Strona 1 z 1

Przegrzewanie się silnika

PostNapisane: 20 sty 2009, 00:32
przez NicoN
Witam serdecznie!
Jestem nowym uzytkownikiem, ale juz od dluzszego czasu przegladam to forum i nie moge znalezc interesujacej mnie odpowiedzi.
Otoz mam problem ze swoim autem. Posiadam mazde 626 GE 2.0 z napedem na 4 kola z 93 roku.
Moj problem polega na tym, ze silnik dostaje strasznie duzej temperatury. Na kontrolce wskazowka jest na czerwonym polu po zrobieniu moze 5 km.
Zostal wymieniony termostat oraz chlodnica. Nadal nie pomaga.
Brak mi pomyslow juz na to wszystko. Co moze byc tego przyczyna ?
Zostala wymieniona uszczelka pod glowica a ona sama zostala zplanowana.


Dla testu zostal wyjety bezpiecznik od wentylatora – Temperatura spada podczas bardziej dynamicznej jazdy (paradoks).
Przy jezdzie na 5-tym biegu i przy 2 000 obrotow po kilku minutach jak wspomnialem wczesniej temperatura jest bardzo wysoka.
Po wkreceniu auta na obroty 4-5 tysiecy temperatura spada do polowy.
Czy moze to byc wina pompy wody ? Pracuje po prostu moze lepiej jak auto ma wyzsze obroty ?
Brak mi pomyslow, mechanicy nie wiedza za bardzo co zrobic (jak zawsze zreszta...)
Dlatego prosze o pomoc.
Auto jest zagazowane, ale nie jezdzone na gazie nic a nic.

PostNapisane: 20 sty 2009, 00:45
przez waldii
NicoN napisał(a):Czy moze to byc wina pompy wody ?

bardzo mozliwe.A czy jak temperatura przekroczy polowe to wlacza sie zawsze wentylator?Ja raczej wlasnie na pompe stawiam albo tez uklad jest zle odpowietrzony.Parownik moze byc za wysoko i sie nie odpowietrzy

PostNapisane: 20 sty 2009, 00:47
przez Hugo
NicoN napisał(a):Czy moze to byc wina pompy wody ?
Może być powodem. Poza tym może pomogłaby wymiana czujnika temperatury podającego wskazania na deskę rozdzielczą. Może ześwirował.

PostNapisane: 20 sty 2009, 00:49
przez NicoN
Wentylator wlacza sie praktycznie od razu, tyle ze chlodzenie jest gorsze GDY ON DZIALA ! To maly paradoks, nie wiem gdzie moze lezec problem. Teraz wlasnie tak jak wspomnialem, wyjalem bezpiecznik od niego i po prostu nie chlodzi – temperatura jest obecnie bardziej stabilna.


Auto odpowietrzalem kilkakrotnie – zapowietrzal sie na gazie. Wiec pewnie parownik. Teraz nie chce tym zawracac sobie juz glowy, bo na gazie tak czy siak nie jezdze.

Waldii, co proponujesz wymienic ? Bo mi juz brak pomyslow.
Zainwestowac w pompe wody ?

PostNapisane: 20 sty 2009, 00:58
przez waldii
A ogrzewanie dziala normalnie??


NicoN napisał(a):zapowietrzal sie na gazie.

no to jezdzac na Pb tez bedzie.Najtansze to wywalic parownik,duzo roboty nie ma.Kup laczniki plastikowe i dobrze polacz weze od plynu.Po wyciagnieciu porzadnie odpowietrzyc.Jesli nie to szukaj pompy.Koszt ok.130zl wiec chyba tragedii nie ma

PostNapisane: 20 sty 2009, 01:01
przez NicoN
Parownik usuniety (zapomnialem dodac ;P i wlasnie teraz jest ok). Czyli zostaje pompa. Dzieki za pomoc ;–)
Jakby ktos mial jeszcze cos do dodania to bardzo prosze.
Pozdrawiam!

PostNapisane: 20 sty 2009, 01:13
przez waldii
NicoN napisał(a):Parownik usuniety

aaahaa

to kupuj pompe. Najlepiej wyjdzie w www.carspeed.pl Przynajmniej kitu Ci nie wcisnie

PostNapisane: 20 sty 2009, 18:15
przez Hugo
Pompa wody tylko GMB. Ja do takiego silnika jak Twój zapłaciłem 118 zł.