Strona 1 z 1

nie włączający się wentylator na chłodnicy

PostNapisane: 25 sie 2009, 21:07
przez wojtas29
Od jakiegoś czasu przestał włączać się wentylator na chłodnicy. parę razy zagotowała mi się woda, nieraz ją wywaliło. włącznik wentylatora, wymieniłem na nowy (termoswitch, dwupinowy z czarnym gniazdem), nic to niestety nie dało. Jedynie kiedy z tego włącznika zdejmę całkiem kabel wtedy wentylator cały czas chodzi.
Sprawdzałem przekaźniki, są trzy pod maską z prawej strony. Po wyjęciu pierwszego, wyglądają na sprawne.
Tak wogóle wydaje mi się ze wentylator przestał się włączać od czasu, jak całkowicie rozładowałem akumulator, choć nie mam pewności.

PostNapisane: 25 sie 2009, 23:28
przez steven
jeżeli jesteś pewien, że wymieniłeś prawidłowy termoswitch, to świadczyłoby o tym, że załączanie wiatraka nastepuje po przerwaniu układu... powinno to być przy temperaturze ok. 97st. C. dlaczego twój czujnik tego nie obsługuje – nie wiem :) może zły Ci sprzedali :) bo skoro po zdjęciu wtyczki wentylator zaczyna chodzić, to oznaczałoby, że cała instalacja działa prawidłowo :)

PostNapisane: 26 sie 2009, 07:36
przez break3r
ja miałęm podobny problem i okazało się że przekaźnik był żle podłączony i nie miał w ogóle masy ale ja miałem ten problem od początku poza tym jak piszesz to masz GE a ja GD i termozałączniki mogą się różnić więc nie podam Ci nawet numerka z niego

PostNapisane: 26 sie 2009, 09:22
przez wojtas29
włącznik dobrał mi facet z intercars. żeby było dziwniej wczoraj wieczorerm wentylator sam z siebie zaczął się włczać. szkoda tylko ze przy tak wysokiej temp. czy to normalne że nawet 10 minut po wyłącvzeniu nagrzanego silnika ciśnienie w układzie chłodzenia jest wysokie?

PostNapisane: 26 sie 2009, 10:08
przez break3r
no u mnie włącza się przy nieco niższej temperaturze a jeśli chodzi o ciśnienie to nie mam pewności ale 10 min to raczej trochę dużo

PostNapisane: 26 sie 2009, 10:58
przez wojtas29
Kiedy wtyczka z termowłącznika jest zdjęta wentylator kręci cały czas. Wydaje mi się że na tą chwilę nie wymyślę nic lepszego. Pytanie o sam wentylator: duże jest prawdopodobieństywo że go zartę przy tej opcji?

PostNapisane: 26 sie 2009, 13:04
przez break3r
powiem tak ja jeździłem w ten sposób przez 3 miesiące i nie stało mu się nic a jeśli chodzi o to, że działa jak wtyczkę wyjmiesz to normalne bo mazdzinki maja rozłączne i ja akurat polecam takie rozwiązanie bo nawet jak ci coś klęknie to w korku nie zagotujesz płynu bo po prostu kabel zdejmiesz i wentylator będzie działał :)