Klub MazdaSpeed

Wydaje mi się, że w tym modelu jest recyrkulacja spalin, tak mi się jakoś teraz przypomniało, jeśli tak to mam parę pytań:
-jeśli jest to czy dział w całym zakresie obrotów ?
-jeśli nie w całym czy jest odłączana zaworem mechanicznym, pneumatycznym, elektrycznym?

-Odłączenie jej na stałe powinno dać efekt w postaci wzrostu mocy kosztem skałdu spalin, Czy mam rację?

-Jeśli tak czy jest to gra warta zachodu w sensie zauważalnego wzrostu mocy?

-Czy ktoś próbował tego rozwiązania i jaki dało efekt?

PIETRO napisał(a):Wydaje mi się, że w tym modelu jest recyrkulacja spalin, tak mi się jakoś teraz przypomniało, jeśli tak to mam parę pytań:
-jeśli jest to czy dział w całym zakresie obrotów ?

jest i działa według poniższej logiki:
-zatrzymany kiedy:
1. silnik pracuje na biegu jałowym
2. następuje hamowanie silnikem
3. osiągnięto bez mała maksymalną prędkość obrotową
4. silnik pracuje z niską prędkością obrotową
5. występuje duże obciążenie

– zmniejszona do niezbędnego minimum wartość gazów wylotowych
1. kiedy występuje (normalne) przyspieszanie
2. podczas nagrzewania silnika (temperatury 55-60 st.C)

– w pozostałych warunkach system działa wg strategii realizowanej przez EKU

-jeśli nie w całym czy jest odłączana zaworem mechanicznym, pneumatycznym, elektrycznym?

w twoim silniku (zakładam, że auto jest po F/L) EGR jest realizowany zaworem membranowym z czujnikiem wzniosu membrany; podciśnienie i ciśnienie atmosferyczne do poruszania membrany podawane jest z dwóch solenoidów sterowanych prze EKU

-Odłączenie jej na stałe powinno dać efekt w postaci wzrostu mocy kosztem skałdu spalin, Czy mam rację?

odłączenie nie wchodzi w grę ponieważ monitorowana jest praca komponentów EGR (solenoidy i czujnik położenia membrany); oszałamiającego wzrostu mocy NIE BĘDZIE, na pewno wzrośnie emisja tlenków azotu

-Jeśli tak czy jest to gra warta zachodu w sensie zauważalnego wzrostu mocy?

odpowiedź powyżej; wyścigówka to z tego nigdy nie będzie

-Czy ktoś próbował tego rozwiązania i jaki dało efekt?

poszukaj odpowiedzi w necie; ja osobiście jestem przeciwnikiem wyłączania EGR

Dziekuję przede wszystki za jak zwykle wyczerpująca i ciekawą odpowiedź
Rzeczywiście, można to chyba potraktować jako jeden z elementów podniesienia mocy silnika, jeśli się już wykorzystało parę innych bardziej skutecznych, na mój rozum z tego co piszesz nie powinno to dać więcej jak 3-4% mocy w pewnym zakresie obrotów i obciążenia.

PIETRO napisał(a):...na mój rozum z tego co piszesz nie powinno to dać więcej jak 3-4% mocy w pewnym zakresie obrotów i obciążenia.

Wiesz, trudno tu spekulować jakiego rzędu są to zmiany. Jedno jest pewne: EGR został zastosowany w autach przez konstruktorów, którzy jak dotąd są ograniczeni katalitycznym układem oczyszczania spalin i ma za zadanie popsuć warunki spalania. Na pierwszy rzut oka wydaje się to trochę nienormalne, ale tak w rzeczywistości jest. Spaliny dodane w procesie spalania w silniku zaburzają proces spalania obniżając temperaturę w komorze, co umożliwia zmniejszenie emisji NOx. EGR jest wyrazem niemocy konstruktorów, którzy wiecznie stoją przed problemem niewiadomej: co u licha zrobić z NOx-ami, których ilość lawinowo rośnie wraz ze wzrostem energetycznej sprawności silnika.

Prawdą jest, że umiejętne wyłączenie EGRu jest korzystne dla silnika (nie mówię o katalizatorze ) i powinno przynieść zauważalną poprawę jego parametrów, szczególnie w zakresie obciążeń częściowych.

Prawdą jest również to, że truje się w ten sposób środowisko, a przecież to wartość nadrzędna.

Mam pytanie czy moge waszą rozmowe zacytować na "moim" forum (www.fordprobe.pl)

nie chciał bym być namolny

Zgadzam się z tobą w 100%, wiem o tych tlenkach azotu, podniosłem ten temat aby dowiedzieć się czegoś więcej a również ciekaw byłem czy ktoś odłączenie recyrkulacji stosował, wydaje się to takie proste i oczywiste. A jest to dokładnie tak jak piszesz pogorszenie warunków spalania.
Tak na marginesie, wielu mechaników czynnie wykonujących zawód nie wie co to wogóle jest ta rurka ze spalinami.
Jeszcze raz dziękuję za bardzo ciekawe rozwinięcie tematu.

Mam pytanie czy moge waszą rozmowe zacytować na "moim" forum (www.fordprobe.pl)
_________________
Freak speed is all I need

Jeśli chodzi o mnie nie ma żądnego problemu,
Pozdr.......

Ostatnio prubowalem odkręcić EGR'a poniewarz czas mi wyżuca jego błąd w szczegolności jak jest bardzo i wilgotno, i jak samochód nie jest jeżdżony długo. Chciałem przeczyścić EGR'a ale go nie moge odkręcić, a nawet myslałem żeby go zatkać i ewentualnie odetkać jak się nie sprawdzi

Pozdro i wielkie dzięki!!!

-zatrzymany kiedy:
1. silnik pracuje na biegu jałowym
2. następuje hamowanie silnikem
3. osiągnięto bez mała maksymalną prędkość obrotową
4. silnik pracuje z niską prędkością obrotową
5. występuje duże obciążenie

O co chodzi w punkcie 3

Co mam rozumieć, przez niska prędkość obrotowa

– zmniejszona do niezbędnego minimum wartość gazów wylotowych
1. kiedy występuje (normalne) przyspieszanie
2. podczas nagrzewania silnika (temperatury 55-60 st.C)

Odpowiedź dotycząca punktu 2:

Mi dokładnie w takich warunkach bez owego zaworu autko normalnie przyśpieszna do 4000 obrotów, bez żadnych szarpnięć.

Byłem na analizatorku i jak to stwierdził znajomy wacha wylewa się mi w tym momencie przez tłumik, tak mam bogato

xXx napisał(a):Mi dokładnie w takich warunkach bez owego zaworu autko normalnie przyśpieszna do 4000 obrotów, bez żadnych szarpnięć.

W AZ Auto jak "ktoś " ma problem z EGR'em wiecie co robią....omijają go przez "zaślepienie" Ostatnio montowalismy motor od Xeda 9 do 626 ( Patryk ,chyba z tej samej dostawy co Twoj KL-ZE ) tam nie było tego czujnika.....i wszystko gra ( sam jestem zdziwiony )

Jaksa napisał(a):W AZ Auto jak "ktoś " ma problem z EGR'em wiecie co robią....omijają go przez "zaślepienie" Ostatnio montowalismy motor od Xeda 9 do 626 ( Patryk ,chyba z tej samej dostawy co Twoj KL-ZE ) tam nie było tego czujnika.....i wszystko gra ( sam jestem zdziwiony )

Czujnika czy zaworu? Co prawda na zaworze czasami znajduje się czujnik (zależy to od typu silnika i normy emisji spalin którą spełnia) ale raczej chodzi o zawór EGR. Ciekawe co zrobią w AZ, w nowszych autkach z monitorem EGR??? albo w autach z US (Hercik mógłby powiedzieć co się dzieje w przypadku problemu z EGR). EGR jest częścią układu emisji i powinien być sprawny, jeżeli działa jak należy to nie powinien osłabiać silnika bo tylko nadmiar powietrza zostanie zastąpiony spalinami a skład mieszanki będzie stechiometryczny.

Pewnie chodziło o zaślepienie zaworu i podwieszenie go gdzieś przy ściance grodziowej z podłączoną wtyczką.

A czym w takim razie w moim przypadku skutkuje nie podłączenie pod instalację elektryczną zaworu EGR

Witam, postanowiłem odświeżyć topic nie pisać nowy bo problem mam pokrewny.

Mianowicie pękła mi rurka od recyrkulacji spalin. W sumie było to przed remontem, podczas remontu było spawane, ale spawy nie wytrzymały próby czasu....

Mechanik mówi, że nie ma sensu spawać ponownie ponieważ jest to element, który pracuje i z pewnością znowu pęknie...

z kolei w sklepach motoryzacyjnych mówią albo "nie ma", albo wymieniają kwoty prawie takie jak koszt niedawnego remontu (OT jestem bardzo zadowolony i wdzięczny za rady)

Próbowałem gum-gumem to zlepić, ale również nie pojeździło długo....

Macie jakiś pomysł co z tym fantem, gdzie kupić bądź co zrobić. Czy może to po prostu zatkać jak sugerują niektórzy autorzy poniższego topicu....?

Mam jeszcze pomysł ze "zbrojonym" gum gumem, ale wolałbym pewniejsze rozwiązanie. A może jakiś schemacik, co by można było spróbować podoginać odpowiednią rurkę.
POMOCY!! bo już tracę cierpliwość.... Taka pierda a psuje radość z jazdy jak cholera, no i nie wiem jak się to odbija na pracy silnika....

Mój Xedos ma silniczek 1.6 (107km). rok produkcji 96.

Pytanie z innej kategorii (przy okazji). Wkładał ktoś stożek do tak małego silnika? Da to coś czy gra nie warta świeczki. Głośność nie jest dla mnie problemem. Przyzwyczaiłem się przez tą cholerną recyrkulację bo mazdźina brzmi, znaczy pierdzi za głośno i niezbyt pięknie.

PS. kupiłem auto ptzz przypadek i na początku nie wiedziałem o co Wam chodzi z tym Mazda RULEZ.... dziś wiem, że już nigdy innej marki nie kupię