Strona 1 z 2

Niestabilne obroty biegu jałowego – jaka diagnoza ?

PostNapisane: 15 lis 2004, 10:43
przez PIETRO
MAZDA 626, 1,8 95r. Problem wolne obroty :( -nierówna praca, spada do ok. 450-550 po rozgrzaniu-nagle jakby zostało coś przełączone, dopóki jest zimny pracuje idealnie. Po krótkiej jeździe miejskiej zostają obroty podwyższone na 1200-1500 po czym jesli jest na biegu jałowym spadają, poza tym bez zarzutu :] .

(regulacja dodatkowym powietrzem nie pomaga- oczywiście po zmostkowaniu TEN I GND, podpięte grugie zapasowe przweodu Wys Napięcia nic nie zmieniają). Tak na marginesie w czasie regulacji słychać było syczenie(okresowo)
– Czy jest to objaw włączania się dodatkowego powietrza :| ?

Dzięki przeczytaniu na forum opisów na ten temat, za pomoca Diody wpiołem się w złącze Diagnostic :D .
Zarówno w trybie KOEO i KOER dioda powtarza 9 mrugnieć:

Kodu 99 chyba nie ma a więc dedukuje , że jest to kod 09 czy mam rację?

Jesli tak czy jest to?
-Czujnik Temp Silnika (jeśli tak to gdzie on jest ?)
czy
-Czujnik cisnienia atmosferycznego
Dziękuję z góry za pomoc, bardzo proszę o komentarze w tej sprawie za które z góry dziękuję.

PostNapisane: 15 lis 2004, 22:03
przez PIETRO
<diabełek> Czy naprawdę nikt nie jest w stanie nic napisać na ten temat, klubowicze uderzcie w kalwiaturę !!! <czytaj>
chodzi mi zarówno o kod jak i co to może byc za cholera z tymi obrotami?
Pozdrawiam

PostNapisane: 16 lis 2004, 00:11
przez MarekS
z kodem to Ci nie pomogę.Jedyne co przychodzi mi do głowy to brudny filter powietrza, reset kompa i czyszczenie przepływomierza.Przepustnicę też można wyczyścić. :)

PostNapisane: 16 lis 2004, 10:58
przez PIETRO
D :) Dzięki za podpowiedź, filtr już sprawdzałem.
Tak na marginesie nie uważasz, że ci co rzeczywiście mogli by pomóc z tymi kodami to nie za bardzo chcą się podzielić swoją ,,tajemną wiedzą'', przecież ktoś kto profesjonlnie się tym zajmuje to ma to w jednym palcu chodzi mi o kody. :|
pozdrawiam.

PostNapisane: 16 lis 2004, 13:23
przez marek
przecież wyszło Ci że czujnik temp jest zwalony (na stronce klubowej jest przecież opis błędów)? więc o co chodzi?

Diaganoza czujnika (czy jest dobry czy zły) i po kłopocie. czujnik jest albo koło termostatu albo koło wlewu płynu chłodzącego (nie orientuje sie bo nie mam 626)

PostNapisane: 20 lip 2005, 21:32
przez PIETRO
PROBLEM ROZWIĄZANY OBROTY O.K.
Czuje się w obowiązku zakończyć wątek, który zacząłem. Po dyskusji na temat czujnika zresztą bardzo interesującej: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=85575#85575 sprawdziłem czujnik i po zmierzeniu rezystencji okazało się, że jest ok a wiec wszystko co mogłem zrobić sam generalnie odpadło :| . Po pewnym czasie w poniedziałek umówilem się do Kliniki dr Jaksy i tu wyszło duże doświadczenie w zakresie napraw MAZDY.
Otóż po zastosowaniu tajemniczej metody diagnostycznej jakiej nie powiem aby nie zdradzać tajemnic warsztatowych okazało się, że jest nieszczelna uszczelka pomiędzy kolektorem ssącym a głowicą i stąd brało sie dodatkowe powietrze, które było zasysane poza przepływomierzem.
Dalej okazało się, że jest to niestety typowa usterka, która się zdarza w tych silnikach. Do tej pory sądziłem, że ta uszelka jest tak mało obciążona, że jest niemożliwe aby jej kawałek zassało a właśnie tak było. Wyświetlany kody błędu w tym przypadku miał się nijak do usterki.
Po wymianie można stawiać w końcu kileiszek na silniku i kropla się nie uroni :P .
Przy okazji polecam serwis JAKSY szybko, sprawnie, rzetelnie i bez czarowania. Dzięki za uczestniczenie w temacie.

nierówne wolne obroty

PostNapisane: 22 lip 2008, 17:53
przez tosiek
dodam tylko że w moim samochodzie 626 1.8i 16 v 95 r mam ten sam problem, walnięta uszczelka pod kolektorem ssącym, silnik skacze jak w trabancie, na wyzszych obrotach ok, więc problem taki sam w takim samym silniku :)

PostNapisane: 23 lip 2008, 00:55
przez Piotr85
Witam!
Przeczytałem cały temat i doszedłem do wniosku, że mojej Madzi też coś takiego może dolegać... Ja mam Mazdę 323 f z 97, a ostatnio zauważyłem że coś nierówno chodzi i na jałowych obrotach strasznie trzęsie mi się drążek skrzyni biegów. Co prawda silnik nie skacze jak w trabancie, ale myślicie że to może być to samo? Czy może to sprawa poduszek pod silnikim?
Z góry dzięki za pomoc
POZDRAWIAM

PostNapisane: 23 lip 2008, 12:57
przez tosiek
no przyczyn może być kilka, tak jak u mnie to wyszły trzy sprawy, pierwsza, pękni ety jakiś przewód od podciśnienia, walnięta uszczelka pod kolektorem ssącym i trzecia uszkodzony regulator ciśnienia paliwa, czyli do kolektora ssącego dostawała się benzyna. i na wolnych obrotrach no może nie jak trabant ale drążek i drzwi mają straszne drgania, jak naprawię to opisze o sukcesach, mam nadzieję:)

PostNapisane: 30 lip 2008, 11:49
przez hermol
Pietro
PIETRO napisał(a):Dalej okazało się, że jest to niestety [b]typowa usterka, która się zdarza w tych silnikach. Do tej pory sądziłem, że ta uszelka jest tak mało obciążona, że jest niemożliwe aby jej kawałek zassało a właśnie tak było. .[/b]


Kiedy miałeś tą nieszczelność to było słychać jakieś syczenie,
u mnie w okolicy kolektora dolotowego w okolicy 2 a 3 cylindra słychać nierównomierny syk, który wydaję mi się, że nie przyspiesza wraz ze wzrostem prędkości obr silnika, z racji iż nie miałem wcześniej auta na wytrysku nie wiem czy to jest odgłos pracy wtryskiwaczy,

poza tym na wolnych obrotach auto pracuję w miarę równo tzn niekiedy chwilowe wahania rzędu 750obr/min – 650 obr/min,

Gdzie w Mazdzie można szukać jeszcze typowych nieszczelności dolotu, wężyki podciśnieniowe wyglądają OK.

Na analizatorze spalin wychodzi mi lambda na wolnych obr ok 1,150-1,2, podczas zwiększania prędkości zwiększa się do 1,4 nawet, po zamknięciu przepustnicy, spada do prawie 1 i rośnie do 1,150-1,2. Czyli cały czas mieszanka zubożona, a problem jest wysokie spalanie w mieście (spokojna jazda po mieście bez klimy, zasysa 14L/100)
Związki mieszczą się w normie.

pozdr

PostNapisane: 30 lip 2008, 13:48
przez Hugo
hermol napisał(a):nie wiem czy to jest odgłos pracy wtryskiwaczy,
Wtryskiwacze "tykają" a nie "syczą" i częstotliwość tego "tykania" zwiększa się wraz ze wzrostem obrotów silnika. Oczywiście to "tykanie" jest prawie niesłyszalne.

PostNapisane: 30 lip 2008, 14:08
przez hermol
No to wychodzi, że mam nieszczelność w dolocie. Muszę się dobrze wsłuchać, bo syk powinien się zmieniać wraz ze wzrostem obrotów a co za tym idzie podciśnienia w dolocie.

Nie wiem czy dobrze myślę, ale patrząc na wynik analizy spalin, auto dostaje lewe powietrze nie zmierzone przez przepływkę, informuje ECU a on podaję mniej paliwa no bo zasysa mniej powietrza, problem w tym, że sonda wskazuje mieszankę zubożała i daje sygnał, żeby podawać więcej paliwa, sumarycznie wychodzi, że ECU głupieje i ustawia się w tryb serwisowy/awaryjny o ile taki istnieje w którym nie wiem wogóle nie interpretuje sygnału z sondy lub podstawia jakieś stałe napięcie ?????

Jak zakupię miernik wychyłowy to zbadam dokładnie jakie napięcia generuje sonda.
Poza tym zmierzę rezystancję czuj. temp cieczy, czuj. temp. powietrza oraz obwód grzania sondy.
Sprawdzę dokładnie przewody podciśnieniowe w dolocie.

Wydech nie wygląda, aby była nieszczelność, zobaczę jak dmucha z wydechu po przegazówce, może KAT jest przytkany.
------------------
Przewody OK, czuj cieczy chlodza i czuj powietrza w dolocie OK, miernik wychylowy cos nie bardzo chce dzialac

Obwod grzania sondy OK, napiecie na kostce dochodzi, sonda wyglada na wymieniana tzn nie zniszczona fizycznie nie przepalona, pokryta szarym osadem, blizej gwintu czarnym osadem

pozdr

nierówna praca silnika 2.0 16V

PostNapisane: 16 sty 2009, 00:55
przez kruchy mx6
mam problem z obrotami silnika mojej mazdy... silnik nie pracuje równo. sprawdzany byl uklad zaplonowy, cisnienie pompy paliwa, sonda... i niby to wszystko jest ok. gdzie jeszcze moge szukac?

PostNapisane: 16 sty 2009, 02:50
przez sq2jul
dziurawy dolot?

PostNapisane: 16 sty 2009, 09:18
przez Hugo
Przestawiony pasek rozrządu.

PostNapisane: 16 sty 2009, 15:32
przez pawelMX6
Możesz poszukać w chłodnicy – ilość płynu lub zapowietrzony układ. U mnie problemem okazały się obydwie rzeczy :) Po uzupełnieniu płynu (w chłodnicy, nie w zbiorniczku wyrównawczym) oraz odpowietrzeniu wszystko ustąpiło jak ręką odjął :)

sq2jul napisał(a):dziurawy dolot?

Dziurawy dolot, lewe powietrze ogólnie, raczej by tylko podbiło obroty.

PostNapisane: 17 sty 2009, 11:02
przez qbass
Łączę z podobnym, prosze o zapoznanie się z Regulaminem i poprawne tytułowanie tematów (jeśli oczywiście nie ma na forum podobnego).

regulacja biegu jałowego

PostNapisane: 26 lut 2009, 21:44
przez wolly1987
Witam.
Mam taki problem ze przy pracy na biegu jałowym silnik w mojej mazdzie pracuje troszke nierówno i obroty mam tak około 500. czy jest mozliwosc mechanicznego tzn. "jakas srubka" podniesienia tych obrotów czy tylko komputer?? Bo z tym drugim to juz jest problem bo gdzie nie zadzwonie tam nie mają sprzętu:( Moja madzia to 626 GE z 1994r z silnikiem 1.8 16v (DOHC). Z góry dzieki za pomoc.

PostNapisane: 26 lut 2009, 23:34
przez steven
myślę, że temat był 100 razy wałkowany ;) wysatrczy użyć opcji szukaj, po za tym nazwij prawidłowo posta – chodzi o temat i takie tam, w regulaminie znajdziesz ;p

PS
chyba lepiej się poprawić, a nie denerwować moda;)

PostNapisane: 26 lut 2009, 23:40
przez MazDarek
steven napisał(a):chyba lepiej się poprawić, a nie denerwować moda;)

Mod jest oazą spokoju :P
wolly1987, witam na forum klubu mazdaspeed.pl .
Łączę Twój temat z podobnym i rozwinę myśl stevena, mam nadzieje, że poniższe rady pomogą Tobie w przyszłości w korzystaniu z forum.
Zapoznaj się proszę z regulaminem Forum. Dowiesz się z niego jak poprawnie nazywać i kiedy zakładać nowe tematy na forum.
Skorzystaj też z opcji 'szukaj', wiele problemów było już omawianych na forum, a co ważniejsze, dużo z nich zostało rozwiązanych.
Regulamin
Opcja: Szukaj
Jak używać opcji: Szukaj
Oprócz tematu do którego dołączony został Twój, polecam też lekturę tematu:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ja%B3owego