Szarpanie na gazie

Witam!
Temat poruszany wielokrotnie, ale ja mam nieco inne pytanie. Szarpanie to wina prądu – świec, kabli WN, kopułki, palca. Zmieniłem wszystko świeczki ngk wg katalogu, kable janmor dedykowane to tego modelu sam, kopułka i palec, dołożyłem jeszcze komp. do inst. podciśnieniowej (z tego akurat jestem b. zadowolony spalanie zmniejszyło się o ok.20%), ale... po przejechaniu 1000 km zaczął się dławić i szarpać. Pojechałem do gazowników a oni co? (cyt) "eeee panie to wina prądu... o wszystko nowe?hmmm"(koniec cytatu). No ale poodkręcali świece i pokazali mi że na dwóch z nich przeskakuje iskra i to jest przyczyną problemów. Kazali mi zmienić te dwie świece i było wszystko pięknie aż do czasu gdy... przejechałem kolejne 1000 km. Moje pytanie brzmi: co jest przyczyną przeskakiwania iskry, czy ogólnie rzecz biorąc co jest źródłem kłopotów z prądem (zwłaszcza gdy główne elementy zostały wymienione). Proszę o pomoc bo przeraża mnie perspektywa wymiany świec co 1000 km, albo wymiana nowych kabli na... nowe kable (Bóg wie co ile km). Dodam, że spróbowałem wrócić do starych kabli, ale było jeszcze gorzej.
Temat poruszany wielokrotnie, ale ja mam nieco inne pytanie. Szarpanie to wina prądu – świec, kabli WN, kopułki, palca. Zmieniłem wszystko świeczki ngk wg katalogu, kable janmor dedykowane to tego modelu sam, kopułka i palec, dołożyłem jeszcze komp. do inst. podciśnieniowej (z tego akurat jestem b. zadowolony spalanie zmniejszyło się o ok.20%), ale... po przejechaniu 1000 km zaczął się dławić i szarpać. Pojechałem do gazowników a oni co? (cyt) "eeee panie to wina prądu... o wszystko nowe?hmmm"(koniec cytatu). No ale poodkręcali świece i pokazali mi że na dwóch z nich przeskakuje iskra i to jest przyczyną problemów. Kazali mi zmienić te dwie świece i było wszystko pięknie aż do czasu gdy... przejechałem kolejne 1000 km. Moje pytanie brzmi: co jest przyczyną przeskakiwania iskry, czy ogólnie rzecz biorąc co jest źródłem kłopotów z prądem (zwłaszcza gdy główne elementy zostały wymienione). Proszę o pomoc bo przeraża mnie perspektywa wymiany świec co 1000 km, albo wymiana nowych kabli na... nowe kable (Bóg wie co ile km). Dodam, że spróbowałem wrócić do starych kabli, ale było jeszcze gorzej.