Strona 1 z 1

Ubywający płyn w chłodnicy

PostNapisane: 3 sty 2004, 14:19
przez Sebastian
:( Mam od jakiegoś czasu mały problem ze znikającym płynem w zbiorniku na płyn do chłodnicy. Ostatnio chłodnica była sprawdzana a mały wyciek został usunięty. Sam byłem przy testowaniu chłodnicy było wszystko ok. Wstawiłem chłodnicę zalałem płyn i po 3 dniach zaglądam do zbiornika a tam pusto:) Próbowałem znaleźć wyciek ale bez skutku czy ktoś może wie czy przez nieszczelności w silniku może wyciekać płyn do chłodnicy. Prosze o pomoc bo zbankrutuje!!

PostNapisane: 3 sty 2004, 14:29
przez XsiX
Płyn lubi sobie "znikać" jeżeli jest walnięta uszczelka pod głowicą – sprawdź to koniecznie. Zalej zbiorniczek wyrównawczy do pełna, rozgrzej auto, otwórz maskę i po odkręceniu korka w zbiorniczku wyrównawczym dodaj gazu i obserwuj bacznie, jeżeli płyn będzie się "bąbelił" to prawdopodobnie uszczelka do wymiany :(

PostNapisane: 3 sty 2004, 14:50
przez Globy
Zgadzam sie, ze prawdopodobnie do wymiany jest uszczelka pod glowica. Jesli chlodnica przecieka, sprobuj ja uszczelnic jakims plynem. Ale skoro nie ma wyciekow, to raczej uszczelka – koszt wymiany nie przekroczy 200 zl, musisz chyba jeszcze zmienic przy tym olej.

PostNapisane: 3 sty 2004, 15:23
przez Paweł
Ja bym sprawdzil: pompe wodna, termostat, czujnik temperatury oraz mocowanie przewodow do bloku chlodnicy.

PostNapisane: 3 sty 2004, 15:39
przez zbyniu
Witam
A ja sprawdził bym korek chłodnicy bo bardzo często padają na oko nic nie widać a płyn przelewa się do zbiorniczka wyrównawczego a w skutek uszkodzonego korka nie wraca do chłodnicy .Miałem tak już w kilku MAZDAch i wiem że jest to bardzo częsty defekt a wygląda na padniętą uszczelkę pod głowicą .
Pozdrawiam ZBYSZEK


Koszt w JC około 30zł

PostNapisane: 3 sty 2004, 16:27
przez xXx
Ja najpierw sprawdził bym stan przewodów gumowych czy napewno nigdzie nie jest dziurawy, bo należy pamiętać że nawet przez mały otwór po rozgrzaniu silnika będzie uciekać para i po kilku dniach może nie być wcale wody. Sprawdził bym również stan zbiornioczka wyrónwawczego oraz korków, które to w wielu przypadkach działają jak odpowietrzniki.
Jeżeli to nie da rezultatu należałoby skontrolowac termostat i tu pytanie, czy silnik nie ma zbyt wysokiej temperatury i czy wentylator się włącza.


Jeżeli tak jak to powiedział Xsix zauważysz, że po odpaleniu silnik w zbiorniczku widać uchodzące bańki powietrza, a raczej spalin(czuć wtedy bardzo spaliny) to masz najprawdopodobniej do roboty uszczelkę pod głwoicą.


Pozdro

PostNapisane: 3 sty 2004, 20:46
przez newbie
Normalnie odkręć korek chłodnicy i rzuć soczewą czy guma nie wygląda podejrzanie. Jeśli cokolwiek wzbudzi Twoje podejrzenie kup nowy (D30003 w JC) i wymień. Korek pracuje jak zawór....w Twoim aucie jak ciśnienie w chłodnicy przekroczy 0,9bar nadmiar płynu przepływa do zbiornika...potem po ostygnięciu bez żadnych oporów ma za zadanie wrócić do chłodnicy.
Zrób to zanim rozbierzesz silnik w poszukiwaniu przecieku albo odpowietrznika. :]

PostNapisane: 3 sty 2004, 21:35
przez Carrrlos
XsiX napisał(a):Płyn lubi sobie "znikać" jeżeli jest walnięta uszczelka pod głowicą – sprawdź to koniecznie. Zalej zbiorniczek wyrównawczy do pełna, rozgrzej auto, otwórz maskę i po odkręceniu korka w zbiorniczku wyrównawczym dodaj gazu i obserwuj bacznie, jeżeli płyn będzie się "bąbelił" to prawdopodobnie uszczelka do wymiany :(

tak na marginesie płyn może również "bombelić" gdy traci swoje właściwości i obniża się jego temp. wrzenia – dotyczy to np. lata gdy po jeździe w korku, silnik rozgrzany na maxa, gasimy go a spod maski słychac własnie ze zbiorniczka wyrównawczego ból ból ból.
przerobiłem to w camaro, po zmianie płynu na nowy problem znikł (pojemność układu 19L :D )

odp

PostNapisane: 4 sty 2004, 17:48
przez HERCIK
Radzilbym sprawdzic pompe wodna mi tez znikal plyn i nie wiedzialem skad bo nigdy nie wyciekal na rozgrzanym silniku. Problem sie pojawial gdy silnik ostygl i wtedy plyn wyciekal wymienilem pompe i jest ok <ganja>

PostNapisane: 4 sty 2004, 20:23
przez marek
U mnie wyciekało jak silnik był ciepły, przy zimnym nic, no i okazało się że ciekło przez łożysko w pompie wodnej, parę dni pociekło powoli, a potem szybciej, zalałem raz płyn i jak odpaliłem to przy otwartej masce aż do góry leciało <lol> , wymieniłem pompe i jest ok

PostNapisane: 7 sty 2004, 10:20
przez Sierzant
Mam pytanko do użytkowników mazdy 626 2.0 D ile mieści układ chłodzenia, ponieważ chciałbym zmienić a nie wiem ile kupić.

PostNapisane: 7 sty 2004, 11:22
przez xXx
Nie mam Diesla, ani nawet 626, ale jak kupisz 5 L to bedzie dobrze moim zdaniem :)


Tak w zasadzie nie masz dużego wyboru czy 4 czy 5 jedna rybka ;)

odp

PostNapisane: 7 sty 2004, 12:08
przez HERCIK
Po spuszczeniu calego starego plynu powinno wejsc od 3,5 do 4 litrow bo nigdy wszystko nie zleci.

PostNapisane: 7 sty 2004, 12:19
przez xXx
Na bloku silnika na dole powinna być śruba, za pomocą której spuszcza się cały płyn z silnika.

PostNapisane: 25 kwi 2008, 20:23
przez chester1
Sprawdz czy plyn nie ucieka z kraniku sustowego przy chlodnicy:)
pozdrawiam

PostNapisane: 25 kwi 2008, 22:49
przez Hazu
chester1
myślisz że kolega nie rozwiązał jeszcze problemu przez te 4 lata (możliwe że już samochód zmienił

Kandydaci na klubowiczów musza zebrac jakieś punkty za aktywność ??