przytrzymac do czerwca

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 1 kwi 2010, 20:43
przez bazyl wspaniały
DamianMX6 napisał(a):
bazyl wspaniały napisał(a):Potwierdzam, dodał bym jeszcze że niesamowicie cierpliwy w moim przypadku :)


Noooooooo, ostatnio jak byłem to widziałem te twoje drzwi i silnik o którym pisałem.
Jedz po te drzwi bo spleśnieją <lol> jak tak dalej będziesz zwlekał ;) . Może zainteresują cię wysoki podłokietnik i podgrzewane fotele z przełącznikami bo też miał.

No w sobotę jadę w końcu :)

Re: remont czy swap.mazda GE 2.0 FS

PostNapisane: 1 kwi 2010, 21:32
przez DamianMX6
bazyl wspaniały napisał(a):No w sobotę jadę w końcu :)


No to pozdrów go ode mnie i nie pozwól mu brać młotka do ręki <szok> . Bedzie wiedział dlaczego ;)


frankiliki napisał(a):jakbys mogl to wysli mi na pw nr tel do damiana bylbym wdzieczny.w sumie masz racje a kasa to nie problem gorzej z czasem bo jade do szwecji we wtoek na 2 miesiace przez ten czas blacha bedzie ogarniana wygluszenia itp. po powrocie zajme sie silnikiem i cche pogadac z nim czy da rade go przytrzymac do czerwca


To nie tajemnica, damian626 specjalizuje się w częściach do mazdy 626 GE i GF i często się ogłasza – tel. 796686480 gg10015129

Re: Remont czy swap (626 GE FS)

PostNapisane: 3 kwi 2010, 19:04
przez frankiliki
panowie na powaznie teraz.Moze nie jeswtem mechanikiem ale podstawy zasad dzialania silnika spalinowego znam.co z czym wspolpracuje szczelnosc kompresja itp. ale nie moge znaezc sensownego wytlumaczenia na to co sie dzieje po odpaleniu silnika po nocnym postoju. dzisiaj sasiedzi pozamykali okna a sasiad pytal sie czy gasnica jest potrzebna. DYmienie pobor oleju spowodowany jest tym ze sa rozwalone pierscienie lub uszczelniacze lub kilka innych historii.ale co dzieje sie wtedy gdy silnik po rozgrzaniu nie kopci a jedynie w okolicach odcinki pusci chmurke i wlasnie po nocnym postoju???rozumiem ze olej podlega takim samym prawom grawitacji jak inne martwe rzeczy na tej planecie wiec gdy po postoju olej ktory zebral sie na gorze scieka przez uszczelniacze zaworowe to rano gdy odpalam ma prawo sie palic zywcem. wiec wytlumaczcie mi drodzy koledzy co maja do tego zuzyte pierscienie?bo ciagle jest mowa o pierscieniach ale ani slowa o uszczelniaczach.

Re: Remont czy swap (626 GE FS)

PostNapisane: 3 kwi 2010, 19:37
przez DamianMX6
frankiliki napisał(a):panowie na powaznie teraz.Moze nie jeswtem mechanikiem ale podstawy zasad dzialania silnika spalinowego znam.co z czym wspolpracuje szczelnosc kompresja itp. ale nie moge znaezc sensownego wytlumaczenia na to co sie dzieje po odpaleniu silnika po nocnym postoju.

<co?> no to coś słabo znasz

Tematów o tym jest bez liku i gdyby ci sie chciało poszukać to z pewnością byś znalazł odpowiedź.
Sprawa jest bardzo prosta. Dymi po odpaleniu ponieważ silnik jest zimny i pierścienie które są już znacznie zużyte/uszkodzone ten olej przepuszczają, po nagrzaniu pierścienie rozszerzają się, uszczelniają i nie dymi , ot i cała tajemnica.

P.S. też nie jestem mechanikiem ;)

Re: Remont czy swap (626 GE FS)

PostNapisane: 3 kwi 2010, 20:18
przez noxes
DamianMX6 napisał(a):
frankiliki napisał(a):panowie na powaznie teraz.Moze nie jeswtem mechanikiem ale podstawy zasad dzialania silnika spalinowego znam.co z czym wspolpracuje szczelnosc kompresja itp. ale nie moge znaezc sensownego wytlumaczenia na to co sie dzieje po odpaleniu silnika po nocnym postoju.

<co?> no to coś słabo znasz

Tematów o tym jest bez liku i gdyby ci sie chciało poszukać to z pewnością byś znalazł odpowiedź.
Sprawa jest bardzo prosta. Dymi po odpaleniu ponieważ silnik jest zimny i pierścienie które są już znacznie zużyte/uszkodzone ten olej przepuszczają, po nagrzaniu pierścienie rozszerzają się, uszczelniają i nie dymi , ot i cała tajemnica.

P.S. też nie jestem mechanikiem ;)


Tak zgadzam się to jest prawda i nie ma co się kłócić.

Re: Remont czy swap (626 GE FS)

PostNapisane: 3 kwi 2010, 21:45
przez mareczek
zgadzam sie! :)

Re: Remont czy swap (626 GE FS)

PostNapisane: 4 kwi 2010, 02:07
przez Bartek1986
Jak oprócz tego dymienia i brania oleju silnik sprawuje się dobrze, to nie rób tak jak koledzy piszą i nie kupuj innego silnika ( który jak każdy FS za ileś tys. km zacznie kopcić tak samo jak Twój) tylko kup pierścienie i wszystkie uszczelniacze; znajdź niedrogiego mechanika, gdyż nie jest to żadna trudna robota i niech Ci to wymieni bez żadnych szlifów itd.. Problemem tej jednostki są pierścienie ( olejowe ), więc po co robić remont kapitalny całego motoru, któremu nic oprócz tego nie dolega, lub kupować silnik, w którym pewnie ten problem prędzej czy później wystąpi. Zrób to. Nie wydasz dużo, a będziesz się cieszył jazdą i będziesz pewny, że przez xxxxxx km to nie wystąpi.