Klub MazdaSpeed

Witam , dziś rano silnik był zimny bo auto stało cała noc na dworze ,odpaliłem swoje 626 i po chwili usłyszałem jak załączył się wentylator chłodnicy po około 1 min może szybciej się wyłączył , pomyślałem dziwne dojechałem do pracy z 20 km zerkałem na temperaturę wszystko ok poprawnie wzrosła jak zawsze wskazówka lekko wychylona czyli ok , po 10 h odpalam auto wszystko ok wentylator się nie włączył ale po przejechaniu ok 15 km słyszę na światłach jak się załączył no w sumie miał prawo ale nie było za ciepło , dojechałem wyłączyłem silnik i po kilku godzinach 5 h odpaliłem po zrobieniu spokojnym tempem 2 km zjechałem na pobocze znów słyszę wentylator wróciłem do domu na parkingu zostawiłem silnik włączony podniosłem maskę i wygląda to tak silnik pracuje a wentylator włącza się co chwile i wyłącza temperatura na wskazówce w normie kiedy odpaliłem po postoju kilku godzinnym wskaźnik temperatury ruszał od zera wyglądało jakby poprawnie pokazywał temperaturę piszę to chcąc zaznaczyć że z temperaturą którą pokazuje wskaźnik wszystko wygląda ok a i sprawdzałem stan płynu chłodniczego był na mini dolałem na full . Co zrobić z tym fantem co mogło paść ?

Nie kapie nigdzie płyn? Jak go teraz dolałeś to obserwuj czy nadal wentylator świruje. Jeśli tak to wymień czujnik wentylatora w chłodnicy.

U mnie przy odpaleniu auta i zimnym silniku też się załącza wentylator, ale jak włączam klimatyzację. Uruchamia się wentylator chłodnicy.

Wygląda na to ze czujnik wentylatora jest walnięty skoro temperaturę jak piszesz masz ok.

Witam, miałem identyczną sytuację ze swoją Mazdą 626. W warsztacie wymieniłem pompę wody i po problemie. Wentylator włącza się tylko po dłuższej trasie.