Strona 1 z 3

Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 17 mar 2010, 17:42
przez frankiliki
witajcie.Cos niedobrego dzieje moim silniku FS. po wymianie oleju mobil 10w40ktore miala miejsce jakis tydzien dzisiaj zauwazylem ze przy rozruchu rano strasznie kopci przez chwile potem jest wszystko ok przed wymiana nie bylo takiego problemu. dodam takze ze idiota ktory wymienial olej przelal go i jest w tej chwili 1cm ponad ''F'' full.skasowal mnie za 4litry. pytanie teraz jest takie: ile oleju powinno byc zalane? i czy przelanie moze powodowac takie kopcenie. mazda nie brala oleju przed wymiana

Re: cos niedobrego dzieje sie w silniku

PostNapisane: 17 mar 2010, 18:32
przez kera
kolego prawie sam sobie odpowiedziałeś na zadane pytanie
musisz upuścić oleju bo jest go za dużo prawidłowo powinno go być teoretycznie pomiędzy stanami min-max a praktycznie 2/3 stanu.
Kopcenie jest w tym momencie naturalnym oleju jest zadurzo w silniku dlatego jest on przepalany ponieważ nie jest on zbierany z cylindrów i zostaje w komorze spalania dlatego kopci w skrajnym przypadku gdyby oleju było bardzo za dużo korbowody mogły by podczas startu silnika uderzyć w lustro oleju co mogło by się skończyć uszkodzeniem wału i korbowodów jaki całego silnika .
Po to jest bagnet by monitorować ilość oleju jak będzie zamało zatrzesz silnik jak będzie za dużo też go zniszczysz .
Musisz opuścić troszkę tego oleju korkiem w misie olejowej a gościa który ci to zrobił powinieneś [tiiit]... jak psa . Za coś takiego powinien być bity i bzykany

Re: cos niedobrego dzieje sie w silniku

PostNapisane: 17 mar 2010, 20:31
przez frankiliki
aha troche sie uspokoilem. pomimo to oddajac auto w ''profesjonalne rece'' powinna byc profesjonalna robota a tu taki cyrk ktos radzil mi zeby odessac olej przez otwor w ktorym jest bagnet. a i jeszcze jedno ile dokladnie w litrach powinno sie wlac oleju zeby byl odpowiedni stan bo fakture mam i chce miec dowody na to ze to oni spieprzyli sprawe i dsysanie oleju oni musze zrobic i ewentualne szkody jakie mogly wyniknac

Re: cos niedobrego dzieje sie w silniku

PostNapisane: 17 mar 2010, 21:25
przez dyszel
Jeden temat niżej niż twój, wystarczy popatrzeć, 3 litry leje się przy wymianie oleju i sprawdza stan powinno być max. Katalogowo wchodzi 3,5 litra ale nigdy tyle się nie leje.

Re: cos niedobrego dzieje sie w silniku

PostNapisane: 17 mar 2010, 21:35
przez kera
katalogowa ilość oleju wchodzi jak silnik jest suchy czyli np. po remoncie i niema nigdzie w nim oleju wtedy wejdzie 3,5l a praktycznie tak jak napisał kolega wlewasz i patrzysz na bagnet aż osiągnie stan
Co do odsysania przez bagnet życzę powodzenia i cierpliwości

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 29 mar 2010, 17:25
przez frankiliki
odswiezam temat> panowie tak jak pisalem mechanik przelal olej. w tej chwili stan jest w normie pomiedzy kreskami. ale gdy dokrecam silnik do ok5500obr pojawia sie niebieski dym.wczesniej tego nie bylo. czy z powodu przelania oleju mogly pasc uszczelniacze zaworowe?? jaki jest ewentualny koszt wymiany w FSie?? dzieki

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 29 mar 2010, 18:40
przez noxes
Koszt wymiany uszczelniaczy? To kwalifikuje się i uszczelka pod głowicą do wymiany i jej planowanie, koszt około 1000zł Moim zdaniem to pierścienie się odzywają jak kopci przy rozruchu.

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 12 cze 2011, 17:50
przez jacekasot
frankiliki napisał(a):odswiezam temat> panowie tak jak pisalem mechanik przelal olej. w tej chwili stan jest w normie pomiedzy kreskami. ale gdy dokrecam silnik do ok5500obr pojawia sie niebieski dym.wczesniej tego nie bylo. czy z powodu przelania oleju mogly pasc uszczelniacze zaworowe?? jaki jest ewentualny koszt wymiany w FSie?? dzieki


A po co kręcisz silnik do takich obrotów? <co?> ja bardzo ale to bardzo rzadko przekraczam 3000 i to tylko wtedy jak się zapomnę <lol> Co do kopcenia mam ten sam problem. Mam wlane 3,5 l oleju. Nie wiedziałem co jest nie tak ale już wszystko jasne :)
P.S. Kolega noxes pewnie mnie wyśmieje że taką jazdą zamulam silnik ;)

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 12 cze 2011, 21:24
przez tadziol
noxes napisał(a): Moim zdaniem to pierścienie się odzywają jak kopci przy rozruchu.

jedyna słuszna uwaga spośród wszystkich poprzednich.
tym bardziej,że stało się to po wymianie oleju

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 12 cze 2011, 22:14
przez lukasz2387
dyszel85 napisał(a): 3 litry leje się przy wymianie oleju i sprawdza stan powinno być max. Katalogowo wchodzi 3,5 litra ale nigdy tyle się nie leje.

Nie wiem może mam coś z silnikiem, ale zawsze jak zmieniam, u siebie olej, to dokładnie wchodzi 3,5l, i na bagnecie jest równiutko na Full

tadziol napisał(a):
noxes napisał(a): Moim zdaniem to pierścienie się odzywają jak kopci przy rozruchu.

jedyna słuszna uwaga spośród wszystkich poprzednich.
tym bardziej,że stało się to po wymianie oleju

Dokładnie <spoko>

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 12 cze 2011, 22:16
przez noxes
lukasz2387 napisał(a): tadziol napisał(a):

noxes napisał(a): Moim zdaniem to pierścienie się odzywają jak kopci przy rozruchu.


jedyna słuszna uwaga spośród wszystkich poprzednich.
tym bardziej,że stało się to po wymianie oleju


Dokładnie <spoko>

Dziękuję za słowa uznania <piwo> :)

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 21 lis 2011, 11:36
przez jacekasot
Jeśli nie kopcił przed wymianą a oleju było powyżej max. to pewnie poprzedni właściciel włał jakiegoś motodoctorka aby pozbyć się auta. Czuję się poprostu oszukany <zawstydzony> Jakbym go teraz spotkał to bym go za ch...a powiesił <cisza>

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 21 lis 2011, 21:07
przez johny2007
ja zauwazyłem narzie ze czym gorszy olej tym niej dymi.... chociaz nie mozna zabardzo mineralnego do mazdy bo hydrauliczne popychacze i gorsze smarowanie na zimnym silniku i gorszy start... to tez myslałem nad takim rozwiazaniem.... napewno zmniejszy dym ale przydało by sie spróbowac..... :D

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 21 lis 2011, 22:49
przez noxes
Zalej mineralnym już mu nic nie zaszkodzi.

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 22 lis 2011, 12:07
przez jacekasot
Tak właśnie myślałem :D dziś lub jutro zmienię olej.

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 22 lis 2011, 22:28
przez johny2007
napisz na jaki i jakie odczucie :)

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 22 lis 2011, 22:36
przez jacekasot
Olej dziś został wymieniony na castrola 15W40. Rano będę wracał z pracy i będę widział jakie efekty, mam nadzieję że te kopcenie choć trochę będzie mniejsze.

Dziś dymek wydawał się mniejszy, myślę, że z każdym kolejnym odpalaniem będzie coraz lepiej...

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 27 lis 2011, 16:31
przez jacekasot
Czasem można przegonić autko ale żeby cały czas przypier*****? Oj, to chyba jest niezbyt dobre dla żywotności silnika.
Dziś rano po pracy nie dość że chmura dymu była wielka i utrzymywała się z 5 minut to po wyjeździe na drogę pobliczną, we wstecznym lusterku poprostu zniknął mi horyzont z oczu :D wstyd jak nie wiem <nie powiem>

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 30 lis 2011, 16:37
przez lukkil
moim zdaniem zalałeś za gęsty olej – wiadomo silnik masz do remontu i nic mu już nie zaszkodzi – ja bym wlał syntetyk 5W – może to zabrzmi paradoksalnie :) ale powinien przestać w ogóle tak dymić przy odpalaniu jak na tym mineralnym <oczko>
pozdro

Re: Kopci przy rozruchu (626 GE FS)

PostNapisane: 30 lis 2011, 16:54
przez sebek-71
lukkil napisał(a):moim zdaniem zalałeś za gęsty olej – wiadomo silnik masz do remontu i nic mu już nie zaszkodzi – ja bym wlał syntetyk 5W – może to zabrzmi paradoksalnie :)

Tak,tylko jeszcze musiałby kupić galon oliwy na dolewki... <lol>